Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Space Ranger

Bieganie a spalanie tłuszczu Proszę o rady

Polecane posty

Witam, mam 24 lata 175cm i 75kg, problem tkwi w tym że brzuch mi trochę urósł i chciałbym go zrzucić, jeszcze rok temu było wszystko spoko ale przez ten rok mi się przytyło jakieś 6-10kg ale najbardziej mnie denerwuję brzuch bo nawet w ciuchy się nie mieszcze :P I chciałem zapytać czy jak będe biegał i brzuszki robił to pomoże mi to zrzucić tłuszczyk? i oczywiście mniej jadł będe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
czytałam, że zielona herbata przed wysiłkiem jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to biegać jak wariat :P czy tak w miarę średnio? ciekawe jak moje nogi zareagują :P bo przez ostatni rok to mało ruchu miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo tych brzuszków jeszcze to robić przed czy po bieganiu? czy np rano? bo zamierzam biegać wieczorem, tak o 19 a kolację jeść tak o 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz zastosować bieg na zmianę z marszem. :) Tak jest podobno dobrze, a nogi tez ci sie powoli przyzwyczają. Np. na poczatek 2 minuty bieg, minuta marszu, 2 bieg, minuta marszu. W necie jest sporo planów na marszobieg na pewno coś znajdziesz dla poczatkujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia powiem ci, czy lepiej przed, czy po. Na pewno przed biegiem musisz sobie rozgrzać nogi, stawy, żeby nie ulec kontuzji :). Nawet jak zamierzasz na poczatku biegac tylko 20 minut, to rozgrzewka jest konieczna. W sumie chyba możesz te brzuszki sobie do rozgrzewki dorzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plan mam taki że 30 minut :P biegania, żona mówi że będzie ze mną biegać to może będzie raźniej :P Kiedyś miałem kontuzję stawu skokowego ale może się nie nawróci. A sam biegałeś/aś że się w tym orientujesz? Trasę będe miał do około restauracji co jest w bopliżu mnie tak że trochę pod górkę i z górki i tak na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal biegam, dla utrzymania wyglądu nóg... W sensie, żeby jakos wygladały w miare zgrabnie :D. Tylko to na mnie działa. Żadne ćwiczenia mi ich nie odchudziły, dopiero bieganie dało szybkie i wyraźne efekty... Więc żonie tez na pewno nie zaszkodzi taki trening, wzmocni sobie mięśnie, uda od razu lepiej wygladaja i łydka też ładniejsza, a i na pośladki troche działa. Bieganie, chociaż męczy jak każdy wysiłek działa świetnie :).. a tobie bedzie raźniej dzieki temu, że ona też pobiega, bo samemu zawsze gorzej z mobilizacją. A co do ćwiczeń w weekend, to myśle, że spokojnie możesz to tak zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok wielkie dzięki :) zobaczymy jak to pójdzie w poniedziałek :P może nie padne :P pewnie na drugi dzień nie będę mógł wstać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha bo jeszcze pod tą knajpą są dość wysokie i strome schody czy to by było też dobre jakby po nich pobiegnąć czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej jest biegać około godziny, bo po pierwszych 20-30 min. biegu podobno dopiero nastepuje spalanie tłuszczu. Aczkolwiek nie wiem czy to prawda do konca, bo ja poczatkowo biegałam 30 min (teraz sie zdarza 40-50, do godzinki) i też chudłam widocznie... Także... Staraj sie powoli sobie wydłużac ten czas biegu, w miare przyzwyczajania sie nóg. Na ile kondycja pozwala, tyle biegaj. Przy bieganiu po schodach spala sie wiecej kalorii, wiec to jest niegłupi pomysł, pod warunkiem, że będziesz po nich ostrożnie biegał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No schody są dość strome i wysokie tak że nie fajnie było by z nich spaść :P Czyli do góry po schodach kółeczko do okoła knajpy potem trochę z górki i zaś po schodach i tak w kółko myślę że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie logowaccc
biegam godzinke wolno-caly rok schudlam a na brzuch polecam kupic pas neoprenowy dobre sa interwaly-bieg,marsz i na zmiane ale zwykle wolne bieganie tez jest b dobre i brzuszysko leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie logowaccc
Część ciała objęta przez pas szybciej się rozgrzewa i ma większą temp. co pomaga w spalaniu tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavitalash
ja teraz biegam 4 - 5 razy w tygodniu po 60 minut. a wszystko zaczęło się pół roku temu. Na początku krótkie dystanse, marszobiegi, z czasem zaczęłam wydłużać. Straciłam 10 kg, wzmocniły mi się mięsnie nóg i brzucha. A przede wszystkim poprawił humor. Nie zapominaj o piciu dużej ilości wody. Ja piję dziennie 2 -3 litry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavitalash
a zamiast pasa, to polecam ci spodenki neoprenowe, będą wygodniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejuk
Jak biegasz po twardym terenie, to warto zaopatrzyć się po pierwsze w porządne buty a po drugie w ankle support, czyli opaski na stawy skokowe (kostki). Ja mialem ten problem, ze biegajac nawet w dobrych butach po twardych nawierzchniach nabawilem sie bolesnej kontuzji kostki. Skonczylo sie braniem tabletek i masciami, lekarz poradzil mi wlasnie takie opaski zeby w nich biegac. Niestety u mnie brak terenow lesnych i zmuszony jestem biegac po twardych nawierzchniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
ja używam opasek na kolana, bo bez nich strasznie bolały, a nawet "skrzypiały" a w opaskach jest ok. Miałam też taki pas neopronowy, bo sie naczytałam jakie to efekty po nim są, no ale u mnie niestety nie pomógl, na szczescie drogi nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby spalac tluszcz trzeba osiagnac odpowiednia wartosc tetna, mozesz to sobie obliczyc wg wzoru: (220 minus twoj wiek) x 0,6 dla mezczyzn i (226 minus twoj wiek) x 0,6 dla kobiet spalanie zaczyna sie w ok. 30-40 minucie wysilku wiec krotszy bieg nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat mieszkam koło lasu ale błoto jest póki co tak że biegam po asfalcie. Dziś założe inne buty może będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×