Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brygada

Zdradzziłam i wszystko się zesrało

Polecane posty

Gość bakterie i wirusy
Naprawdę jesteś taka głupia, czy udajesz tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakterie i wirusy
Cóż, mądrej głowie dosć dwie słowie, ale tobie nawet cały elaborat nie pomoże. Nie fatyguj się, nie odpisuj. I tak tego nie przeczytam, szkoda mi czasu marnować na próby nawiązania kontaktu z kimś tak słabym jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakterie i wirusy= Brygada
sprawdzone und potwierdzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma robić.
Żąba ale ty jesteś. Cipę masz tak wielką jak brama brandenburska. A śmierdzi z niej jak szamba. Umyj się wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravo bravo bravo
I jeszcze raz brawo, dałaś dupy koleżanko koledzie z pracy , a teraz wielki żal, idz do kolegi któremu się wypiełaś , niech sobie ciebie weźmie i ma , jeszcze czytam różne wypowiedzi "zdrada to wina dwóch stron " heh, ale czy twój mąż też dał dupy czy tylko ty .... :) trzymam kciuki za twojeog męża, mam nadzieje,że sobie znajdzie jeszcze normalną babeczkę , pozdrów go ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygada
Kiedy ja nie zwalam winy na męża. Wiem że winę ponoszę ja sama. Czasem tak jest że presja znajomych, koleżanek i rodziny powoduje stwarzanie jakiejś fantasmagorii. Potem nagle sami zaczynamy wierzyć w te fikcje. Wiem że to co zrobiłam skrzywdziło męża. Ale chcę to naprawić. Chcę żeby dał nam szansę nie ze względu na dziecko tylko na dla nas obojga. Mąż zresztą powiedział, że jak na razie to ma przed oczyma obraz mnie w objęciach tamtego. Ale tylko dlatego że sama mu o tym powiedziała, że był to jednorazowy wyskok. Nie potrafiłam siedzieć cicho i mieć świadomość że to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola wiosenna
nie tyle, że nie potrafiłaś siedzieć cicho ile musiałaś zrzucić z siebie część odpowiedzialności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygada
Nie o to chodzi że nie potrafiłam siedzieć cicho. Kiedyś obiecaliśmy sobie szczerość aż do bólu. Gdybym mu nie powiedziała, a on dowiedział się od kogoś innego jak wtedy by się czuł. Ja na pewno nie miałabym już żadnej szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sumienie
ja również jestem okrutną kobietą :( mąż mi wybaczył nie mam dzieci , aj miałam romans u nas kiepsko się też działo ale to nie oto chodzi. pytanie czego ty chcesz? a teściowa olej bo ona za ciebie życia nie przeżyje tylko ty je musisz sama przeżyć. słuchaj zaproponuj mu spotkanie u was w domu - w sumie u niego . kup po drodze wino przy % język sie rozwiązuje pogadajcie od serca. czemu to sie wydarzyło, czego do siebie oczekujecie , zapytaj czemu chce twojego powrotu czy dlatego ze cie kocha czy co ludzie powiedzą i czy ty chcesz byc z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygada
Mąż nie pije alkoholu. Już wstępną rozmowę odbyliśmy. Mąż powiedział że musi sobie wszystko poukładać. Musi sam dojść do ładu z tym wszystkim. Ja nie chcę nic naciskać. Nie mogę. Ja jestem winna, więc jak mam na niego wywierać presję. Zresztą po alkoholu on stałby się bardzo gwałtowny. Dlatego nie pije wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sumienie
ok słuchaj ale co on musi sobie poukładać? co on powiedział wróć bo co? czy on powiedział wybaczam ci kocham cie wróć czy ..... i to nie jest kwestia naciskania tylko chęć porozumienia , starania sie bycia ze sobą na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygada
Wysłuchał wszystkiego i musi sobie przemyśleć co i jak dalej. Jak to ma wyglądać. Razem czy osobno czy obok siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeed
wiesz co żaba? Tak poj**anej k**wy jak ty to nie ma na całej kafeterii. Przecież ty gówno żresz i gównem plujesz.""" bo ścierwo robi dla kafe jako moderator forum,wbuj to sobie w końcu do łbów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sumienie
obok siebie czyli przeszło mu to przez głowę, hhhhh chyba ja miałam większe szczęście niż rozumu . ja chciałam odejść również tak jak ty , ale on mi nie pozwolił .........poczekaj co on ci powie a kiedy ma podjąć decyzje? kiedy kolejna rozmowa? ile ten stan już trwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja tesciowa jest
popierdolona, to sa sprawy doroslych, a ona wciaga w to dzieci? Jak mozna mowic dzieciom, ze ich matak to kurwa? Wiesz nie dziwie ci sie, ze zdradzilas meza, ja 14 lat walczylam z mamisynkiem, jego rodzice mnie obrazali, chcieli zrobic scierke rodzinna, tez podsuwali nawet kuzynke, bo ja sie im nie dawalam, zeby maz odeszedl ode mnie. W koncu sama odeszlam, jak to zaczelo przybierac forme, ze zaczeli mnie upokarzac przed dzieciem, a moj maz przez caly ten czas to tolerowal, nie chcial sie klocic, nie wspiral mnie. Nie zdradzilam, ale odeszlam, bo mialam dosc, ale kto wie, gdyby sie znalazl facet, ktory tj ciebie by mnie wysluchal, kto wie, czy nie zdradzilabym go, bo on ciagle mnie zdradzal ze swoimi rodzicami... Moze wlasnie zdradzilas go dlatego, ze ciebie twoj maz "zdradzal" ze swoja mamuska. I nie mowie tu o seksie, ale pozwalanie na obrazanie ciebie, umniejszanie twojej roli jako zony i matki, podpowiadanie zeby cie zdradzil. Ilez czlowiek moze wytrzymac dostawania w dupe i to od kogos, kto ma byc rodzina, a nie reagowanie na to najblizeszej osoby, jaka jest maz, czy zona. Ja mam cale zycie klocic sie z jego matka, przeciez to nie moja matka, to on powinnien interweniowac, ale jak widze, wielu facetow tak ma. Latami pozwalaja by ich matki psychicznie torturowaly swoje zony i biernie sie temu przygladaja... Ilez mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sumienie
do twoja tesciowa jest: kobieto dal ciebie oklaski tak głośne ze aż bębenki ci popękają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygada
Ale mój mąż wcale dzieci nie wciąga. Dzieci nic nie wiedzą. To sprawa która dotyczy na razie tylko mnie i męża. Ktoś tu pochopnie wysnuwa wnioski. Nic nie pisałam z tych rzeczy o których piszesz. Może pomyliły ci się topiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja tesciowa jest
Brygida>> to napisalas wczesniej... Teraz jeszcze dzieciom wmawia że ich matka to pospolita k...a. To wywnioskowalam, ze twoja tesciowa w to wszystko wciaga w to wasze dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo że tylko
frajerzy i cioty zyciowe bojące się zycia wybaczają zdrady... przynajmniej ten co cie puknął podymał za free kosztem męża jelonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo że tylko
a co do teściowej to która z Was wielce szanowne matki i żony chciałą aby syn był w zwiazku z babką, która się puściła. Wątpie żebyście same to akceptowały. Piszecie te bzdury bo każda przyprawiła męzowi rogi i sie pocieszacie nawzajem. P.S powszechnie panuje opinia że mężatki to najłatwiejsze dupy do dymania na boku i niestety to prawda. Wyjazdy integracje i już taka wierna i niby dobra matka rozkłąda nogi innemu. Śmiech na sali. Dzieci powinny wiedzieć że matka sią puściła i dzięku teściowej się dowiedzą na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
50 % kobiet dopuściło się zdrady w związku. Z oficjalnych danych ankieterów. 65 % rozwodów wnoszone jest przez kobiet. W 80 % pozwów o rozwód przyczyną jest zdrada żony, a tylko 20 % zdrada ma. 90 % rozwodów wnoszony jest przed upływem 3 roku małżeństwa. 85 % rozwódek w pół roku po rozwodzie zawiera nowy związek małżeński. Tylko 12 % panów po rozwodzie decyduje się na ślub z nową partnerką po roku "wolności" 30 % panów po rozwodzie unika stałych związków. Czy mam podawać dalej dane statystyczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kÓgelfoncfancisz
...do autorki - używasz słów .... stało się... weź odpowiedzialność za swoje czyny i decyzje ...to ty dałaś dóópy na boczku i frajer.....zero komunikacji w małżeństwie...nic się samo nie dzieje....to ty to zrobiłas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja tesciowa jest
wiadomo że tylko>>> puscila sie po tym, jak wczesniej sama tesciowa podsuwala swojemu synusiowi pomysl zdrady swojej synowej, sama chciala, zeby jej wlasny syn zdradzal swoja synowa, to teraz niech sie pogodzi z tym, ze jej syn ma rogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja tesciowa jest
cos na zasadzie, kali kurasc krowe to dory uczynek, ale jak Kaliemu ukrasc krowe to zly uczynek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo że tylko
pogodzić się z tym że ma rogi musi ale nie pogodzi się że ciągle ma puszczalską synową... może teściowa wiedziałą czym autorka podszyta jest i kwestią czasu jest kiedy się puści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnal Chałabała
Ja się zastanawiam jak trzeba nie mieć szacunku do siebie, żeby być zdradzonym a potem wrócić do żony. Ja bym sie brzydził dotknąć tej kobiety a co dopiero dzielić potem z nią łóżko. To jest obrzydliwe. Poza tym jak można potem szanować taką kobietę, która obiecuje wierność a w chwili braku wrażeń ładuje się na pręta obcego faceta, który często ma na celu zaliczyć. Nie szkoda mi autorki postu i mam nadzieje, że facet pójdzie po rozum do głowy i zmieni zamki w drzwiach a klucz da nowej fajnej babce, która będzie przy nim na dobre i na złe. ADIOS GŁUPIA PINDO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do do do
wiadomo tylko>>> kazdy sadzi wedlug siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×