Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Już niedługo ten dzień

NARZECZONA BUDUJE DOM, CZY WG PRAWA BĘDZIE TYLKO JEJ SKORO

Polecane posty

Gość Już niedługo ten dzień

Będziemy kończyć go razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololoaaaaaa
jesli dom jest na nią to tak, będzie tylko jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już niedługo ten dzień
tak, ale wiesz on jeszcze nie powstał. na wszelkch pozwoleniach widnieje Jej nazwisko, ale do ślubu nie wiem, czy uda sę postawić dom nawet w surowym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wchodz tam
zapytaj prawnika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nic ze bedzie wykonczony
po slubie, bo i tak to co wnosisz do małżeństwa nie zostaje wspólnotą majatkową. Lepiej dokładaj kasę już po ślubie i zbieraj faktury. W razie rozwodu odzyskasz chociaż to co włożyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdfaoisdjfoisadj
chyba ze aktem notarialnym wpisze i ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódko, wódeczko, spirytusie,
Dom stoi na gruncie który jest jej własnością. Po ślubie nawet gdy będziecie budować razem, musisz mieć rachunki na swoje nazwisko żeby wykazać udział w budowie. Ale prościej jest załatwić notarialnie współwłasność gruntu i domu. O ile narzeczona nie życzy sobie rozdzielczości majątkowej. Rzeczy nabyte po ślubie wchodzą w skład majątku wspólnego. INTERCYZA przedślubna załatwia sprawę na rzecz rozwodu. To jest moje, to jest twoje, A reszta do podziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nic ze bedzie wykonczony po slubie, bo i tak to co wnosisz do małżeństwa nie zostaje wspólnotą majatkową. Lepiej dokładaj kasę już po ślubie i zbieraj faktury. W razie rozwodu odzyskasz chociaż to co włożyłeś. xxxx jeszcze ślubu nie wzięli, a Ty już o rozwodzie... 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już niedługo ten dzień
Parę razy zraniłem mocno narzeczoną i teraz się boi mam wrażenie, że zabezpiecza bo przyznać muszę szczzerze, że jest jest o wiele zaradniejszym człowiekiem ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wreeeedota
parę razy mocno zraniłem.... dobrze robi, z takimi jak ty trzeba ostro i konkretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ato ci heeeca
jeden post: "to co wnosisz do małżeństwa nie zostaje wspólnotą majatkową." drugi post: "Rzeczy nabyte po ślubie wchodzą w skład majątku wspólnego." - to jak to w końcu jest? Rzeczy zakupione podczas małżeństwa są czy nie są wspólnotą majątkową? Bo każdy pisze co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyramidon,
to co wnosisz swojego jest twoje. dużo zarabiasz, żeby dom wykończyć? jak nie za dużo, to chałupa jest i będzie jej. idziesz w przystępy, chłopie,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe ***
czyja działka - tego dom rachunki ci nic nie dadzą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×