jakiej metody antykoncepcyjnej używacie?

Mam 30 lat, do tej pory albo prezerwatywy albo seks przerywany( wiem, ze to nie metoda ale do tej pory nas nie zawiodła ). Tabletek nie brałam bo to jednak hormony. Jakich metod wy używacie i co polecacie?

aktualnie stosunek przerywany, kiedyś tabletki ale brałam je 4 lata i mimo że dobrze je znosiłam to zdecydowałam się na przerwę i tak już zostało :) ale może jeszcze wróce to tabletek bo taki spontaniczny seks do końca jest o wiele lepszy.

zadanych, idziemy ma zywioł:D

My też przerywany:)

Antykoncepcja i stosunek przerywany są wyrazem dziur w miłości.

kalendarzyka

"Antykoncepcja i stosunek przerywany są wyrazem dziur w miłości." hahaha. Dobre to. Ostatnio słyszałam w Rozmowach w toku od 18latki z dwójką dzieci że antykoncepcja to to samo co aborcja! ;-) Teraz jestem w ciąży więc nie musimy się zabezpieczać. Wcześniej tabletki anty przez 2,5 roku, a wcześniej prezerwatywy.

a nie, to nie jest antykoncepcja podobno, więc żadnej

Jako nastolatka- diane35 jako kobieta- NuvaRing jako mama-Cerazette

Gumy

implant

od 14 lat tabletki antykoncepcyjne z przerwami na ciążę

ja akurat polecam tabletki. Zresztą niedawno dowiedziałam się, że moje dolegliwości z jajnikami łagodziły właśnie hormony i powinnam je nieprzerwalnie brać. Nie mam żadnych skutków ubocznych. Może przez pierwsze 2-3 miesiące gdy zmieniałam tabletki, potem wszystko wracało do normy.

Bo antykoncepcja i aborcja wynikają z tej samej mentalności-dziś użyję prezerwatywy, bo plemnik to tylko plemnik, więc może trafić do kibla a jutro usunę dziecko, bo to tylko płód, więc może trafić do kibla...

do chyba ty: Jak dobrze, że ktoś tu jeszcze myśli kategoriami miłości...

Jako hormonalne leczenie można brać tabletki, gdy się nie współżyje.

iaww --> Krzyczysz na innym topiku na temat Boga itd a tutaj pochwalasz kalendarzyk jako metodę antykoncepcji? Nie wiesz, że wg kościoła kalendarzyk ma służyć jedynie do poczęcia dziecka a nie do zapobiegania ciąży? Nie wiesz, że jest takim samym grzechem jak antykoncepcja hormonalna np.?

ty wyzej bredzisz jak potluczona , kalendarzyk to taki sam grzech jak antykoncepcja:D ale idiotka! kosciol wcale nie propaguje stosowania kalendarzyka zarowno jako srodka anty jak i do poczecia dziecka bo kazdy wie , ze kalendarzyjk to jak gra w ruletke :( Kosciol propaguje metode NPR - naturalnego planowania rodziny i jak najbardziej ta metoda sprawdza sie w regulacji poczecia. I wcale nie jest tak, ze koscil zacheca zeby ZAWSZE plodzic tylko zeby miec dzieci wtedy kiedy jestesmy z partnerem na to gotowi. Ale ska moze o tym wiedziec ktos ktos sie faszeruje od nastolatki hormonami a na koniec kopnie w kalendarz na raka ( piguly sa kancerogenne) :( zryjcie to dalej to wasz czas bedzie policzony.

dla mnie jestes idiotką. W każdej swojej wypowiedzi to pokazujesz. Ty na pewno w ogole seksu nie uprawiasz bo powinno się go uprawiac tylko jeżeli chce sie poczac dziecko. Durna jestes. Nie cierpie takich moherów.

Chodzi o prożyciowe nastawienie.

iaww- ty jesteś nawiedzona z tymi swoim teoriami . Juz ci kiedyś pisałam nie każdy jest wierzący wiec idź sobie na forum o NPR i tam rozmawiaj o mierzeniu temp itd My używamy prezerwatywy .

Nie trzeba być wierzącym, by szanować ciało swoje i partnera. A nie szanujesz go, wylewając jego plemniki. Na forum o npr już wiedzą, co to jest szacunek do życia.

prezerwatywy od 9 lat

Nie uprawiam seksu tylko dlatego, że jeszcze nie mam męża. W małżeństwie zamierzam go uprawiać z miłością. A kocham faceta, który wie, co to jest miłość.

obecnie diane35

iaww, czyli jak któraś połyka nasienie partnera to już szanuje jego ciało?:D:D Wszak nie wylewa spermy:P

"A nie szanujesz go, wylewając jego plemniki" hehe. To jedna z doktryn katolickich czy czyjas interpretacja? Masz jakies propozycje w jaki sposob uszanowac plemniki partnera?

iaww - to się zdecyduj bo niedawno pisałaś ze masz męża i ze "penetracja pochwy penisem jest bardzo przyjemna " . Znowu na forum o gotowaniu pisałaś ze mieszkasz w klasztorze u zakonnic . T o kim ty w końcu jesteś?

NPR - od 11 lat, znam swoje ciało :) W ciąży byłam 2 razy - zaplanowanej bardzo dokładnie, mam jedno dziecko i na razie nie planuę kolejnych.

iaww - żal ci plemników to dawaj adres wyśle ci zużyte gumy .Może otwórz dla nich jakieś schronisko czy coś w tym stylu.