Owulacja - pytanie

Dziewczyny, potrzebna mi rada. Staramy sie o dziecko. Mam cykl 28 dniowy, ostatni okres 6-7 kwietnia. Wg kalendarza owulacje powinnam miec w sobote-niedziele. Jak liczycie poczatek okresu? Ja zawsze mam najpierw delikatny brazowy sluz i odrobinke krwi a dopiero po jakis 12-24 godzinach zaczyna sie porzadnie. Okres mam regularny, trwa okolo 6 dni. Tylko wlasnie pierwsze 12 godzin to tak sie zaczyna, potem przez 2-3 dni mam dosc obfity potem zawsze mam jakies 8 godzin przerwy, czyli praktycznie nic nie mam a potem zazwyczaj 2-3 dni juz taki slaby okres, na koncu juz taka brazowa wydzielina. Liczycie ze okres trwa kiedy jest brazowa wydzielina? Od srody odczuwalam bole w jajnikacj, w piatek i w sobote delikatnie silniejsze i w niedziele rano porzadne skurcze i bole ktore mnie obudzily o 5 rano. Trwaly okolo 2 -3 godzin. Po takich bolach zazwyczaj boli mnie glowa. Pytanie czy ten porzadny bol moze oznaczac owulacje, czy to raczej jeszcze bol przedowulacyjny? Wiem, wiem pomiary temperatury zaczynam od jutra bo juz myslalam ze rozumiem swoj organizm a tu jednak nie bardzo. Dzisiaj czuje takie wrazliwe piersi i w sumie nie wiem czy to znaczy ze owulacja moze dopiero nadejsc? (maz wyjechal wiec nie ma szans dzisiaj na starania).

Z gory przepraszam ze ten post tak metnie napisany - mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :)

up

Jak masz problem z wyznaczeniem owulacji to może kup sobie testy albo tester na ślinę. Z tego co wiem to dziewczyny są zadowolone z afrodyty. Nie stosuj kalendarzy. One nie są skuteczne, owulacja może się przecież przesunąć.