Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam pojecia co zrobic

ide z kolega na wesele i...

Polecane posty

Gość ludziee noo bez przesady
Nie rozumiem was. Czemu tak wam sen z powiek spedza kasa i te cholerne koperty. Jestem przed weselem, idzie na to mega duzo kasy, bo rodzice niezbyt maja z czego nam pomoc. I kazde pieniadze jakie dostaniemy od gosci beda nam potrzebne. Ale w zyciu nie przyszloby mi do glowy liczyc ze goscie oddadza mi rownowartosc tego ile ja wydaje na wesele. Czy te talerzyki. No bez przesady z jakiej racji maja oddawac. A wymaganie by nawet obce nam osoby dawaly, bo beda jadly czy pily to przesada i to gruba. Ja wystosowalam 20 zaproszen dla mlodszego pokolenia. Nie dosc, ze nie licze, ze ich osoby towarzyszace mi cos dadza, to nawet nie licze, ze osoby, do ktorych bezposrednio do zaproszenie kieruje beda mi cos dawac. Bo sa to osoby mlode, z niewielka kasa w zanadrzu lub wcale. I jesli na te 20 zaproszen- 40 osob. Wszystkie te 40 osob dla mnie to koszt 7 200 zł. Ok ta kasa piechotą nie chodzi. Ale mi nie szkoda jej wydać na nich nawet jesli nie otrzymam od nich nic. A wy tu przezywacie ze jedna na sto osob czy tam iles przyjdzie i nie dolozy sie i bedzie to para mloda pokrywala. No i co?? ja moge pokryc takich 40 talerzykow i mnie to wali czy bede na tym stratna. Bo naprawde liczy sie dla mnie obecnosc tych ktorych zapraszam, dobra zabawa, towarzystwo. Co do reszty gosci pewnie cos otrzymamy od nich, ale tez absolutnie nie nastawiam sie na rownowartosc talerzyka. Moga dawac i 200 zł od pary i bedzie calkowicie w porzadku!!!\ a wy sie ogarnijcie i zmiencie priorytety. Bo to ani smaczne ani fajne jaka postawe pokazujecie. Pazerne babska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3243243243255
Najlepsze jest to że goście zarzucają młodym pazerność i że niby liczą na zwrot, a jak wobec tego nazwać takiego gościa który wykłóca się że koniecznie musi zjeść obiad za pół darmo? ja dostałam zaproszenie od kuzynki na wesele w tym roku i od razu na wstępie zaznaczali że zależy im na obecności a nie na prezentach czy pieniądzach. Ok, fajnie się zachowali, są w porządku. Natomiast ja jako gość gdybym nie miała pieniędzy żeby coś im dać na tą Nową Drogę to bym zwyczajnie nie poszła bo jeszcze mam jakiś honor w przeciwieństwie do wielu tutaj piszących. Wstyd byłoby mi iść na wesele, na które młodzi wydali masę pieniędzy a w prezencie pocisnąc, za przeproszeniem, jakieś gówno albo nie zapłacić za osobę towarzyszącą. tak się nie robi, kulturalny człowiek chce za siebie zapłącić, i tak jak już ktoś pisał - nie narazać innych na koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyprawienie jakiejkolwiek imprezy wymaga poniesienia kosztów i ich pokrycie spoczywa wyłącznie na organizatorach. Oczywiście pomijając imprezy stricte płatne, np. koncerty. Młodzi sami muszą przekalkulować na ile osób mogą wyprawić przyjęcie weselne i sami siebie "narażają na koszty". Jestem autentycznie zażenowana tymi zwrotami za talerzyk i tak sobie myślę, że chyba wielu osobom wyszłoby na dobre, gdyby powrócono do dawnego zwyczaju kupowania prezentów. Kasa niestety ludziom w głowach przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziee noo bez przesady
"Najlepsze jest to że goście zarzucają młodym pazerność i że niby liczą na zwrot, a jak wobec tego nazwać takiego gościa który wykłóca się że koniecznie musi zjeść obiad za pół darmo?" A który to z gości kiedykolwiek wykłócał się, że ma zjeść obiad? Posiłki na weselu to raczej rzecz naturalna i nikt nie musi się o obiad wykłócać, bo dla każdego jest przewidziana porcja. I to już jakiś głupi wymysł, bo naprawdę jak żyję nie słyszałam by ktoś się kłócił o obiad na weselu. Bez przesady. Pół darmo? Oczywiście, a nawet za darmo w końcu na weselu goście za jedzenie nie płacą. Goście zarzucają młodym pazerność. I owszem. Ja sama wielu młodym zarzucam pazerność. Mimo, że jestem sama tegoroczną panną młodą. Ale widzę jak młodym oczy się już świecą na myśl o kopertach, ja też ponoszę koszty związane z weselem, a do kopert podchodzę neutralnie. Będą to będą, nie będzie to nie będzie. Za talerz płacę 180 zł i nie mam wymagań by mi goście te sumę dawali. Nikt nie wie ile płacę, nie rozpowiadam tego po rodzinie by nikt nie czuł się do niczego zobowiązany. "Natomiast ja jako gość gdybym nie miała pieniędzy żeby coś im dać na tą Nową Drogę to bym zwyczajnie nie poszła bo jeszcze mam jakiś honor w przeciwieństwie do wielu tutaj piszących". Każdy postępuje według własnego sumienia. Ty być osobiście nie poszła bez prezentu. Ale nie oznacza to, że twoje myślenie jest jedynym słusznym. Bo ja jako panna młoda chcę widzieć wszystkich na weselu i bardzo było by mi przykro gdyby ktoś tylko ze względów finansowych miał się nie zjawić. Brak honoru to przyjście na wesele bez prezentu? Ale głupoty piszesz. Najważniejsze to nie zawieść bliskich. A goście nie zawodzą kiedy przybywają zaproszeni. I to jest ważne. A nie koperta. Moi goście również mogą mieć problem nie dać nic, dać mało, czy nie przyjść w ogóle. I jakby takiej osobie z rozterkami trafiła się osoba niosąca dobre rady w stylu "nie przychodź z pustymi rękoma, bo to bez honoru zachowanie" to bym powiedziała do słuchu takim osobnikom. Gdy decyduję się wręczyć komuś zaproszenie to znaczy ze tę osobę chcę widzieć bez względu na wszystko. I koniec kropka. Dlatego nie zapraszam na wesele osób których nie chcę widzieć i na których mi nie zależy. Bo z tych co zaprosiłam to każdą jedną pragnę widzieć na ślubie i weselu. i gdybym miała wybierać: będzie komplet gości, ale nie będziesz miała zysku z wesela. Lub :nie dopisze wielu ludzie, ale ci co przyjdą to każdy jeden da ci za talerzyk, a nawet wiecej. To wybrałabym tę pierwszą opcję. Bez wahania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy się zmieniły2014
Nasz ślub i wesele odbędzie się dopiero w 2014 roku. Pieniądze mamy odłożone bo pracowaliśmy oboje za granicą. Najpierw przeliczyliśmy ile będzie nasz kosztować wesele. Wiemy z opowieści znajomych że wydatki zazwyczaj są jednak większe niż na początku się oblicza więc mamy jeszcze zapas ok 5 tys żeby na pewno nie brakło pieniędzy na wesele bo obecna pensja idzie na bieżące wydatki i drobne remonty w mieszkaniu. A teraz przechodzę do sedna. Mimo odłożonych pieniędzy liczymy na rozsądne koperty. Skoro my staramy się dobrze przyjąć gości i okazujemy szacunek to i oni powinni docenić nasze starania i szanować nas. My również nie chcielibyśmy prosić na wesele osób których nie znamy ale rozumiem że źle ktoś może czuć się sam na weselu więc liczymy na rozsądek osób które zapraszamy. Osoba zaproszona albo powinna się zgadać z osobą towarzyszącą że dają po połowie albo osoba która została zaproszona powinna włożyć więcej pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto na gorze
wow to szacunek do was goście objawia tym, ze dadza rozsądna koperte. A jak dadza mala to znaczy, ze szacunku nie maja???? bozeeeeeee tic taca masz zamiast mozgu i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za problem ?
czasy się zmieniły2014- [pierdolisz jak potłuczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do: czasy sie zmienily
masz racje dziewczyno, ale tutaj na kafe cie zjadą, bo one za wszelka cene beda sie pchaly na tego darmowego kotleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziee noo bez przesady
Nie jestem gościem, a osobom, która sama robi wesele. A też uważam, że durnoty niektóre tu wypisują. I weź z tym darmowym kotletem skończ pieprzyć, bo kotlet to akurat żaden rarytas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjyjuujhjj
ty się panno młoda naucz pisać po polsku, no chyba ze dopiero uczysz sie tego języka... Nie pisze się 'osobom' tylko 'osobą' a kotlet to taka przenośna, jakbyś nie zczaiła półgłówku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy nektar
Wiadomo, że młodzi wesela dla talerzyków i zwrotu nie robią, bo przecież żadne wesele się nie zwraca. Natomiast chodzi o przyzwoitość gościa. Nawet na durne urodziny czy imieniny nie chodzi się bez prezentu a co dopiero mowić o ślubie. Prezent powinien być adekwatny do uroczystości, młodzi mnie zapraszają, starają się ugościć jak najlepiej i ja jako gość również powinnam się im jakoś odwdzięczyć a zarazem dać coś miłego na tą nową drogę życia. Nie rozumiem ludzi którzy dają puste koperty albo jakiś badziew i przychodzą 4 osobową rodziną jak gdyby nigdy nic. Mnie by było zwyczajnie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziee noo bez przesady
ha ha ha ha ha ha i kto tu jest półgłówkiem :D nie w mojej naturze jest obrażenie, ale no ręce i cycki opadają. Zwracasz mi uwagę, że źle napisałam? :D:D otóż weź się sama doucz. Pisze się dokładnie tak jak napisałam - osobom!!!! Jakie jeszcze rewelacje tutaj podasz mądralo? zajrzyj do słownika zanim znowu kogoś poprawisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjyjuujhjj
hahahhahahahahahahaa ale jesteś lewizna tępa, nie masz racji ajeszcze się kłocisz!! Pisze się: - Jestem OSOBĄ która robi wesele!! a 'osobom' to jest w liczbie mnogiej, np Tym osobom nie powinno dawać się bić. ale z ciebie debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjyjuujhjj
Poproś kogoś z gości żeby ci dał w prezencie słownik języka polskiego albo opłacił kurs dla obcokrajowców, bo nawet ojczystym językiem nie potrafisz się posługiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziee noo bez przesady
jakie jeszcze rewelacje przyniesiesz debilko:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjyjuujhjj
no i co głupio ci teraz? szczekałaś że miałaś rację a jednak jej nie miałaś. nadrób lepiej braki w edukacji bo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm ja uwzam ze
braków w edukacji nie mam. Napisałam dość długie wypowiedzi i w żadnej nie uświadczysz orta, może jakąś literówkę. Tobie natomiast brakuje kultury w odnoszeniu się do innych, ale i gości. Nie rozumiem jak można wartość człowieka przeliczać na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziee noo bez przesady
tak to wyżej to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrhgtrhtr
zrobiłas poważny błąd ortograficzny tłuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm ja uwzam ze
Podniecasz się tym jakby nie wiadomo co się wydarzyło, nudne musisz mieć życie:) błąd jak błąd. Jak brakuje argumentów to się zaczyna czepiać szczegółów i zbaczać z tematu. Tłuk i debilka to twoje drugie imię rozumiem, bo coś często się przedstawiasz tymi słowami. A więc Tłuku i Debilko niezbyt miło mi cię poznać, ale ja jestem Aśka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghgfhgrfhfr
nie udawaj kulturalnej, pyszczyłas na forum dopoki nie zostałas złapana na nieznajomości własnego języka i jeszcze podskakiwałas ze miałas rację, a jednak jej nie miałas. teraz spokorniałas i udajesz kulturalną, ot taka taktyka durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziee noo bez przesady
Ja wiem swoje, ty wiesz swoje. Skoro rozumiesz co pisze to raczej odpowiednio posługuje się językiem. Podniecasz się nie wiadomo czym.. Mam świadomość tego, że wysławiam się poprawnie. A kulturalna jestem zawsze, zobacz jak ty się odnosisz do innych. Bo ja takiej nie muszę udawać ja taka po prostu jestem. jestem taką osobom:P masz poużywaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubniczka 2014
Ja oczekuję że wszyscy moi goście dadzą mi równowartość i więcej talerzyków. Talerzyk to nie taka prosta sprawa. Podstawa to 200 zł, do tego po flaszce na głowę, do tego tort, ciasta. Oj nazbiera się na 250 zł od osoby. Także każda para ma mi dać minimum 500 zł, a inaczej wypierdalać. Będę obgadywać po wsze czasy. Ale 500 zł to ma mi dać kuzyn, kuzynka i znajomi. Od rodziny oczekuję następująco: *siostry Najlepiej myślę, że jakby dały po 1000 zł. A ze ja mam dwie siostry i narzeczony ma dwie to bedzie juz 4 tysie. Super! *dziadkowie narzeczonego nie zyja, ale moi tak mysle ze z 2 tysiace bedzie ok * chrzestni moj chrzestny powinien mi dac z 3000 bo na komunie dal mi 1000, a na 18nastke laptopa. Wiec odpowiednio 3 tysiace na slub, albo wiecej, od reszty chrzestnych to tak mysle, ze moge oczekiwac 1-1,5 tysiaca * wujostwo moze nie po 1000 zl, ale jednak wiecej jak 500. To moze tak z 600, 700, 800 cos tego typu rodzice to nam zaplaca ze wesele to nie wazne ale tak czy inaczej chcialabym by zebralo sie jakies 30 tysiecy i oby sie uzbieralo bo mam juz plany po pierwsze chcemy kupic samochod. Uzywany bo calej kasy nie zamierzam przewalic na auto. Jakis fajny uzywany nie musimy byc wypasiony, tak do 10 tysiecy. Zrobimy sobie remont mieszkanka. A tak na prawde to tylko lazienki. Chce wanne takie fajne swiatelka i bajerki np. hydromasaz. No i trzeba gdzies wyjechac na wypas wczasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa bez smietany
skonczcie pierdolic z tymi talerzykami, jak zalujecie na gosci to nie wypisujcie na zaproszeniach osoby towarzyszacej..bo jako znajomi przeciez wiecie czy ktos kogos ma czy nie..wychodzi na to ze jak wpisujecie osobe towarzyszaca to tylko po to by dostac wiecej kasy..zalosne idiotki..jak takie macie podejscie to nie robcie wesel.. albo napiszcie na zaproszeniach WSTEP OD 250 ZA OSOBE.. bo PM trzeba zasponsorowac suknie, garnitury, fotografa i cala reszte. jestescie pojebane, autorko podpisz sie sama i daj ile masz, a kolega niech kupi kwiaty czy winko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleleli
czy wyscie z krzeseł spadli - robicie wesela dla kopert Zal, dno i kilo mulu. Najwazniejsza jest obecnosc bliskich. Jesli ktos jest mi bliski a jest sam, wiadomo, ze z osoba tow. po co ma sie nudzic? liczuy sie dobra zabawa, radosc a nie przeliczanie Jak kogos nie stac niech nie robi, a nie wodka, tort i fajerwerki. Jebnijcie sie w puste lby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co tam lazicie
E tam. Ja nie robię wesela dla kopert. Wesele to po prostu fajna impreza, specjalnie dedykowana dla nas, jedyna w swoim rodzaju i życiu (oby). Po to robię wesele żeby to przeżyć. Ale skoro już zapraszam gości to oczywistą sprawą jest ze ci goście coś mi dadzą. Kopertę najsłuszniej. Nie czaję tego oburzenia, że musicie dać kopertę jako goście. Nie macie ochoty obdarować państwa młodych niczym? to właściwie idziecie tam po co? Tylko dla własnej przyjemności? Albo i nie, bo tyle narzekania jest ze wesela sa nudne, na jedno kopyto. No to po co tam leziecie? skoro wam ono przyjemnosci nawet nie sprawi? podarowac nic tez nie chcecie. To skoro macie isc i tylko to odbebnic bez przekonania to oszczedzcie panstwu mlodym wydatkow i nie idźcie. Każde 400 czy 500 zł w kieszeni jakie zostana mlodym przez to ze wam nie bedzie na pewno sobie dobrze spozytkuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co tam lazicie
"liczuy sie dobra zabawa, radosc a nie przeliczanie" tylko zebys ty mogla sie dobrze bawic i cieszyc z tego wesela to panstwo mlodzi musza przeliczyc i zarobic grube tysiace. A tobie zal dac glupie 250 zl? mlodzi to nie instytucja charytatywna moglibyscie troszke sie odwdzieczyc za to ze was goszcza. A wy po prostu nie chcecie. Najlepiej nic nie dawac i udawac ze wasza obecnosc przepelnia ich taka radoscia. kazdej pparze mlodej po weselu przyda sie kasa. Wiec moze jesli kochacie swoja rodzinke to im sprawcie radosc tym? a nie tylko wasza radosc i dobra zabawa. Naprawde wierzycie ze wasz pijany ryj tak ich cieszy i jest wart tych 500 zl? nie myslcie ze jestescie tak waznymi i nie zastapionymi goscmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa bez smietany
w dzisiejszych czasach z praca ciezko, z kasa ciezko wiec tak trudno zrozumiec ze ktos moze nie miec, dac mniej.. dla was wyznacznikiem udanego wesela jest dzisiaj tylko i wylacznie zawartosc koperty.. pewnie najlepeij jakbyscie jeszcze przed weselem mogli sprawdzac zawartosc zeby wiedziec kog nie wpuszczac bo nie zasponsorowal sobie imprezy i wam zjebanych pomyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa bez smietany
skoro jak uwazasz wyzej kogos pijany ryj czy sama osoba nie sprawia pm radosci niech jej nie zaprasza..takim pazerom jak co niektore zycze by nie tylko wesele nie zwrocilo ale takze by musieli zaplacic za okreslona liczbe osob bo zawsze jest jakies minimum na sali za ktore trzeba zaplacic i zeby nawet polowa z tego minimum nie dopisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co tam lazicie
uprzejmość powinna działać w dwie strony. Ja jestem miła dla moich gości, goszczę ich. I nie wcale nie peszkadza mi nikogo pijany ryj. Napisalam to w stosunku do czlowieka, ktory w ogole nie poczuwa sie do dania prezentu i ma to za wymysl. Bo mlodzi powinni tylko cieszyc sie z waszej obecnosci i nie miec z tego zadnej korzysci. A powinni. Nalezy im sie. I kazdy gosc powinien skombinowac jakis podarek, a nie z gory nastawiac sie sie na nie. Jestem najwazniejszy, nic nie dam, a mlodzi powini sie cieszyc ze w ogole zaszczycilem ich swoja obecnoscia. Takie podejscie reprezentujesz. Gosc powinien cos tam dac mlodym, mlodzi powinni zadbac by gosc na weselu czul sie dobrze i niczego mu nie brakowalo. Tyle. Jednak szanowni goscie widze ze uwazaja ze im sie wszystko nalezy, a oni nic. Tylko byc i sie wdzieczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×