Jak malować rzęsy?

Witam. Mam problem z malowaniem rzęs. Mianowicie są one bardzo długie, proste i rzadkie. Rzęsy się sklejają i wyglądam jak żaba. Do tego noszę okulary i kiedy je pomaluję "ocierają" się o szkła, często zostawiając ślady po tuszu. Próbowałam już podkręcać je zalotką, ale po pomalowaniu i tak wiele to nie daje. Co robić? Możecie polecić jakiś sposób?

pomoże ktoś?

rzęsy. Serio. Miałam ten sam problem co Ty z tym, że ja mam do tego jeszcze rzesy gęste. Noszenie okularów to był koszmar! Teraz chodzę regularnie do kosmetyczki na "przedłużanie" rzęs, z tym, że ona zakłada mi krótsze niż moje, ale i tak są czarne jakbyś pomalowała tuszem. Moje własne mimo,że dłuższe nie wkurzają już tak przy okularach bo nie są pomalowane, przez co nie są sztywne. Super wygoda i kilka minut rano dla Ciebie na drzemkę :)

Szczerze mówiąc trochę boję sztucznych rzęs... W sensie, że mogę zniszczyć naturalne, a tych mam niewiele. Myślałam też o hennie, ale to też niszczy. A próbowała któraś z Was jakiś odżywek? Takich, żeby zgęstniały? Bo chyba to dla mnie jest najgorszy problem..

Ja do rzes uzywam olejku rycynowego aby je przyciemnic,ale tez zauwazylam ze mi nawet troche urosly i sa mocniejsze:P

Ja wolę sobie przykleić rzęsy sztuczne (jedwabne najlepiej) tylko klej musi być dobry. Raz kupiłam klej na placu to dostałam wodę z zapachem :P Rzęsy biorę z tego sklepu http://sklep.mink-lashes.pl/rzesy/ Ogólnie na początku jest z nimi trochę roboty, ale jak się już ludź przyzwyczai to idzie raz dwa.