odeszła do innego - ona chce wrócić?? pomożcie zrozumiec laski

a ja myśle że tamto "zakochanie" poprostu mija ona juz nie jest tak oczarowana tamtym a na dodatek Ty pojawiłes sie w świetnym stanie fizycznym...chodzi o wygląd a ona juz wariuje że jak mogła cię zostawic niestety takie sa kobietki:-)

jak ją juz przeruchać to rzuć 10zł i powiedz, żeby sobie poszła i nigdy nie wracała

albo po prostu wyślij wasze rozmowy tamtemu gościowi...:)

a co myslisz otym żeby ja bzyknąc pózniej popisac o tym z nia na gg ze było swietnie itp nakręcić ja fest a pózniej wysłac tą rozmowe temu frajerkowi??

No to Ci powiem. Te pięć lat temu zakochała się w facecie, jakim jesteś teraz. Potem ty się zapuściłeś, siebie - a przy okazji związek. Ona chciałaby związku z Tobą z przeszłości, a nie z tym zramolałym niezauważającym jej facetem. Zdrada to świństwo - nie usprawiedliwiam jej, ale umiem zrozumieć, że chce wrócić - po prostu stałeś się tym fajnym facetem sprzed lat, a to w nim była zakochana.

spox,moze byc ale moim,zdaniem powieniens ja szybko ukarac ku przestrodze, a nie bawic sie w gierki .odciac sie od niej i zyc wlasnym zyciem z inna lepsza kobieta:)

wredna jędza... ja tez to zroozumialem że zapusciłem siebie i związek dlatego potrafiłem sie z nia rozstac w zgodzie bez wyzwisk itp...to naprawde fajna dziewczyna, przedewszystkim bardzo ładna i inteligentna...tylko po co odrazu zdradzać nie mogła odejśc dac mi do zrozumienia że popełniam błedy....

.wredna jędza typowe myślenie baby ona go zdradziła, ale to jego wina twoim zdaniem:) buhahahahha

tylko pomimo wszystko nie potrafie o niej zapomniec , dlatego jeszcze z nikim sie nie zwiazałem, choc znowu jestem tym gościem co potrafi zarwac do panieki, i pogadać głupoty i one są mna zainteresowane tylko że ja mam w głowie tą jedna...masakra

wiec tym bardziej powienienes sie z nia nie zdawac, bo bedziesz sie meczyl latami , a ona bedzie szczesliwa, ale nie z tobą

Gdzie napisałam, że to niby jego wina? Ja widzę, że napisałam, że zdrada to świństwo i jej nie usprawiedliwiam. Jedyne, co zrobiłam, to wytłumaczyłam sposób jej myślenia. Gratuluję umiejętności czytania ze zrozumieniem.

no ale tak mnie kusi żeby zniszczyć tego jej frajera

A może dojrzała i zrozumiał że popełniła błąd w końcu przez 5 lat była dobrą osobą, być może ją zaniedbałeś nie czuła sie kochana. Faceci myślą że jak są już tyle czasu z kobietą to już nie muszą sie starać okazywać uczuć bo ona jest już tylko ich.... ehhh

wredna jędza masz racje mysle tak samo

A może dojrzała i zrozumiał że popełniła błąd w końcu przez 5 lat była dobrą osobą, być może ją zaniedbałeś nie czuła sie kochana. Faceci myślą że jak są już tyle czasu z kobietą to już nie muszą sie starać okazywać uczuć bo ona jest już tylko ich.... ehhh a kobiety nie musze sie starać

zniszczyc tego frajera hmmm. no ale to przeciez o to ona podjela decyzje o zdradzie, mysle ze wiecej tu jej winy nic jego

telefonikkk masz calkowita racje...przez 5 lat była najcudowniejsza dziewczyna na świecie...ja pózniej przestałem byc facetem takim jakiego kochała...tylko po co odrazu zdradzać a jakby to nie wyszło na jaw dalej by ze mna była i bzykala sie z tamtym??

andrzejekk x x oczywiście że muszą tylko że to przeważnie one się starają a faceci już dają sobie spokój ze staraniem oczywiście nie chcę generalizować

sgvgdv i cos tam tak bo wiesz on dokładnie znał ja i mnie wiedział ile lat jestesmy razem a pomimo to potrafił sie wpier** w czyjś związek i to w takim momencie kiedy było źle niechby poczekał aż mnie zostawia..za takie cos też należy sie kara

@v x x nie wiem może chciała poczuć się kochana a do Ciebie była przywiązana więc nie chciala zostawiać nie wiem dlaczego... Musisz uważać żebyś znów nie został zraniony... Bądź niedostępny a jak będzie się starała to wtedy może się spotkaj na stopie koleżeńskiej

Ja bym nie wróciła - przede wszystkim dlatego, że to, co zrobiła, nie było jednorazowym incydentem, błędem po alkoholu czy coś, tylko romansem za plecami. Nie umiałabym ani wybaczyć, ani zaufać, byłoby to dla mnie zbyt upokarzające.

to typowy przypadek. Pies ogrodnika. Chce mieć ciastko i je zjeść. Widzi, ze sobie radzisz, dobrze wygladasz, to pewnie mysle, eeee skine palcem a on przyleci, bo jest jeszcze całkiem do rzeczy, a skoro tak mnie kochał to na pewno mi nie odmówi

hmm no własnie to nie było jedno razowa zdrada tylko niby miłość heh no ciekawe co tam w jej głowie siedzi

Ale jak włazić w taką cipę którą zaspermił jakiś obszczymurek ? Fuj.

zalatwil facet. Zerwal ze mna dla jakiejs innej. Po jakims czasie spotkalam go w knajpie. Powiedzialam czesc , usmiechnelam sie, a on jak ja pieknie wygladam itp. Pozniej pisal, dzwonil. Zlalam go zupelnie, choc nie powiem bolalo, ale stwierdzilam, ze co nagle gnojkowi sie odwidzialo bo z tamta rura mu niewypalilo?

no własnie czasami tak jest ida w tango a pózniej dopiero sie przekonują co traca ale zazwyczaj jest już za późno...

ja też kiedyś rozstałam się z chłopakiem...dlatego, że nie byłam pewna swoich uczuć...chciałam dać nam czas...ale tego czasu nam zabrakło, kiedy zrozumiałam, że nie umiem bez niego życ było już za późno...on juz nie chciał dac nam drugiej szansy...znalazł szybko inną...więc mysle ze ta dziewczyna zaluje swojej decyzji i uwierz, że nie ma gorszego uczucia niż to, że się coś samemu spieprzyło na własne zyczenie...

szczeze? mam taka nadzieje że żałuje wkońcu na to zasłużyła...myślała że już zawsze bedzie miała kolorowo...a Ty er miałas potem kogoś??

a ja myśle ze pomalutku żałuje.....

hmmmm możliwe