Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nekrofagijka91

częstokroć nad ranem napotykam na swej drodze porozrzucane w pośpiechu sztywne

Polecane posty

Gość nekrofagijka91

obumarłe członki niezidentyfikowanych istot ziemskich:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekrofagijka91
rzucam się tedy gwałtownie na mą zdobycz, by korzystając z fenomenalnego daru powonienia na klęczkach ocenić datę jej przydatności do spożycia i wg tejże cechy posegregować szczątki, które następnie zabiorę ze sobą do biura:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekrofagijka91
:D... świeższe, lekko nadgnite i zarobaczone mięsko wrzucam do szczelnego wnętrza torebki strunowej- po powrocie do domu będzie z tego smaczna zupka i drugie danie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
niesmaczne...prosze nie zakladac takich tematow, tu są dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekrofagijka91
...kieszenie biznesowego żakietu wypycham zaś kruchymi fragmentami kośćca, na których zeschnięte resztki ścięgien i skóry tworzą nietypowe wzory- te przeznaczę na zakąskę podczas przerwy śniadaniowej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekrofagijka91
gdy nachodzi mnie ochota na pożywną przekąskę w czasie pracy, cichaczem wyciągam z kieszeni suszone chrząstki i ścięgna, by zagryzać je po kryjomu w przerwach między jednym petentem a drugim:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nekrofagijka91
po skończonej zmianie przykładam język do zakruszonego blatu i niczym wytrawny smakosz-esteta starannie wylizuję go do czysta z resztek chrupkiego pokarmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×