Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Letisja K

Boję się chodzić z dzieckiem na plac zabaw

Polecane posty

Gość gość
Moim zdaniem powinnaś wybrać atrakcyjny plac zabaw, coś na styl takich jak robi ta firma: http://www.freekids.pl/, im więcej atrakcji, tym bardziej dziecko się nimi zainteresuje, będzie mogło wejść w interakcję z innymi, a jak zobaczysz, ze Twoja Pociecha się dobrze bawi, to i Ty się rozkręcisz. Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłko
Słuchaj, idziesz ze swoim dzieckiem więc tylko ono cię interesuje. Co do placów zabaw to ja i mąż zrobiliśmy dzieciakom (3l i 6l) niespodziankę, właściwie to cała rodzina się złożyła:) babcie, dziadkowie, chrzestni i kupiliśmy w dobrej cenie taki zestaw: http://www.parolino.pl/produkty/p/60/zestaw-zws-32/. Musze powiedzieć że mam teraz małe przedszkole w ogrodzie. Bo dzieciaki przyprowadzają swoich kolegów i wszyscy od rana do wieczora się bawią. Ale prawda jest taka że wolę mieć ich blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź książkę i czytaj. Albo idź gdzieś indziej, np. do Teatru Małego Widza w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl o tym, że Twoje dzieci mogą się pokłócić z innymi. Po prostu się zrelaksuj, weź książkę, usiądź na ławce i czytaj. Czasem zerknij na dzieci, a nawet jeśli dojdzie do jakiejś nieprzyjemniej sytuacji nie wpadaj w panikę, bo to nie koniec świata. Postaraj się wyjaśnić w czym problem, nikogo nie obwiniaj i nie bierz też całej winy na siebie. W końcu to tylko dzieci. Innym rozwiązaniem jest również inwestycja we własny plac zabaw. Ja mieszkam w domu z ogrodem i do najbliższego placu zabaw mam jakieś 15 km. Mam warunki, więc zmówiłam zjeżdżalnię i huśtawkę dla swoich synów. Mogą szaleć do woli, ale czasem też się kłócą o to, kto ma się huśtać. :) Niestety, takie sytuacje są nieuniknione, ale trzeba nauczyć się je rozwiązywać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GREEN - bezpieczne place zabaw i miejsca zabaw dla dzieci. Urządzenia zabawowe i wyposażenie miejsc zabaw zgodne z europejskimi normami. Wysoka jakość i atrakcyjne ceny. Nasze place zabaw zobaczysz m.in.: Tarnów, Rzeszów, Kraków, Lublin, Krosno, Jasło, Brzesko, Bochnia, Dębica i wielu innych www.miejsce-zabaw.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padlam przy 3 latku który sam wchodzi na zjeżdżalnie :)))) Wow. Pewnie zostanie jakims olimpijczykiem. Btw. Moj mial 2 lata i 2 miesiace jak to opanowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bron Cie Panie Boze przed upominaniem dziecka w stylu "hej, fajni chlopcy sie tak nie zachowuja..." - nie dosc, ze osmieszysz i zawstydzisz dziecko, to jeszcze sklamiesz. Zachowuja, fajni tak jak niefajni maja swoje uczucia i roznie sobie z nimi radza. Powiedz synowi po prostu o tym co czuje druga osoba w danej sytuacji uswiadamiajac mu, ze dziecku moze byc smutno/przykro/zle. Mow o uczuciach. Ucz empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję prześledzić bloga www.bezpieczny-plac-zabaw.pl - tam znajdziesz sporo przydatnych artykułów i myślę, że Twoje obawy zostaną rozwiane. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to dobrze jest zapoznać się z tą stroną - http://bezpieczneplace.pl/?o-normach,19, a jeśli chodzi o nieśmiałość córy, to po prostu daj jej czas, dzieci mają swoje tempo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam place zabaw, dziecko się wyszumi i pobiega z rówieśnikami, a ja choć przez chwilę spędzę czas na świeżym powietrzu, zawsze można z kimś porozmawiać:) dzieci również plac zabaw uwielbiają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A byłyście na jakichś odlotowych placach zabaw? Gdy byłam dzieckiem wszystkie były takie same, teraz są coraz bardziej wymyślne i dużą wagę przykłada się do bezpieczeństwa, sprawdzane są wszystkie atesty, certyfikaty sprzętów. najfajniejszy plac jaki widziałam do tej pory to ten w Krasiejowie, w parku dinozaurów, zrobiony na wzór jaskiniowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najfajniejszy plac mamy koło domu. Projekt pamięta wczesny PRL, więc wszystko jest przemyślane, na wszystko jest miejsce. Mamy amfiteatr (niestety, teraz zdewastowany), dwie górki, jabłonki, na które można się wspinać, 3 boiska, alejki, wzgórza, piaskownice, huśtawki, zjeżdżalnie, inne konstrukcje, za PRL był też płytki brodzik. Zjeżdżają tu dzieciaki z sąsiednich dzielnic. Nowi, z młodszymi dziećmi (to tak odnośnie pierwszego, dawnego postu), po prostu dołączają lub tworzą grupy z innymi nowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plac zabaw musi przyciągać nie tylko dziecko, ale też dorosłych:) W sąsiedniej wspólnocie mieszkaniowej wyremontowali w zeszłym roku plac zabaw i ohydną zniszczoną „zieleń” zastąpili fajną matą gumowaną z www.pionier-jawor.pl. My przymierzamy się do takiego zakupu na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynamical
Nie ma się co bać! Trzeba w końcu nabrać jakieś znajomości! Osobiście nie miałam tego problemu, ale kiedy staraliśmy się o wykorzystanie budżetu obywatelski na plac zabaw, to poznałam wtedy wiele osób. :D http://budzet-obywatelski.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można przenieść plac zabaw do swojego ogrodu np kupując jakąś trampolinę czy uwielbianą przez dzieci zjeżdżalnię dmuchaną http://www.std-dmuchance.org/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×