Czego nie lubie w wyglądzie/ubiorze mężczyzn ? Pytanie do kobiet

A spodnie typu rurki u chłopaków ?

80% kobiet wyglada w rurkach fatalnie ... a co dopiero facet ... porażka

dlaczego czepiacie sie tych sandalow i klapek?jak jest cieplo to w jakich butach oni maja chodzic(oczywiscie nie mowie o sandalach i pracy w biurze)?my kobietki latamy w sandalkach, japonkach a oni co maja kisic stopki w calych butach? i dlaczego nie moga nosic spodenek, nie mysle tu o krutkich przed kolanko jak u malych chlopcow? jak lato to oni maja chodzic w dlugich spodniach i pelnym obuwiu ?

Przesadzacie z tymi spodenkami i sandałami. Jak jest ciepło to w czym mają chodzić? Ja mam spodenki które ledwo tyłek zakrywają bo się żar z nieba leje, a facet ma iść obok w długich spodniach i adidasach? Wiecie co się stanie jak te buty zdejmie?

prawdziwy facetów cały rok chodzi w długich spodniach

no tak, przecież prawdziwy facet musi walić potem na kilometr...nie ma nic seksowniejszego niż jeansy przyklejone do skóry ;)

No właśnie też mnie to dziwi, wszystkie narzekają na krótkie spodenki i sandały. Japonki na miasto rozumiem, że głupie- sama ubieram je tylko na plaże. Ale jak jest gorąco, 30 stopni i więcej to co? Faceci maja chodzić w długich spodniach i zakrytych butach? A wy już możecie w krótkich? To się nazywa hipokryzja kobiety.

mAJĄ CHODZIĆ W DŁUGICH SPODNIACH Z PRZEWIEWNEJ BAWEŁNY (LNU) a ja nie znoszę jeszcze brudnych paznokci,popekanych,zapuszczonych pięt i kłaków wyłażących z nosa czy uszu

nienawidzę lnu...paskudny materiał, wygląda jak na "zwiewne zasłony".

Tak w spodniach z lnu... to akurat wygląda tak samo głupio na facecie jak rurki.

jeszcze najlepiej białych...do mokasynów :D

Ha tam nie mam nic przeciwko klapkom/japonkom/sandałom w lecie do krótkich spodenek przcież to normalne, ze jak jest goraco to człowiek chce miec jak najmnije na sobie i sama bym w jeansach nie wytrzymała w upał ;/ Tylko żeby do tych krótkich podni nie zakładał takich wielkich buciorów adidasów z długimi białymi skarpetami bleeee :|

Na co dzien powinien byc ubrany schludnie, czysto. Czyli jakies jeansy, koszulka polo najlepiej z jednym odpietym guzikiem, bo tak pod sama szyje to za sztywno, buty sportowe typu Adasie, Nike itd, ogolony, albo schludnie przygolony, wlosy tez albo calkiem na lyso, albo ladnie przyciete ogolony kark i odpowiednie skarpetki do ubioru. Jezeli chodzi o np spacer z psem, silownie, bieganie, to jakis fajny dresik tylko nie taki o 5 rozmiarow wiekszy, tylko dopasowany, zeeeero solarium. Okazje typu, chrzest, komunie, wesele, oczywiscie garnitur c0klaaaasyczny, zero wydziwiania i zero kolorowych koszul. To sa okazje, gdzie koszula ma byc biala a krawat ciemnego koloru. Jesli chodzi o Sylwestrowy bal czy urodziny ciotki, to moga byc jeansy i ladna koszula jakiegos fajnego koloru, na pewno nie napieta jak na koksiee hah

W lecie moga byc jakies spodenki oczywiscie na co dzien

panowie chodzcie w czym chcecie, to tylko miejsce do wyrazenia swojego zdania, a nie wydania odgornych nakazow: zakaz noszenia krotkich spodni! tak samo jak mezczyzna pisze ze np nie lubi kobiet w spodniach to jest to jego opinia ktora sie nikt nie przejmuje. spoko loko.

Ej co wy chcecie od tych łysych głów ? :O Nie każdy łysy to koks albo dresik. Ja golę się na łyso, bo tak mi wygodnie i uważam, że lepiej wyglądam. Oprócz tego noszę eleganckie okulary i ubrania zawsze dopasowane, nie z jakiegoś bazarku tylko z dobrych sklepów (sam nie znoszę tych szerokich bluz, spodni, t-shirtow). Czapka z daszkiem ? Dlaczego nie, jeśli jest fajnie dopasowana do reszty a nie jakiś płaski odwrócony do tyłu daszek w stylu joł-joł

Czapki z daszkiem nie da się dopasować.

Jak sie nie da ? Nie bede tu wrzucal swoich fotek bo to nie jest odpowiedniem miejsce ale zapewniam cie ze sie da ale to musi byc cos modnego, bez zadnych nadrukow, napisow. Wielu celebrytow zaklada czapki z daszkiem i wygladaja ok. Nie wyobrazam sobie lezec na sloncu i wystawiac gola glowe bez zadnej oslony, kapelusze odpadaja

lysa glowa - dla mnie typ kretyna, dresa, prostaka obojetnie jak jest ubrany to lysa glowa wywoluje u mnie wstret brrr a jeszcze z czapka z daszkiem to wyglada jak tepy cwok, wiesniak tfuuu ... spodnie 3/4 to porazka zalozone do adidasow oblesne, wiocha na maksa. Wszystko to mnie od takiego pana odrzuca i na pewno rozmowy bym z takim nie przeprowadzila. Ubior duzo mowi o czlowieku. Poza tym w ogole adidasy - zwlaszcza biale odpadaja, biale spodnie, dresy i okulary czarne przeciwsloneczne takie typu jak na rower, w gory z odblaskiem - to jest wstretne, taki pan wyglada jak idiota w czyms takim. Niedopasowane ubrania tez sa ochydne i pokazuja, ze facet nie przywiazuje uwagi do stroju i w konsekwencji do wielu rzeczy - taki pan odpada. Jeszcze japonki na miasto - tragedia i jeszcze wiekza koszulki bez rekawow - TRAGEDIA. To razi po oczach i odrzuca mnie. Won potu odrzuca, brak higieny, nadwaga, za duzo miesni-kark, plucie i przeklinanie, chamstwo i prostactwo - dyskwalifikuje jako faceta. No jeszcze do tego moge dodac sliskie koszule przez krore skora nie oddycha ozdobne w jakies kwiaty i inne badziewia dno i wstret. x x CHcialabym zaznaczyc, ze temat jest skierowany do kobiet - co nie lubia w ubiorze mezczyzn, co je odrzuca, wiec po jaka cholere faceci dopisuja sie, ze to co zostaje wymienione jest ok ??? moze dla was faceci jest ok, ale dla kobiet NIE JEST !!!! nikt wam nie karze sie zmieniac, przebierac, wasz gust, wasz wybor, a zdanie kobiet to inna sprawa. Ja jako kobieta NIGDY nie wybralabym faceta dla siebie ktory w moim mniemaniu jest odrzucajacy, oblesny, prostacki, bezgustny, tandetny, co nie znaczy ze ktos ma sie dla mnie zmieniac. Jest tyle mezczyzn na tym swiecie, ze mozna wybrac sobie takiego, ktory odpowiada, rowniez ubiorem i gustem, a wy panowie chodzcie sobie dalej jak chcecie ubrani. Na szczescie kobieta ma prawo wyboru.

na lato krotkie spodnie sa ok. ale niech one beda tak do kolan, a nie calkiem krociutkie, albo te 3/4 :D tego w zadnym innym kraju chyba faceci nie nosza, przynajmniej na nie widzialam. te spodnie 3/4 to chyba jakas bledna interpretacja spodni do kolan spadajacych z du.py, ktore nosza czarnoskorzy mieszkancy kraju za oceanem. X spodnie z lnu sa swietne, byle to nie byla taka maniera typu bogaty pan w spodniach z lnu i zlotych okularach ze slotym zegarkiem ;) po prostu normalne spodnie, to tego normalne sandaly, czy jakie klapki, ale z tym obuwiem to juz zalezy od okazji i regionu. X opiete koszule pokazujace nadete miesnie sa zalosne. X wlosy umyte WCZORAJ (tudziez cale cialo, to porazka i ohydaX fajne natomiast sa np. zwykle, w miare klasyczne dzinsy, teraz juz chyba w ogole nie sprzedaja niepowycieranych, ale zeby to bylo z umiarem i w miare naturalnie wygladajace. klasyczne bawelniane koszulki albo koszule, za polo osobiscie nie przepadam, ale tez moga wygladac fajnie. prostota i ponadczasowosc to u mnie najwazniejsza cecha w ubiorze faceta. X buciorki z wielkim nosem ktore powiekszaja stope i do tego debilnie wytarte dzinsy oraz koszulki z nadrukami sa ohydne X styl typu epoka beatlesow lub lata 80'te mi sie nie podobaja, ale jak dobrze i z gustem dobrany to moze byc X ogolnie wole jak faceci sie nie stylizuja na zadne lale, tylko nosza zwyczajne, schludne dobrej jakosci ponadczasowe klasyczne ubrania.

dziwia sie dlaczego nie podobaja sie kobietom mimo iz kobiety mowia czego w wygladzie ich nie lubia, nie znosza, nie toleruja, ale i tak na przekor beda to ubierac jak dzieci sfochane i dumnie nosic bo wg nich jest to cool, oni chyba sa zbyt ograniczeni by to pojac i dalej bedac biadolic, "ale dlaczego ja nie podobam sie kobietom a tamten co wyglada jak ciota tak skoro ja wygladam jak mlody bod ? hahahah:D:D:D

prymitywy))

kobiety robią dokładnie to samo :) a wracając do wypowiedzi pana od czapek - chodziło mi wyłącznie o te "baseball'owe", kretyńskie czapeczki. Nie można w nich dobrze wyglądać, nie i już.

Przecież teraz to większość to łysole :)

racja :D:D:D:D

Witam, nie co odświeżam temat, przeczytałem wasze wpisy drogie Panie. osobiście nie znoszę "facetów" w rureczkach i pedalskich koszulkach. sam staram się ubierać w miare elegancko. na dobrą pogodę ubieram ciemne jeansy z lekkim przetarciem wzdłuż ud oczywiście długie. do tego sweter w jednolitym kolorze, jednak nie krzykliwym, lubie stonowane kolory takie jak odcienie szarości, czerni lub grafitu. niemal zawsze do tego zakładam buty w stylu urban. czyli "trampek" jednak wykonany ze sztucznej skóry, (prawdziwej nie nosze), zazwyczaj czarne. takie jak na tym obrazku http://images.okazje.info.pl/p/odziez-i-obuwie/6921/haver-skorzane-trampki-1-97.jpg Na głowie nosze NIECO żelu lub gumy, ale tylko dla utrwalenia fryzury. Nosze też brode od ok 10 lat, która jest bardzo zadbana zawsze odpowiednio przycięta "na 3 dniowy zarost". myślicie że tak powinien sie ubierać facet?

wszystko by było ok oprócz tych butów z plastiku.Nie znosze butów ze skayki,a juz u faceta to juz w ogóle porazka,bleee

ja bardzo uwielbiam spodnie ogrodniczki z duża kieszeniom na przedzie na narzędzia bo chłop z krwi owiany żytem i kłosami zbożowej inki nie może inaczej . musi mieć łapce jak kowal coby walił co weekent i nie żałował ;-)

nie lubię: - koszulek bez rękawów - dżinksu (włosów na klacie) wystającego z dekoltu - nie uprasowanej odzieży typu koszula, t-shirt - znoszonych spodni z postrzępioną nogawką u dołu - dziwnych kombinacji jak góra sportowa, jeansy, a na dole eleganckie buty :/ - beznadziejnych, niepasujących okularów przeciwsłonecznych - braku higieny i dbania o siebie (otyłość, "piwny mięsień') - slipów, no chyba, że facet jest bogiem :D lubię: - czyste ubrania - odrobiny gustu, czyli jak idziemy na sportowo np. grill to na sportowo, a jak elegancko to elegancko, a nie jakieś dziwne mixy :P podoba mi się coś takiego http://famewatcher.com/wp-content/uploads/2011/08/armani-jeans-male-model-fall-winter-2012-300x424.jpg

<