Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Khaled84

kobiece stopy...uwielbiam:-)

Polecane posty

Gość Khaled84

Uwielbiam zgrabne i zadbane stopy u kobiet. Byłem kiedyś przez 2 lata z partnerką, która mnie tego nauczyła - masażu, pieszczot i adoracji swoich stóp. Można powiedzieć, że wymagała tego ode mnie i to nie tylko w łóżku. Bardzo mi się to spodobało i to uwielbienie pozostało do dziś. Nie jesteśmy juz razem od bardzo dawna, a żadna kolejna partnerka nie przejawiała podobnych zainteresowań. A to łaskotki, a to skrępowanie, albo nawet nie lubiły po prostu swoich stóp i nie łączyły tego ze sferą łóżkową. Zdarzyła się nawet po drodze osoba, dla której to chore i mega zboczone:-\ Od kilku ładnych lat nie mogę zrealizować swoich fantazji, a nadal widok pięknych kobiecych stópek, działa na mnie baaaaardzo podniecająco...ciekaw jestem co Wy drogie Panie o tym myślicie? Ciekawi mnie podejście do tego kobiet w różnym wieku i w różnych relacjach partnerskich. Czy traktujecie to jako element gry wstępnej, gdzie potem wzzystko musi zakończyć się seksem, czy może są tu amatorki takich pieszczot, po których wcale nie musi być finału w łóżku...czy macie taki pragnienia, a krępujecie się o tym mówić, a może są takie Panie, które wymagają tego od swoich partnerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham je lizac, calowac ,ssac, dotykac penisem, dotykac sobie nimi twarzy i konczyc na nie... jak rowniez masowac, pedicure, balsamowanie i czego wlascicielka zapragnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubie pieszczoty stóp, ale nie lubię fetyszystów, którzy zapominają, ze kobieta składa się również z innych części niż tylko stpoy :P A już kilka tutejszych wynalazków przyprawiają mnie wręcz o ciarki na plecach - owszem, nie mam nic przeciwko zabawom stopami, ale jak sobie pomyśle, ze mogłabym trafić przypadkiem na takiego skamlącego, przepraszam, sirote - to mi się wsteczny sam włącza. Nie wiem czy fetyszyści są z natury tacy mazgajowaci, czy tylko na Kafe ich się tylu nazbierało :P czyli krótko mówiąc jestem na tak, z wyjątkiem sytuacji, kiedy jestem na nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khaled84
Myślę, że w ogóle jakiekolwiek ograniczanie się do jakiejś konkretnej części ciała zapominając o jego reszcie jest niefajne. Zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Seks powinien być kompleksowy. Oczywiście fajnie jest mieć skonkretyzowane zainteresowania łóżkowe i jakies swoje powiedzmy "ekstra punkty", ale fanatyczny fetyszyzm to trochę jak fanatyzm religijny - przysłania resztę;-) a jeśli chodzi o jakiś niewyżytych, ograniczonych i "skamlących" fetyszystów to jest to uważam żałosne...dla mnie - dla faceta, który to lubi, a co dopiero w oczach kobiety :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EvitA mrrr
Lubię ;-) nawet bardzo mimo, że mam łaskotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djangoooo
Ja tez uwielbiam. Lubie jak laska stopami robi mi dobrze, a potem eksploduje na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×