Kryzys a6w

jestem na 15 dniu A6W i czuje ze nastapil kryzys , brak mi motywacji i wiary w powodzenie.czy ktos z was ukonczyl 42dniowe zmagania z tymi cwiczeniami? Czy widac efekty? Czy praca nie poszla na marne?Czy wystapil kryzys i jak sobie z nim poradziliscie?1/3 za mna ale jeszcze tyle mnie czeka:(

Rozumie ze nikt tu nie cwiczy:)

Ćwiczyłam 18 dni i nie widziałam różnicy, a było coraz ciężej. Efekty widziałam po robieniu brzuszków i bieganiu. A6W to straszna nuuuuda!

LadyVaga ile jestes w stanie przebiec minut bez zatrzymywania sie?

Sporo.

ja biegam interwalowo 30 min dziennie jesli chodzi o efekty na brzuchu to juz je widac bylo po tygodniu cwiczen.Mysle ze wykonywanie a "wykonywanie"robi roznice.

jak to biegasz interwałowo 30 minut dziennie? Robisz coś nie tak. Interwał to max 10 minut biegu.

Poza tym ćwiczenie mięśni brzucha nie powoduje spalania tłuszczu. Nie wiem ile jeszcze ludzie będą w to wierzyli. Ćwiczenie mięśni brzucha służy budowaniu mięśni brzucha, a jeśli masz dietę z ujemnym bilansem kalorycznym to nie zbudujesz mięśni. Jeśli zaś z dodatnim to nie spalisz tłuszczu. Mięśnie buduje się tylko jedząc w nadmiarze, a redukcję i rzeźbę robi się tylko dietą i aerobami, tabatą lub hiitem.