Marlciu kochaj mnie,ratuj mnie i

napisz do mnie.

Ona ma Cie uratować gromy i błyskawice bójcie sie azawżdy

Ona wie od czego.

są naprawdę gorsze rzeczy niż burze i gradobicia

mleczka nie brakuje nie marudz

nie marudzę tylko patrzę na sytuację jaka jest i jaka może być,wolno mi

nie wiesz o co mi chodzi,nie jesteś w stanie pomóc to nie oceniaj,po co ci to

są takie rzeczy,od których wolałbym szybką śmierć na raka

nie mam ci nic do napisania dzieciaku

sie zwierzał to po co zczynasz temat?

to po co piszesz,zwłaszcza jeżeli nią jesteś

tak jestem nieco dziecinny i nie pcham się do jakiejkolwiek która by mi to wypominała,staram się omijać wręcz szerokim łukiem,nic nie będzie dobrego z bliskich relacji ludzi od siebie innych

źle rozuujesz przciwieństwa się uzupelniają i ludzie dobierają sie na zasadzie przeciwieństw a nie podobieństw

różnice między ludzmi wyjdą prędzej albo pózniej i po prostu wykańczają,to jest po prostu czuje i wie,czy w jakiejś sferze życia,może nie jest idealnie między ludzmi ale generalnie jest solidnie,czy jest coś bardzo nie gra,i to się dzieje w jakiejkolwiek sferze życia

ona ma cię uratować .od ciebie samego???:) czy może od tego, od czego nie ma ratunku i od czego nie uciekniesz?????

fajnie by było gdyby z tym współczesnym wyzwoleniem obyczajowym to była prawda i na seks bez zobowiązań ludzie trochę się podobierali na zasadzie przeciwieństw,fajne emocje by mogły być,ale na życie i bycie z kimś tak dobierać,przecież to sado maso i to takie bardzo hardcorowe

ona wie i dyskusje są zbędne

Chyba trudno pogodzić ekstrawertyka z melancholikiem, nie uważasz?

ona wie??? więc czemu cie nie ratuje?

przyjdzie czas to uratuje

jak przyjdzie dla ciebie wreszcie czas, to ona może być passe i nic nie będzie z tego.Czas jest teraz... tu i teraz.Jutro jest nieznane

co ma być to będzie