Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość azjatycka heh

BOGACTWO FILIPIN cz.2

Polecane posty

Gość Maciej i Ania
Skoro bylas na wolontariacie u biednych ludzi, to wiadomo, ze wtedy ma sie do czynienia wylacznie z bieda. Nie znaczy to, ze caly kraj tak wyglada. Stolica jest drozsza niz pozostala czesc kraju. Najdrozsza dzielnica jest Makati. Wynajem w Makati jest drogi. Nasz kolega Polak, ktory ma zone Filipinke, wynajmuja male 35 m2 mieszkanie, jeden pokoj, maly salon, kuchnia malutka i mala lazienka. Placa za wynajem 500 funtow, a poza tym prad ich kosztuje na miesiac prawie 200 funtow i jeszcze dochodzi im tax. Makati wyglada bardzo ladnie to i wlasnie tam sporo turystw decyduje sie na zamieszkanie. zdjecie Makati http://4.bp.blogspot.com/-h3EEgZtRvI8/UGP0riHZjUI/AAAAAAAACyg/4fxSxehPifY/s1600/DSC_0742.jpg http://images02.olx.com.ph/ui/11/01/87/1310468681_226239487_1-TIVOLI-GARDENS-RESIDENCES-3BR-FULLY-FURNISHED-MANDALUYONG-CITY-Makati-City.jpg Pytalas o wyglad mieszkan. Z tym tez roznie, bo sa i ladniejsze i brzydsze. W dzielnicach w ktorych zalewa w porze monsunowej hest gorzej, mieszkania sie niszcza od wody. Makati jest zawsze suche, bo jest daleko od kanalu. Mieszkania w Makati sa na bardzo wysokim standardzie. Mozesz wpisac w google Condo Makati City i kliknac na zdjecia. My wynajmowalismy takie male condo podczas urlopu. Bardziej sie oplaca niz hotel no i ma sie swoja kuchnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Zabobon - katolicyzm swoja droga, jednakze wiekszosc znanych mi Filipinczykow jest przerazliwie zabobonna. Nie maja konca opowiesci o napotkanych duchach, bezglowych jezdzcach (nie na koniu, a na motorku, rzecz jasna), bialych paniach... Obawiaja sie zlego uroku rzuconego przez niechetne im osoby, proroczych snow i voodoo. Uznana za mistyczna wyspa ("duchow") Siquijor na poludniu kompleksu Visayas jest jednym ze spokojniejszych, mniej zaludnionych zakatkow, gdyz Filipinczycy sie jej po prostu boja (stamtad pochodza slynni "psycho-chirurdzy" operujacy bez skalpela). Wszelkie tego typu wierzenia traktowane sa smiertelnie powaznie, nawet przez osoby wyksztalcone. Na kolana powalilo mnie jednak wszechobecne przekonanie, ze modlitwa przed jazda samochodem (zwlaszcza po kielichu) gwarantuje bezwypadkowa jazde - jesli dojdzie np do stluczki winny jest zawsze "ten drugi", bezbozny ignorant, ktory sie nie pomodlil lub zle sie pomodlil! Ciekawe, czy policja drogowa akceptuje tak bzdurne wymowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Maciej, hotel mi wysylasz ? ;) Ja prosilam o zdjecia zwyklego Kowalskiego a nie gdzie amerykanin czy Europejczyk zatrzymuje w sie w podrozy sluzbowej, ale dzieki i za to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
To drugie zdjecie tez nie powala, zwykly wiezowiec mrowkowiec, gdzie na pewno bys nie chcial mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Spirytus - nie chodzi tu bynajmniej o trunek (o tym przy okazji), a o powszechnie uzywany srodek czystosci: spirytus kosmetyczny. Buteleczke magicznego plynu ma przy sobie kazdy, od uczniow po lekarzy. Najczesciej uzywa sie spitytusu do odkazania rak po skorzystaniu z toalety, jednakze nie PO myciu rak, ale ZAMIAST... Inna ciekawostka jest tez dla Europejczyka regula dotyczaca kapieli: nie myje sie osoba chora, goraczkujaca (za bardzo nie wiem, dlaczego, wyjasnienia traca zabobonem), nie myje sie tez PO pracy !!!! (nawet fizycznej), sporcie czy tez przed spaniem! Wazniejszy jest prysznic poranny i estetyczny, swiezy wyglad PRZED podjeciem aktywnosci wszelkiego rodzaju. Co tym bardziej dziwi przy tutejszych temperaturach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciej i Ania
Ale te mieszkania ktore ci wkleilem glownie sa wlasnoscia Filipinczykow. I to oni sa tu wiekszoscia. Turysci dodaja tylko prestizu tej dzielnicy. No to juz nie wiem co mam ci wkleic. Moze poszukaj troche sama, na pewno znasz rozne dzielnice w stolicy i mozesz troszke poogladac zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciej i Ania
Moge zapytac skad bierzesz te wiadomosci ktore wklejasz? To z twojego bloga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria ocenia
Autorko jaki jest cel twojego tematu i wklejania jakichs tekstow z bloga? Nie rozumiem ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hgfsf
A skad masz te wszystkie info na temat Filipin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Statki i promy - sa glownym srodkiem transportu pomiedzy wyspami, a takze gwarantem zarobku - stad buduje sie je i udoskonala na wlasna reke, co nie koniecznie gwarantuje bezpieczenstwo przewozu. Coz, kiedy czesto nie ma sie wyjscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Pisze to po to zeby uswiadomic niejednej ze Polska to kraj luksusu, w porownaniu z krajami trzeciego swiata. nie znosze jak ktos zamieszka w obcym panstwie i zaczyna srac na ojczyzne, nie znosze tego chronicznie. Azjatycka i inne "Angielki" od siedmu bolesci do sztambucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Sms - Filipinczycy sa bezsprzecznymi rekordzistami sms-ow. Podobno wysylaja ich dziennie wiecej, niz wszyscy Europejczycy razem wzieci. Przoduja nie tylko w ilosci wysylanych wiadomosci, ale tez pod wzgledem najbardziej niemozliwych momentow ich pisania (nie dziwi widok dziewczyny siedzacej "po damsku" na przeludnionym motorku i klikajacej smsa czy sms-ujacego ksiedza. Przydrozne ostrzezenia nawoluja: "don't text while driving!") oraz wyjatkowo pomyslowego kodowania tresci. Do jezyka filipinskich sms-ow trzeba przywyknac - oto probka: GUD AM,HW R U?DO I CU 2NYT?PLZ TXTB B4 PM,COZ I'LL B BC L8R.TNX.ILU 6E QT 24/7.UR TXTM8 Tlumaczenie na angielski: Good morning, how are you? Do I see you tonight? Please text back before afternoon, because I will be busy later. Thank you. I always (= 24 hours a day, seven days a week) love you sexy qutie. Your textmate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Temat jest o zagranicy, - drazni cie ? wejdz na erotyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka wariatka :P
Wiec teraz nie wiadomo gdzie lepiej mieszkac. W katolickich Filipinach czy w europejskich muzulmanskich krajach jak Francja, Anglia lub Niemcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
to bylo do kafeteria ocenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
w katolickiej Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hgfsf
Ty to chyba ' nielubieuk' jestes ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka wariatka :P
Polska to kraj moherow. Pojedz na polskie wsie to zobaczysz ile ludzi wciaz nie ma lazienki w domu. A ilu Polakow doslownie nie ma co do garnka wlozyc. A iku bezrobotnych i bezdomnych? To nie jest plucie na Polske. To nasze realia. Skoro tak sama kochasz luksusowa Polske to czemu z niej wyjechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Polacy uciekaja a sami nie wiedza co maja. Rodzina kultura, kuchnia, zwyczaje, to laczy a co dzieli ? Brak pracy ? A gdzie jej dysyc ? W tej Angli Francji czy w Niemczech nie ma bezrobocia ? Jest i do tego jestescie druga kategoria. Sorrki ale taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Jak ja wyjechalam to ciebie na swiecie prawdopodobnie nie bylo, Jaruzelski mi pomogl w wyjezdzie, kartki, kolejki, glod. Ciebie co wyrzucilo ? Glod ? Kartki ? kolejki od 3 w nocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilllllla
Autorka to Beata Sobczyk z Niemiec aka nielubieuk aka inne pomaranczowe nicki ktore tu posiada. Kobieta ma z deklem co juz pokazala na innych watkach. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka wariatka :P
Czyli ze jak wyjechalas to mnie na swiecie nie bylo? Wiesz jakos wierzyc mi sie nie chce ze doroslej powaznej osobie chcialoby sie zakladac takie glupie tematy i dyskutowac samej z soba.no i w tym wieku wyjezdzasz na wolontariat? Tak tylko pytam retorycznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Americana, wymawiane w stylu Maxa Kolonko - tak wlasnie nazywane sa przez miejscowych nasze dzieci. Wystarczy, ze sa bialymi, niebieskookimi blondynkami, juz zostaja zaszufladkowane. Trudno sie dziwic - po jakims czasie zauwazamy, ze wiekszosc obcokrajowcow o jasnej skorze, to wlasnie Amerykanie wzglednie Kanadyjczycy, Brytyjczycy lub Australijczycy (mowia po angielsku, wiec sa Americana (kobiety) lub Jo (mezczyzni)). Jednym z pierwszych zdan, jakie opanowalismy w jezyku Visaya bylo wiec odczepne: "Deli ko si Americana/Jo" (nie jestem Amerykanka/nie jestem Jo). Innym powszechnym okresleniem bialego czlowieka jest "dlugi nos".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
na wolontariat jezdza osoby w roznym wieku, nie tylko mlode siksy :) A pisze bo jest niedziela, maz ma dyzur, nudze sie, przeszkadza ci to ? Zabronisz ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
No i zobacz taki glupi temat a wejsc i wpisow co niemiara, moze tylko dla ciebie glupi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
patka wariatka :P No to co cie wyrzucilo z Polski ? Brak pracy ? a w Anglii czekali na ciebie z praca ? Gdybys zaczela tak intensywnie szukac pracy w Polsce jak w UK to tez bys ja znalazla, ale w Pl mama ugotowala obiad, dala spanko w pokoiku a w Anglii bys wyladowala na ulicy pod mostem wiec znalazlas momentalnie, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
lalilllllla Autorka to Beata Sobczyk z Niemiec aka nielubieuk aka inne pomaranczowe nicki ktore tu posiada. xxx To w koncu kim jestem bo tych "aka" sporo wymienilas dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Dlugi nos - oznacza bialego czlowieka. Miejscowe, piekne kobiety ze zgrabnymi noskami szczerze zazdroszcza nam naszych nochali, zrodla wiecznych utyskiwan i kompleksow... Zmieszane niezbyt eleganckim nazywaniem nas "dlugonosami" tlumaczyly nam, ze "dlugi nos" oznacza tez osobe madra. Przypuszczalnie byla to sklecona napredce historyjka, typowa filipinska wymowka. Efektem ubocznym bycia "dlugonosem" jest nieuchronne bycie osoba publiczna (odczuwaja to zwlaszcza dzieci, nagminnie sciskane, szczypane, calowane, fotografowane...) oraz korzystanie z "przywileju" specjalnych cen dla bialych, z reguly duuuzo wyzszych niz dla miejscowych. Klania sie sztuka negocjacji, w czym pomaga znajomosc chocby podstaw miejscowego dialektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka wariatka :P
ja pindole, wyjechalam z takiego samego powodu jak ty hipokrytko. Tak kocha Polske ale sama siedzi za granica. no dobre :D widac ze sie nudzisz juz bardzo. do pracy jutro pojdziesz to troche ochloniesz. i mniej zlosciwosci na przyszlosc zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjatycka heh
Klimat - w roznych czesciach archipelagu filipinskiego wstepuja rozne "okolicznosci przyrody". Tropikalnie cieplo jest bez watpienia wszedzie i to przez caly rok. Polnoc (Luzon) bywa jednak czesciej nawiedzana przez fatalne w skutkach fanaberie pogodowe, poludniowe Mindanao ma bardziej wyraziste i intensywne pory roku (= deszczowa i sucha), zas centralny archipelag Visayas miejscami (przynajmniej dla niektorych zaroodpornych) wydawac by sie mogl rajem na ziemi. Jesli przyzwyczaic sie do ciezkich (przedburzowych) upalow, zaskakujacych jak grom z jasnego nieba ulew (ekspresowych, za to rekordowych w swej intensywnosci), no i zmroku punktualnie o 18:30 przez caly rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×