brzydzę się jej

Mam spory problem. Bardzo kocham mojego męża, ale brzydzę się swojej waginy i wszystkiego, co miało z nią kontakt. Efekt jest taki że zorientował się, że nie "akceptuję" go po seksie. Która tak miała i jak się pozbyć tego paskudnego uczucia. To rozwala nasz związek. Wiem, że mam coś spaprane w głowie, ale nie wiem jak sobie pomóc. No i nie wiem też, co jest tego przyczyną. Szukam i szukam w internecie, w książkach ... Czy któraś tak miała???

Idź do lekarza. Serio.

Jak ci się udało tego faceta do ołtarza zaciągnąć? :D

ja mam podobnie. żyję z tym . i nie zastanawiam sie czemu tak jest

Jejku .... Ja sobie tego przed ślubem w ogóle nie uświadamiałam. Ale do jakiego lekarza? Seksuologa? Z tego co wiem, to każą zawsze przychodzić parami. Jak mu to powiem, to albo mnie wyśmieje .. Ale jak ja mu to w ogóle powiem? Przecież to zabrzmi jak oszustwo.

CZARNAchnura A czy masz męża albo jakiegoś partnera? Kochacie się?

idz do lekarza, nie wysmieje Cie.. pewnie nie Ty jedna masz taki problem. w domu rodzinnym seks to byl temat tabu ? poogladaj ja nawet w lustrze, podotykaj a z czasem polubisz

psycholog/seksuolog. Może przy klinice chirurgii plastycznej? Tam są fachowcy od tego i wbrew pozorom nie namawiają na zabieg :)

Lekarz pewnie nie wyśmieje, ale mąż mnie wyśmieje. Poza tym to wszystko z nami ok. Raczej ok. Ale nie potrafię się przełamać PO. To mi strasznie przeszkadza. Tragicznie się z tym czuję. A poza tym - komu pomógł jakiś seksuolog w Krakowie? Dajcie jakiś namiar proszę.

Lipa jak chuuj, który dotykał twojej waginy. :O Coś takiego mogło powstać jedynie na bazie kobiet, które nie uważają swoich "muszelek", błechehehehhe za godne podziwu. Kobiety potrafią we wszystkim dopatrzyć się swoich niedoskonałości. Do czasu kiedy nie złowią odpowiedniego leszczyka. Bezpieczne, mogą zamienić się nawet w hożą ogrodową świnię a jak ktoś wypomni niedoskonałość, to zaraz napuszczają męża, niech ten się martwi intruzami, kiedy one mogą sobie dalej tyć i cwaniakować po Forumie. :P

Nie wiem o czym piszesz.

nowemu chodziło o to, że pewnie jesteś brzydka :)

i nie pytaj jaki to ma związek z temate

Dzięki. NA razie uciekam z forum ... Będę zaglądać. Będę bardzo wdzięczna za każdą wskazówkę.

męża i masz skoki w bok a kochanka kochasz?

Dzięki Mariolka778 Dobry adres to już pół sukcesu.