Zawiodłam się na nich

nie znoszę mojej synowej, gówniara 20 lat, teraz pojechali w góry do naszego domku który kupiliśmy razem z mężem. Zamierzaliśmy się wybrać w ten weekend a oni zabrali kluczyki od naszego samochodu i domku i pojechali. Wiem ze to ona syna nakłoniła. Pojechalibyśmy za nimi ale nie mamy drugiego samochodu, a pociągiem lub autobusem tam się raczej nie dojedzie. Walizki nasze stoją spakowane. Mąż wściekkly, noz kurna mać

:D A TY STARA A GLUPIA DO POTEGI ENTEJ HAHAHAHAHA

Nieładnie się zachowali,wręcz po chamsku... ale winny jest też Wasz syn,na siłę go na pewno synowa nie zaciągnęła. Trudno mi uwierzyć,że mozna komuś samochód zabrać i sobie pojechać.Oj dziwne,te twoje dzieci,dziwne... wsiadaj w pociąg i jedź skoro spakowani jesteście.Albo dzwoń do nich,że natychmiast Wam mają oddać Wasze auto.

teraz nie pojade, musiałabym czekać do rana, a pozatym to jest teren małozamieszkały, nie ma tam taksowek , nijak tam dojechać.telefony nie odpowiadaja

no jestem wkur że hej, jeszcze poklocilam się z mężem, a mial to byc zajebisty urlop, wzielismy wolne na caly tydzień, wiem frajerka jestem :(

E, tam żeby zaraz kogoś nienawidzieć . Zbyt mocno powiedziane. Musisz ustawić syna i tyle. Synowa nie działa w pojedynkę, ma do tego na spółę twojego syna który na to poszedł i tez mu się to podoba i przykro to mówić ale ma gdzieś wasze plany. Chyba nie tak chciałaś wychować swoje dziecko. Musisz z nim pogadac a synową zostaw w spokoju , wtedy twój syn dostrzeże że wina skupia się na nim i weźmie sobie mocniej do serca to że jesteście wściekli. Jak pokażesz przy nim że obwiniasz synową to weźmie to za dobry powód by was mieć gdzieś bo nie lubicie jego ukochanej a tak, bądź cwana, zwal na niego winę a wtedy on poczuje się jedyny obwiniony i zacznie inaczej działać a następnym razem w razie czego nie da się namówić na taki pomysł , nawet jak go żona będzie namawiać. Nie zaczynaj wojny z synową bo wtedy i ona nie będzie miala skrupułów a wtedy jesteś przegrana.