Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie doszła mama

ciąża dziewczyny kuzyna.

Polecane posty

Gość nie doszła mama
Mam 29 lat. Tak mam żal do świata, że nie mogłam donosić ciąży. Ma jej kto pomóc. Życzę im jak najlepiej. Ale serce mi pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Łza mi się kręci w oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawiedliwość? Weź dziewczyno przeczytaj jeszcze raz co napisałaś i ogarnij się! Twoim zdaniem jedni zasługują na dziecko bardziej niż drudzy? I to tylko dlatego, że ci drudzy mają gorszą sytuację materialną? Masakra. Rozumiem w jakimś sensie Twoje rozgoryczenie bo straciłaś dziecko, ale to nie powód żeby traktować kogoś z góry i patrzeć na niego z wyższością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość votum
Kuzynka nie ma taktu, a ty się staraj o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same święte mamuśki standard
jedna przez druga będzie wykrzykiwać potępienia :O A uczucia autorki w tej sytuacji są naturalne, emocje często są irracjonalne, nie panujemy nad bólem, żalem, zazdrością. To nie znaczy, ze autorka jest zła albo podła. Za to kuzynka nie ma za grosz taktu i klasy oraz poza tym, że jest tępą dzidą, to założę się o wszystko, ze robi to specjalnie, żeby się znęcać (kupowac ubranka w 4 tygodniu, buhaha :O ). Autorko, jestem pewna powyższego, znam ludzi. Szczególnie jeśli jesteście dobrze sytuowani, a im się nie wiodło, to teraz nadarzyła się okazja, zeby dokopać. I tylko patrzeć, jak zaczą od Ciebie sępić różne dobra i kasę na dziecko, w końcu Ty swojego nie masz, więc o co chodzi, nie? :O 123456 Autorko, moja rada - wywal na zbity pysk, pod pretekstem, że się nie czujesz na siłach i nie będziesz uczestniczyć w tej szopce. Naprawdę, w rodzinie standardowo to nas kochają tak naprawdę jedynie matka i ojciec, czasem rodzeństwo, ale głównie rodzice. Jakieś kuzynki, a kto to jest? Autorko, jakbyś potrzebowała pomocy, to ta debilka nawet by się na Ciebie nie obejrzała, więc naprawdę nie rozumiem, czemu ludzie czują się tak zobowiązani wobec dalszej rodziny, zamiast chronić swój spokój psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same święte mamuśki standard
Cytat: "wczoraj przyjechała do mnie(mieszkamy 60 km od nich. Zawsze bała się przeciąć do takiego dużego miasta)." I nagle przestała się bać (swoją drogą co za wiocha mentalna, zeby się do miasta bać przyjechać)? Klasyka, klasyka, nie ma to jak poznęcać się nad bliźnim w sytuacji jego nieszczęścia, radocha po pachy :) Autorko - wywal. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojjoj
Autorko uważam,ze dziewczyna kuzyna powinna troche sie zastanowić zanim poprosiła Cie o wspólna wyprawę po wyprawkę. Widać,ze nie pomyślała o Twoich uczuciach ale tak jak wszyscy tutaj również uważam,ze takie pisanie o tej kawalerce i pieniądzach jest nie na miejscu. To,ze oni maja gorsza sytuacje materialna niż Wy nie znaczy,ze nie zasługują na dziecko. Ja sama straciłam dwie ciaze i udało,mi sie znowu zajść w ciążę i za tydzień mam termin. Tak wiec przestań rozpaczać, zazdrościć i poprostu skup sie na przyszłości i poprostu zacznij starać sie o następne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same święte mamuśki standard
ojojojojojjoj - myllisz się, kuzynka się świetnie zastanowiła i pomyślała nad tym, co robi :) I całkowicie świadomie wymyśliła, że akurat teraz przestanie bać się miasta i przyjedzie, żeby epatować macierzyństwem kobiete, która straciła dziecko. Kobietki, czy wy naprawdę nie znacie ludzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokój autorka życzy dobrze dziewczynie po prostu jest rozgoryczona i jeszcze nie uporała się z poronieniem. Autorko ja poroniłam w 14 tyg bardzo to przeżyłam 3 razy byłam w szpitalu no końcu lekarze stwierdzili, że i tak poronie i mam czekać aż dziecko umrze. Żona szwagra była również w ciąży jakieś 4 tyg starszej, mi wydawało się, że uporałam się z poronieniem ale gdy ona urodziła (oczywiście życzyłam im jak najlepiej) wszyscy zachwycali się małą i jak ją zobaczyłam wszystko wróciło. Dobrze, że mąż mnie wspierał bo dzień w który zobaczyłam córeczkę szwagra nie był dla mnie łatwy wieczór przeryczałam ale przeszło. Teraz mam 9mc córeczkę więc głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Ona ma prawo od 2 lat i nigdy nie wyleciała dalej niż 6 km od swojego miasta( maluje miasteczko) no wyjątkiem jest wczorajszy przyjazd. Moja babcia powiedziała jej, że jej zachowanie jest nie na miejscu. Niech się cieszy, ale ja bym wszystko oddala żeby przestała wciągać mnie w swoją ciążę, bo mnie to boli. Nie chodzi o to, że ja bardziej zasługuje na dziecko, ja bym dała mu wszystko i o to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoją drogą to idiotka z tej kuzynki jak bum cyk ma nasrane w głowie co innego gdyby nie wiedziałą, że byłaś w ciąży ale ona wiedziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdsa
dziewczyna kuzyna zrobiła to specjalni taki moje zdanie. nie czulas nigdy nienawisci z jej strony, albo zawiści ze macie kase a oni w kawalerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś rozgoryczona zachowaniem kuzynki i wcale się nie dziwię powiedz jej po prostu dosadnie. Ja nie przepadam za żoną szwagra bo mamy totalnie inny punkt widzenia praktycznie na wszystko ale to ona wykazała się dużym zrozumieniem gdy urodziła. Może dlatego, że miała problemy z tą ciążą i mogła się domyslić co ja czułam? Nie wiem ale byłam jej wdzięczna za zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same święte mamuśki standard
nbdsa - dzięki, wreszcie ktoś myśli :) Oczywiście, że zrobiła to specjalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdsa
trochę znam ludzi a poza tym mam przyklady we wlasnej rodzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Kuzynka ogólnie jest czasami chamska i tak jak kiedyś z prawdziwą kuzynką rozmawialiśmy to jest prostacka. Obgaduje wszystkich z rodziny chodź w niej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarciaCIA
a ja cie rozumiem ! nie ma sprawiedliwości!!! pójdzie jedna z drugą nieodpowiedzialne, bez perspektyw rozłożą nogi i bach dzieciak, w ciąży często palą nie biorą witamin wizyty u gin tylko dla becikowego i zdrowy malec !! a ta co sie stara to straci!!! albo wcale zajść nie może !!! nie ma sprawiedliwości :( naprawdę wiem co czujesz... jest w człowieku taka gorycz...a znika.... niestety dopiero jak ma się dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Miała do mnie żal jak 3 lata temu brałam ślub. Kuzyn chciał żyć w luźnym związku, a teraz ma być ślub bo ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdsa
nie doszła mama - sama znalazłaś odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamkaa
Nie wiem czemu się dziwicie dziewczyny, takie zachowanie jest normalne, poczytajcie sobie troche o psychice kobiety po poronieniu i etapach jego przezywania... Poza tym to nagły spadek hormonów i działa podobny mechanizm jak przy baby blues... Autorko dobrze Cię rozumiem, poroniłam w zeszłym roku w 11 tygodniu i wiem jaką sie ma pustke w sobie, żal do całego świata i irracjonalną zazdrość do wszystkich przyszłych matek. Moja kuzynka urodzila w tym terminie ktory ja mialam i to bolało ( mimo ze wcale jej xle nie zyczyłam...) przeczekalam 3 miesiączki, zaszłam w ciazę i jestem w 9 miesiącu obecnie:) Ty również będziesz miala bobaska i za jakis czas z bólem tez się uporasz:) Kuzynka kompletnie bez taktu, powiedz jej wprost że cieszysz się jej szczęściem ale żeby dala Ci na razie spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdsa
plamkaa, Ty nie zrozumiałaś chyba o co chodziło autorce. a nie chodzi tu o takt kuzynki, tylko o jej celowe zachowanie. nagle pokonała taka trasę 60 km?? zrobiła to specjalnie, z zawiści. że autorka ma męża, mieszkanie, dużo zarabia, a ona ma gorzej. skoro ona ma gorzej to i autorka może mieć gorzej pod tym względem, ze ona jest w ciąży a autorka nie, po prostu chciała ja dobić. i się jej udało,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbdsa
a ja doskonale autorkę rozumiem. fakt ze w ciazy nie jestem ani nie byłam, w związku z tym nie poroniłam. ale trochę znam się na zachowaniach ludzi, a najgorsi bywają właśnie w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona_
A ja rozumiem autorkę i wiem, o co jej chodzi. Wasze dziwne domysły wnikają z tego, że interpretujecie jej słowa tylko na własny sposób, oby nie na podstawie własnych doświadczeń. Autorka pragnęła dziecka, była to świadoma decyzja (przygotowanie chociażby warunków mieszkaniowych), ale los/Bóg/biologia czy jakkolwiek to nazwać, pokierowały inaczej. Złe emocje wynikają z tego, że niektórym z ogromną łatwością i od niechcenia przychodzi to, na co my nie możemy zapracować przez lata. Bo gdzie jest sens, jeśli pragnie się dziecka i nie może się go mieć, a w ciąże zachodzi osoba nieskora do macierzyństwa? O to rozchodzi się cała wypowiedź, nie o chęć zrobienia krzywdy dziecku czy kuzynce. Trochę empatii, drodzy userzy. I nie mierzcie wszystkich jedną miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Staram się pogodzić z tym, ale nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Ona kompletnie nie nadaje się na matkę i wszyscy w rodzinie o tym wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Ale mam nadzieję, że się zmieni po porodzie i będzie dobrą matką i wychowa dziecko lepiej niż ją rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Staram się nie podchodzić do tej ciąży bez emocji, ale nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same święte mamuśki standard
Autorko, ona wreszcie ma coś, w czym będzie lepsza od Ciebie. A co może mieć garkotłuk bez perspektyw, pieniędzy, wykształcenia? Ano dziecko :D To klasyczny przykład, buraki zawsze będą używać dzieci, które rzeczywiście płodzą bez problemu (ktos powienien zbadać, czemu oni się tak mnożą ;) ), żeby poczuć się lepszymi, bo nic innego nie mają. Kuzynki nie zmienisz, możesz tylko decydować, jak będziesz się w tej sytuacji zachowywać. Przede wszystkim - nie dawaj znać, że boli, jak zobaczy, że ciosy są celne, będzie zadawać następne. Spokój, racjonalnośc i nie pozwalania na panoszenie Ci sie w życiu i mieszkaniu, to Twój dom, Ty decydujesz o gościach, kurtuazyjna wizyta, a potem won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny przypadek
jedziecie po dziewczynie kuzyna jakby jakas wredną suką była. Nie przesadzajcie. Może chciała dobrze, bo np. koleżanka z pracy poroniła, ale własnie bardzo pomogł jej kontakt z bratankiem. kilka miesięcy póxniej znowu zasżła w ciąże i jest teraz szczesliwa mamą. A autorka może byc rozgoryczona - wiaodmo. ale żeby jej się dziecko bardziej należało tylko dlatego, że ma więcej kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszła mama
Mamy w rodzinie dziewczynę która pól roku temu urodziła martwe dziecko. Min. Dlatego nie chciałam żeby wszyscy wiedzieli o ciąży bo predzej czy później doszło by to do niej. A kuzynka juź do niej dzwoniła że jest w ciąży. Dziewczyna dalej jest złamana. A ta do niej dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×