jak wybrnąć z tej sytuacji?

w sierpniu mam swoje wesele, mam też w rodzinie wujka (ma on żonę i 4 dzieci), wujek ten to alkoholik, leń,leser i ogólnie mówiąc kawał kanalii i świni. Ja i moi rodzice nie darzymy go specjalną sympatią. Podejrzewam że ta kanalia spieprzy moje wesele, upije się z potem zacznie się awanturować o majątki z resztą rodziny, majątki które mu się nie należą. Mam już zamówione zaproszenia, zastanawiam się czy po prostu nie skreślić go z tego zaproszenia i zaprosić samą ciotkę z dzieciakami, bo nie wiadomo co szajbusowi strzeli do głowy. Jak myślicie?

możesz tak zrobić

zrób to, po co jakiś pijak ma Ci wesele psuć?? ja bym na przykład nie zapraszała ojca dziewczyny mojego brata

problemu nie stanowi twój wujek,a twoje tzw. wesele,po co ci to? i tak będziecie sie zdradzać,wydasz kase,wujek po pijaku narobi siary,ludziska sie nażrą,obgadają,generalnie syf i poruta,do sierpnia masz czas to sobie przemyśl temat

nie słuchaj tego " barszczu z makaronem " mi też zbytnio nie pomógł ... Na Twoim miejscu skreśliłabym wujka z listy tłumacząc mu, że robi straszną siupę jak się napije, a nie chcesz zniszczyć najpiękniejszego dnia swojego życia!

w sumie to bez sensu zapraszać ojca dziewczyny brata, przecież to obcy człowiek, z resztą tak jak i mój "wujaszek" :)

dr wiesławie wesele kij cię obchodzi moje wesele i to czy się będziemy zdradzać czy też nie, a syf to ty może i masz w domu i tyle w tym temacie

no tak,złapałas frajera to trzeba trzymac za łeb,lepsza rozwódka niz stara panna