Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oranoo

Gdy rodzice nie akceptują waszego Związku!! Jak z tym walczyc??

Polecane posty

Gość oranoo

Witam, Co poradzicie, kiedy rodzice w zaden sposób nie akceptują mojego związku z moim chłopakiem, w ktorym jestem zakochana po uszy i oboje jestesmy szczesliwą para. Jest pare rzeczy ktore nie podobaja sie moim rodzicą, mnie one znów nie przeszkadzają, swietnie sie dogadujemy i jest ok. Co w momencie kiedy zadne argumenty do nich nie przemawiają, wrecz przeciwnie:( Jak z tym walczyc, jak mam to widziec w przyszłosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
a jakie to ma znaczenie? Mój chłopak ma dziecko z inna... Nie jest to łatwe, ale on mnie kocha i nigdy sie z tamta nie zejdzie. Wspieram go w tym, a on ze mna jest. A rodzice go skreslili.. eh bez sensu.... dlaczego oni tak robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to ma znaczenie. Twoi rodzice biorą pod uwagę taki rzeczy jak jego ciągły kontakt z byłą, to, że ty będziesz musiała jakoś wypracować sobie pozytywne relacje z jego dzieckiem, że dużo pieniędzy będzie szło na alimenty. Jeżeli jesteś młoda to zwyczajnie się martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka Przemka
ile lat ma jego dziecko? czy on płaci alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda eks żona
mój ojciec również nie akceptuje mojego związku z Anglikiem :( Może go nie skreślił ale nie jest zadowolony i okazuje to na każdym kroku :( Wiem, że robi to z troski o mnie ale nie rozumiem Jego zachowania , tym bardziej , że to porządny i ułożony mężczyzna. To ja jestem po przejściach... Mam 23 lata i jestem rozwódką z małym dzieckiem . To Jego rodzice mogli by nie akceptować Jego wybranki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-a
ile masz lat? dlaczego nie akceptują? pamiętaj jedno- chcą dobrze. pamiętaj drugie- kogokowiek nie przyprowadzisz do domu, nigdy ta osoba w pełni im się nie spodoba, zawsze będą jakies 'ale', bo rodzice zawsze chcieliby kogoś lepszego dla swojego dziecka. jeżeli nie akceptują, bo wolą byś była z wysokim brunetem i9nformatykiem raczej niż z blondynem o zainteresowaniach architektonicznych, to wiedz, że czepiają sie bo sa dziadami, chcieliby mieć tylko dla siebie. jeżeli nie akceptują, bo Arab, to się martwią, są uprzedzeni i boją sie, że wyjedziesz. w drugim przypadku pogadajcie. w pierwszym przypadku uśmiechaj się, przytakuj, jednym uchem wpuszczaj, drugim wypuszczaj. nie obgaduj sympatii do rodziców, bo wtedy czują triumf i będą budować negatywne nastawienie do Twojej sympatii, co może wpłynąć na Twój związek. rodziców raczej też nie obgaduj do sympatii. pamietaj, że związki rozpadają sie czasem z powodu ingerencji rodzicow i teściów, krytyki, wścibskości, braku akce[ptacji, że młodzi coś tam chcą inaczej. nie daj sobą manipulowac w ten sposób, bo będziesz nieszczęśliwa. rodzice nie mają prawa kazać zrezygnować Ci ze związku , w którym jestes szczęśliwa. nie mają prawa wymagać takiego poświęcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego ze się z tamtą nie
zejdzie? Ale ona i dziecko zawsze bedą uczestniczyły w waszym życiu. Czy ci się to podoba czy nie. Jakies wspolne z dzieckiem jego wakacje, alimenty czy inne okazje typu urodziny, komunia czy cos tam. Tego sie nie da uniknąć. Bo gdyby unikał to jeszcze gorzej o nim świadczy i może się zdarzyć ze i twoje (wasze) przyszłe dziecko potraktuje podobnie. Zrobi i zniknie z twojego życia... Więc nie dziw się rodzicom. Pewnie mieli nadzieję, ze stać cię na faceta bez zobowiązań. No, chyba ze jestes już po 40 i na nikogo innego szans już nie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
skoro ma dziecko, to się martwią, to proste. nie da Ci całej swej uwagi, zawsze względem dziecka będziesz numerem dwa. a cheiliby dla ciebie kogoś, kto cię pokocha na 100%. ogólnie być z dzieciata osobą to stala poczekalnia- o uwagę, o czas, o rozmowę, o miłość tez. dziwie ci sie, że godzisz się na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
aaa, to z nia leci do Egiptu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
Jest sumiennym, odpowiedzialnym facetem, byłabym skończona idiotka gdybym skresliła go na starcie za to ze jest juz ojcem. Ja mam łeb na karku i wiem co robie. Wiem, ze to nie jest łatwe, ale chce z nim byc i jestem w stanie wziasc to na barku, mam wielu znajomych ktorym to wychodzi i sa szczesliwymi ludzmi, szkoda tylko rodzice widza same wady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak z mężem
Prawie 2 lata temu. Jak jeszcze chodziliśmy ze sobą stwierdziła że on jest za stary dla mnie (7 lat różnicy), że mnie wykorzysta i zostawi, że chce tylko pochwalić się przed kolegami że taką młodą wyrwał. Matka robiła wszystko żeby nas rozdzielić - pisała sms z mojego tel do niego że to koniec, kocham innego, namawiała syna sąsiadki żeby wypisywał mi miłosne sms itd. Nawet do jego rodziców pojechała z krzykiem żeby ich syn dał spokój jej córeczce. Nic to jej nie dało ;) postanowiliśmy w końcu się wyprowadzić - ja miałam 20 lat, pracowałam, on też miał pracę. No i skończyły się wreszcie rządy wszechwiedzącej mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ybeka 100
Mam to samo!! Mam faceta, rozwodnik z dzieckiem, jestem z nim pół roku a rodzice nie potrafia go zaakceptopwac. Okazują mu to ciągle swoja obojętnoscią i tym jak go ignorują w towarzystwie. Gdy rodzice siedzą z nami przy stole to zwracaja sie tylko do mnie, jego traktuja jak powietrze. Nie wiem co robic, widze jak mu smutno z tego powodu. On bardzo sie stara ale to nic nie daje. Jest rozwodnikiem dla moich rodziców i chociazby stanoł na głowie to ich do siebie nie przekona:-( Ja jestem wsciekła na rodziców, nie wiem czy z nimi porozmawiać czy czekac az sie do niego rpzekonają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
rozumiem cie ybeka 100, kazdy ma prawo ulozyc sobie zycie :) ale widocznie nasi rodzice sa starej daty i zapatrzeni w siebie, przykre ale... damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoi rodzice mają rację. Pamiętaj, że musisz szanować rodziców bo oni dali ci życie. Twój chłopak jest dla mnie również skreślony! Ponieważ ma dziecko. Zostawił swoją żonę bo rozumiem, że masz rozwodnika? i teraz jest z tobą. Tobie zrobi dziecko i tak samo jak wcześniej poszuka sobie nowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
nie jest rozwodnikiem, a laska naciagła go perfidnie na dziecko. Zreszta szkoda gadac, najprosciel skreslic ludzi i oceniac, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ...
Jasne, wsiadła na niego i zgwałciła go i zaszła w ciążę :) a potem zmusiła go żeby się z nią ożenił :) Ale z Ciebie naiwniara autorko. Rozstał się nie tylko z żoną, ale i z dzieckiem. Twoi rodzice myślą o takiej możliwości w kontekście Twojej osoby. A Twój facet robi Ci wodę z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ...
Ok, zauważyłam, nie jest rozwodnikiem. Ale ma dziecko i to one jest i powinno być zawsze ważniejsze - szczególnie od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka Przemka
""nie jest rozwodnikiem, a laska naciagła go perfidnie na dziecko"" xxxxxx zapewne został upity i zgwałcony, bidulek! taką wersję ci sprzedał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska na całego
Moi nie akceptowali. On rozwodnik, bez dzieci. Miałam to w doopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ...
Zresztą, jak chcesz go przetestować to zagraj, że jesteś w ciąży. O poczekaj, kilka dni. Zobaczysz jak się zachowuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
poczytajcie ten artykuł: http://cafeteria.pl/partnerstwo/zwiazki/zlapac-faceta-na-dziecko/ Takie zdesperowane laski chca zwyczajnie zniszczyc facetowi zycie, oszustwem i kretactwem... i co mamy nadal wspołczuc im a nie facetom? Jestem kobieta ale nigdy w zyciu bym tak nie postapiła, gdzie etyka, godnosc i moralnosc? A on niczemu winiem ma prawo ulozyc sobie zycie z kobieta ktora go docenie i uczciwie pokocha, i skreslanie faceta tylko dla tego ze ma dziecka z jakas raszpla jest egoistycznym podejsciem do sprawy, jesli sie kocha to sie ludzi szanuja a nie, wszystko na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ...
Święta, wakacje, ferie - zawsze z dzieckiem. Jak pojawi się wasze dziecko bedziesz musiała być sprawiedliwa dla swojego i jego dziecka. Bycie macochą to trudna rola, jeśli nie chcesz wyjśc na jędzę i sukę. Teraz nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz... Nie masz wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska na całego
Ja swojemu tak powiedziałam i to nie był test, bo zaszłam w ciążę. Jesteśmy dalej razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci ze masz trochę
głoopich rodziców.. moj dziadek zawsze mowił KOGO SOBIE WYBIERZESZ Z TAKIM SIĘ MECZ, ALE DO MNIE NIE PRZYCHODŹ Z PRETENSJAMI JAK NIE WYJDZIE. I to prawda. kazdy wybiera jak chce i kazdy sam odpowiada za swoje dalesze zycie ... z kolei sąsiadka pożeniła dzieci tak jak ona chciała i wszystkie są po rozwodzie i nie odzywają sie do matki bo zniszczyła im życie... taki tego finał ma.. dopiero pozniej zrozumieli, ze matki =nie ma sie co słuchać i ulozyli sobie zycie tak jak chcieli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa mama ...
" zdesperowane laski chca zwyczajnie zniszczyc facetowi zycie, oszustwem i kretactwem..." DAjże spokój dziewczyno :) ŻAL to czytać. Założę się, że nie znasz tej dziewczyny osobiście, a już napewno z nią nie rozmawiałaś o sprawie ciąży :) Żadna normalna dziewczyna nie chciałaby krzywdy swojego dziecka i nie zdecydowałaby się na planowaną ciążę z facetem w imię "zniszczenia mu życia :)" No bez przesady!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vkbkhk
oj Autorko..chyba młodziutka jeszcze jesteś.Ja miałam takiego faceta, zrobił dziecko byłej i ją zostawił. Wszystko było pięknie do momentu kiedy zaszłam z nim w ciążę..zrobił to samo co z byłą czyli mnie zostawił. Radzę Ci się zastanowić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można naciągnąć perfidnie
na dziecko???? Skoro nie chciał dziecka to mógł w gumki zainwestować. Widzę, że masz klapki na oczach i tyle. Ale cóż, póki się nie sparzysz, to rodziców nie zrozumiesz. Sądzisz ze rodzice chca źle dla własnego dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranoo
dokładnie, zycie samo pokaze jak to wszystko sie ulozy, nie ma co gdybać. Prawa jest taka jak ludzie maja byc ze soba to beda i pokonaja wszelkie trudnosci, jak maja sie spazyc to sie spaza, nigdy nic nie wiadomo. Wiec czasem warto zaufac swemu sercu. Tez chce miec w przyszłosci dzieci i on o tym dobrze wie, ale ja ide za kolejnoscia slub potem dziecko, wiem ze wbywaja wpadki ale zeby wpasc tez sie trzeba postarac, bo wychodze z zalozenia ze hormony - hormonami, ale sex trzeba uprawiac z glową. I byc wobec siebie szczerym i uczciwym. A rodzice, no coz, chca dla nas jak najlepiej ale my juz nie mamy po 16 lat i decydujemy same za swoje zycie.. a bedzie ono takie jak je sobie sami ulozymy, OBY jak najlepiej i tego zycze kazdemu i trzyma kciuki za wszystkie kobitki ktore sa w podobnej sytuacji - bo damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka Przemka
napieprzył jej głupot, a ta naiwniaczka mu uwierzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×