Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vdbcnsbcda

Źle się dzieje z moją mamą.

Polecane posty

Gość vdbcnsbcda

Moja mama urodziła mnie gdy miała 18 lat. Wychowywała mnie sama, nigdy nikogo sobie nie znalazła. Mama cały czas miała problemy ale teraz się bardziej nasiliły niż jeszcze jak byłem młodszy, w tym roku skończę 20 lat. Mama z tego co mi mówiła odkąd miała 13 lat miała myśli o samobójstwie ich powodem jest to, że zawsze czuje się samotna i niekochana. Przykro mi gdy tak mówi bo czuję się wtedy nie ważny dla niej. Ona jest ładną kobietą i mówię to jako facet, a nie jako syn ale jej zachowanie może zrażać ludzi, trudno z nią czasem wytrzymać, nie ma żadnych przyjaciół. Mama niestety często sięga po alkohol i leki nasenne. Zdarza się, że całe weekendy przesypia żeby nie czuć. Pracuje w pracy której nienawidzi, nie dba o mieszkanie, nie raz nawet nie zadba o swój wygląd, wydaje mi się, że nie docenia tego co robię w domu żeby był porządek, że gotuję, że staram się ją odciążyć. Mama mało się mną interesuje. Nie mówię, że jestem idealnym synem ale staram się nie stwarzać jej dodatkowych problemów związanych ze mną. Przerasta mnie już to po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbcnsbcda
Proponowałem już mamie żeby udała się do psychologa ale ona wtedy robi się tylko wściekła i nie chce o tym słyszeć. Jest bardzo uparta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjfx;
idz z mama na spacer, potem na lody, potem kino, zajmij jej czas, pokaz jakie zycie jest fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisabetkaa
chciałabym mieć kiedyś takiego syna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjfx;
psychologa na razie zostaw, najpiew pokaz jej jak moze byc fajnie. Moze jakas kosmetyczka, jakis fryzjer.. jakis pomysl na siebie! Bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o więcej
Twoja mama cierpi na depresję. Ona dostrzega to co robisz i tylko Twoja obecność na tym świecie powstrzymuje ją od czynu który jej chodzi po głowie. Poporoś może o pomoc kogoś z rodziny czy przyjacół, zaciągnijcie ją do lekarza to konieczność. Wiem bo przeżyłam to sama. Kino, spacer? kiedy życie nie ma sensu? kiedy nic człowieka nie cieszy a każde przebudzenie rano jest bolesne? Tylko lekarz!!!!!!!!!!!!!!!!! bo będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak ci sie uklada
w twoim zyciu? masz przyjaciol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o więcej
Jest jeszcze jedna możliwośc, pójdziesz sam do poradni lub opieki i przedstawisz sytuację. Tak zrobiła moja córka. Mnie się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbcnsbcda
Na rodzinę to trochę ciężko liczyć. Mieszkamy daleko od siebie. Mama zawsze mówiła, że jej rodzice się nigdy nie interesowali jej problemami więc nie wiem czy to coś da. Często jest smutna, płacze. Czasami pyta cży ją kocham. Jeśli chodzi o moje życie to mam dużo znajomych, dalszych, bliższych kolegów i przyjaciół. To nie jest tak, że cały czas poświęcam mamie bo mam też czas dla siebie ale ona jest dla mnie ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze nie mozesz myslec ze rozmowa z rodzina nic nie da, warto sprobowac, powinienes poruszyc niebo i ziemie jezeli ci zalezy na mamie bo z nia bedzie coraz gorzej a wszystko odbije sie na tobie, takze w tej sprawie nie chodzi tylko o twoja matke ale o ciebie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbcnsbcda
Właściwie to tylko babcia została. Martwię się o mamę. Nie lubię jak bierze te tabletki nasenne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wie
Chłopie, Twoja mama ma depresję. Sama z tego nie wyjdzie. Będzie tylko coraz gorzej. Babcie pewnie jest już starszą osobą i niewiele pomoże. Skontaktuj się z lekarzem psychiatrą. Może uda się załatwić jakąś wizytę domową. Jeśli w Twoim mieście prężnie działa opieka społeczna to też możesz poprosić tam o pomoc. Wiem co mówię, bo jestem psychologiem i wyciągałam już kogos z takiej depresji. Mama sięga po alkohol,żeby zredukowac negatywne napięcie, w takiej postaci najłatwiej jest się uzależnić, wpaść w alkoholizm, wtedy zaczną się jeszcze większe problemy. Walcz o mamę, bo tylko Ciebie ona ma, a co bedzie jak kiedys wyprowadzisz się z domu? Z jakiego miasta jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdbcnsbcda
Mieszkamy we Wrocławiu więc jak na razie to studia mam na miejscu. Nie wiem co będzie dalej, a nie chcę żeby mama sobie coś zrobiła. To moja jedyna rodzina chociaż nie jestem pewien czy ona mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wie
Kocha Cie i to z całą pewnością, jednak jej cierpienie powoduje,ze może miec problemy z okazywaniem uczuć. Gdyby Cie nie kochała, to juz dawno by z sobą skończyła. Ty ją jedynie trzymasz przy zyciu. Wiosną wszelkie stany depresyjne ujawniaja się w dwójnasób. Nie czekaj zą sytuacja sie zaostrzy. Poszukaj w necie jak działają na Waszym terenie Poradnie Zdrowia Psychicznego I DzielnicowY Ośrodek Pomocy Społecznej (tam też dyzuruje psycholog, pogadaj z nim) i ręczę Ci, że nikt nie zostawi Was bez pomocy. Mamie potrzebna jest pomoc specjalistyczna, być może, ze nawet hospitalizacja a nie dobre słowo czy nowy ciuch. To ciężka CHOROBA. Trzymaj się Młody, jestes wspaniałym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lily of my valley
Jesteś bardzo dojrzały,sama mam 20 lat i mało,który 20latek by się interesował zachowaniem matki. Najpierw z nią dużo rozmawiaj,chodźcie razem na spacery, może w końcu zacznie jej zależeć na wyglądzie i zacznie wychodzić do ludzi.Fajnie,że z nią jesteś nie zostawiaj jej samej, bo ona Cie bardzo potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguje się ...
popłakałam się ,jestem TAKĄ MAMĄ jak Twoja .... mój syn ma 13 lat , urodziłam co prawda w wieku 26 lat , ale to teraz nieistotne, jestem taka sama !! jedynie nie piję bo nie lubię ,wolę palić zioło ,śpię by nie czuć bólu egzystencji , chodziłam do psychiatry ,nic z tego , nie wiem jak dalej żyć , Twój temat dał mi do myślenia , jesteś wspaniałym człowiekiem !!! idę posprzątać mieszkanie ,ukąpać się umalować i wyjdę z synem do kina i porozmawiam z moim małym mężczyzną . Dziękuję autorze ,a Tobie życzę wszystkiego dobrego i wiedz że mama bardzo Cię kocha , jest wrażliwa i życie ją przerosło ,pamiętaj o tym i walcz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zaloguje się ...- i co poplakalas sie, dzisiaj pojdziesz do kina a za tydzien bedzie to samo, pamietaj ze jak mowisz A to powiedz B, zebys znow synka nie zawiodla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocha Cię, tak jak napisał ktoś wyżej ona może mieć depresję, psycholog potrzebny, najgorsze, że Ona tak reaguje, ciężka sytuacja, dobrze, że może na Ciebie liczyć, możesz być z siebie bardzo dumny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×