Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilulilu

gdzie urodzić w Warszawie?

Polecane posty

Gość lilulilu

hej, jestem po raz pierwszy w ciąży i nie mam pojęcia, który szpital wybrać. Rodzę we wrześniu. Który szpital w wawie polecacie? Czy trzeba się tam wcześniej zgłosić i zapisać? Jak to wygląda w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pddoplpa
mi polecali: 1. na czerniakowskiej, im. Orłowskiego 2. na Karowej 3. na Żelaznej 4. Bielański wybrałam Bielański i nie żałuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pddoplpa
Zapisywać się nie trzeba, bo skąd wiesz na kiedy i czy tam zdołasz dojechać ;) Niektórzy zaklepują sobie prywatną położną i ona już to tam bardziej organizuje...ale powiem ci że się nie opłaca z ta położna koszt duży, a już się opieka i bez płacenia zrobiłą dużo lepsza na porodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pddoplpa
Mogę zdecydowanie polecić rodzenia tam gdzie pracuje lekarz prowadzący, no chyba że nie pracuje też w szpitalu. Uważam że to dużo lepsza opcja, niż brak lekarza i prywatna położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełka brokuły
Też myślałam nad Bielańskim. Rodzę w październiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilulilu
dzięki za odpowiedzi. No właśnie mój lekarz prowadzący nie pracuje w żadnym Warszawskim szpitalu, stąd mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pddoplpa
ja w tamtym roku w październiku rodziłam w Bielańskim ;). ja masz tam gina prowadzącego, to nawet się nie zastanawiam, jeszcze nie slyszałam żeby któraś żałowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość louie
polecam MSW na Wołoskiej :) rodziłam w grudniu 2012 r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamaa
ja tez polecam bielanski, rodzilam w 2011, nie mialam poloznej i lekarza tam pracujacego i świetnie sie mna zajeli, mam nadzieje ze tym razem tez mi sie tam uda-mam temin na październik szkoda tylko ze maja tak malo miejsc -5 i czesto odsylaja :( poprzednim razem tafilam na pustki i rdzilam sama w 2 osobowej sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamaa
a i dosc fajna maja szkole rodzena, za free jesli jestes zameldowana w w-wie nawet tymczasowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat rodziłam na Inflanckiej i choć ma różne opinie to ja go sobie chwalę. No chyba że będziesz przy porodzie sama (bez osoby towarzyszącej) i po porodzie też nikt nie przyjdzie ci pomóc w odwiedziny to wtedy możesz mieć złe odczucia co do tego szpitala :) Obecnie są już po remoncie i sale porodowe i poporodowe, więc teraz też zamierzam rodzić na Inflanckiej właśnie. Za to byłam kilka dni temu na ktg w Bródnowskim i powiem ci, że siłą mnie tam by musieli zaciągnąć... klimat dawnych lat... wolę bardziej nowoczesne szpitale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam orłowskiego
Ja tam miałam cc a wcześniej przez 6mcy leżałam na patologii ciąży. Wspaniali lekarze, zwłaszcza dwoje takich młodych (patologia ciąży) i dr Jastrząb ordynator położnictwa. Naprawdę się napatrzyłam jak tam się traktuje pacjentki i mogę polecić-nawet walizki Ci nie pozwolą nieść! Nie ważne czy masz tam swojego lekarza czy nie-dbają o każdego. Pielęgniarki z patologii to anioły nie kobiety, są cudowne. Na położnictwie było różnie ale też nie ma co narzekać,każda chętnie pomoże dziecko przystawić,pokazują co i jak. Ogólnie mogę z całego serca polecić. No i neonatologia ma III stopień ref. Więc można czuć się bezpiecznym. Jedyne co mogę narzekać,to na łazienki na położnictwie-przeszklone drzwi :O 2 prysznice na cały oddział. ale ja chodziłam się kąpać na patologię :D a dziecko zostawało albo z kimś z rodziny albo z pielęgniarką z patologii- bez problemu się zajmowały. a lekarza tam nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×