Poznałam przystojnego faceta ale jest problem...

mimo że jest po 30tce to nadal mieszka z rodzicami bo twierdzi że zbiera kasę na upatrzony dom pod miastem i dopóki nie uzbiera choćby połowy kwoty to nie wyprowadzi się od rodziców.Bardzo chciałabym z nim zamieszkać i nie wiem co robić? Może któraś jest w takiej sytuacji ? Zerwanie z nim nie wchodzi w grę bo tak przystojnego i zaradnego gościa to ciężko znaleźć.

Zerwanie z nim nie wchodzi w grę bo tak przystojnego i zaradnego gościa to ciężko znaleźć. xxxx buhahah nie napisałaś nic o miłości...?

A co mam napisać? Kochamy się i tyle :)

hmmm, wygodnictwo przez niego przemawia, dla mnie 30latek mieszkajacy z mamusia to nie jest przyklad zaradnosci

a czemu masz takie parcie na zamieszkanie razem:-))

Poznałam przystojnego faceta A co mam napisać? Kochamy się i tyle dopiero go poznalas i juz sie kochacie???

problemem jesteś ty, autorko. ­ facet ma konkretny cel i do niego dąży, a to jak najbardziej chwalebna postawa. mógłby wziąć kredyt i oddać bankowi drugie tyle, ile pożyczył, ale chłop ma głowę na karku. ­ a jak ci jego podejście nie pasuje, to szukaj innego. proste :)

widziałaś te pieniądze na własne oczy? może tylko tak pieprzy, bo mu wygodnie u mamusi

Zgadzam sie z blekitna czern.