Czy każdy facet dopuści się w końcu zdrady?

Jakie jest prawdopodobieństwo, że jednak nie zdradzi?

Duże. Ludzie to nie zwierzęta przecież. Potrafią się kontrolować.

Kiedyś twierdziłam, że nie każdy i gotowa byłam bić się za tą myśl. Jednak teraz przez moje doświadczenia dochodzę do wniosku, że prędzej czy później każdy facet dopuści się zdrady. A zmiana wynikła stąd, że miałam faceta, którego kochałam i wierzyłam, że nigdy mnie nie zdradzi a później wyszło na jaw, że chodzi po stronach takich jak zapach-kobiety.net i spotyka się jeszcze z kobietami ogłaszającymi się na tym portalu.

a jakie jest prawdopodobieństwo, że Ty nie zdradzisz? Nie masz pewności co do niego i co do siebie, nigdy nie wiadomo, jak Ci codzienność spowszednieje to nie wiesz co będzie. Co jak co mężczyźni nie lubią zrzędzących bab, krzykaczek i awanturnic, po pracy chcą zwyczajnie świętego spokoju, chcą ich kobiety chętnej zawsze na seks i bezpruderyjnej. Oj ciężka przed Tobą droga, ciężka:) Ale swoją drogą po co zadręczać się czymś takim, po co wbijać sobie szpilę? po prostu zyj, bądź sobą i nie zadręczaj się takimi myślami

nie każdy, ale to zależy od osoby więc na forum nie bardzo możemy ocenić konkretny przypadek.

co do siebie to można mieć pewność :)

Nie chciałabym być zdradzona. Facet który deklaruje mi swoją miłość i powtarza setkę razy dziennie, że mnie kocha, nie wspomnę o czynach i ja ufająca mu bezgranicznie i kochająca... no nie wyobrażam sobie zostać zdradzoną, a jak już ma mnie zdradzać, to niech robi to tak abym o tym nie wiedziała ani nawet nie miała cienia przypuszczeń, że może dokonać tego haniebnego czynu, bo jest on dla mnie drogą w jedną stronę.

Jeżeli kochasz i jesteś kochana, to tym bardziej nie dywaguj nad wyimaginowanymi sytuacjami bo się dziewczyno wykończysz:)