Mam dość. Ile można szukać pracy? Już nawet nie ma gdzie wysłać CV.

Trace nadzieje.

witam w klubie

a jakie masz wyksztalcenie w jakiej branzy szukasz i w jakim miescie?

lady love to juz nie masz pracy, zwolnili Cie???

skad jestes?

Dajcie spokój, już szukam nawet jako sprzątaczka ale nie mam grupy inwalidzkiej :D Wyksztalcenie wyzsze ale humanistyczne.

ja tez po humanie = ale juz straciłam nadzieje na posadę sprzątaczki, szukałam rok, duzoe miasto,w nich moim zdaniem najtrudniej

Cholera, masakra, naprawdę byłabym w stanie sprzątać, zeby tylko legalne to było bo chciałabym mieć ubezpieczenie, to mój jedyny wymóg i nic. Wszędzie albo chcą grupę inwalidzką, albo dają 1/4 etatu :D albo szukają kogoś ze statusem studenta.

dobrze ze nieide na studia humanistyczne hehe

przynajmniej poprawnie pisać.

ja odbywalam staz w klinice - niestety nie ma dla mnie miejsca na zatrudnienie, praktycznie kazda klinika ma komplet pomocnikow - jedynie gdzies na polnocy kraju poszukuja..

lepiej miec pracę, niz pisac poprawnie :p

wysylam Cv praktycznie juz wszedzie - wszystko mi juz jedno gdzie pojde, byle tylko isc i pracowac, bo w domu umieram i robie sie zmierzla ;)

:D Ta osoba wyżej z tego co napisała to póki co ani pracy, ani poprawności w pisaniu :D Ale mniejsza z tym. Krew mnie zalewa jak słysze bzdury że "praca jest wszędzie tylko pracować się nie chce" kiedy ja dałabym wszystko żeby w końcu coś robić.

No ja też tak mam. Nie wiem co ze sobą zrobić. Sprzątam mieszkanie na okrągło żeby mi się wydawało że do czegoś jestem potrzebna :D, łażę po mieście, wypatruję ogłoszeń o pracę i nic.

ja wlasnie pisze list motywacyjny. mam nadzieje, ze tym razem sie odezwa..

ja juz nie pracuje od ponad 10 lat, wprawdzie zajmuje się tez dzieckiem, ale chodzi do szkoły juz.. wyobrazacie sobie? b to przykre takei zycie, zgęziałam

i też mam dosyć, przeglądam już wszystkie ogłoszenia, byle tylko gdzieś się załapać i zarobić na jakiś kurs zeby coś zmienić, dzisiaj widziałam: sprzątaczka - oczywiście orzeczenie i rok doświadczenia, wykładanie towaru - konkretnie owoce i warzywa, tylko z doświadczeniem, tak samo barmanka/ kelnerka i nawet na zmywak z doświadczeniem chcieli

No jak siedzisz 10 lat z dzieckiem to znaczy że mąż Cię utrzymuje, więc przynajmniej nie masz paniki :) Ja siedzę rodzicom na głowie i już widzę że mają dość ale nic niby nie mówią, ale widze ze spojrzenia i chwytam aluzje. Płakać się chce, naprawdę.

"nawet nie ma gdzie wysłać CV" - wyślij swoje tam gdzie ja wysłałem już kilka - do kancelarii premiera. Może jeden z największych rządów na świecie akurat będzie potrzebował kolejnego sekretarza albo podsekretarza stanu :)

Hahahaha :D :D Dzięki za pomysł, chyba tak zrobię, do zobaczenia w pracy! :D

Ale tak poważnie: gdzie szukać? Wysyłanie przez neta nie daje efektu, szukanie po ulicach ogłoszeń też nie, co robic?

rozwiodłam się, utrzymuje się z wynajmu, ale mam mało kasy, na zycie 15 zł na dzien na 2 osoby

dziękuję za podbicie tematu :)

A Ty się powtarzasz :)

ja szukam już rok, próbowałam się dostać na staż z urzędu, wysłałam dużo cv i nic. Znajomości brak, doświadczenia zawodowego brak (bo bez tego nawet na staż nie bardzo chcą przyjąć, oczekują doświadczonego stażysty), grupy inwalidzkiej brak. Szkoda gadać.

Ze stażem z urzędu zawsze są problemy, nie znam nikogo komu by się udało. Kurcze, naprawdę nie mam dużych wymagań, mogę pracować za kwotę minimalną, o co chodzi że nie mogę nic znaleźć?

No i z tym "doświadczonym stażystą" to prawda :D

Wspolczuje wam:( JA tez juz dostaje szału siedze w domu juz 4 lata z 5 miesięczną przerwą i pracami dorywczymi ( ok 4 razy w ciągu 4 lat) na okres 1 miesiąca to co w tym kraju sie dzieje to tragedia, wy przynajmniej macie wyzsze doswiadczenie, ja średnie..to dopiero mozna rece załamac :(:(

wykształcenie * nie doświadczenie tam miało być