Sąsiadka nie chciała mi sprzedać fotelika na rower ponieważ :D:D UWAGA

Nie , że jestem jakaś wścibska , albo że mnie to obchodzi :D ALE Wiem , że sasiadka ( kobieta po 40 ) Ma już dzieci odchowane 2 dorosłych , no i syn 9 letni . Wiem , że ma fotelik rowerowy dla dziecka taki plastikowy najzwyklejszy . Więc pytam czy nie chce go sprzedać ( myslalam że z checia ta zrobi bo ten fotelik nie najnowszy i nikt by za niego nie dał tyle co ja dawałam ) A ona do mnie że niestety nie , ponieważ syna w nim wozi . To ja oczy i pytam którego ? A ona pokazuje na swojego 9 latka i faktyczni za chwile widzę ją z tym 9 latkiem gdzieś jedzie :D:D On taki skulony na tym foteliku :P No ale nie moja sprawa , zamowiłam na allegro już . Tak z nudów dla śmiechu :D PIszę .

Hahaha chłopiec powinien mieć swój rower a nie fotelik,jeżeli to tak na serio :D

taaak już to widze jak 9 letni chłopiec jakimś cudem miesci sie w takim foteliku.

na rowerze jeździć. Moja teściowa nie potrafi. Uczyli ją baracia ale się nie nauczyła do dziś. Nie potrafi utrzymać równowagi ma coś z blędnikiem nie tak i nie da rady jeżdzić na rowerze.

To jest CAŁKIEM NA SERIO :P Nie wiem, moze dlatego że dzieciaki dorosłe a ten jeden ostatni , to zawsze ostatnie dmuchane na zimno :DL

No na prawdę , on był tak strasznie ściśnięty , ogólnie to drobny chłopiec , ale przeciez nie jest tak drobny zeby sie w nim miejscic :D Nogi mu zwisały nie miał na tych nóżkach , po prostu tak strasznie smiesznie to wygladalo

Pomyślałabym że zmyślasz ale to zbyt absurdalne, żeby powstało w wyobraźni. :D W takim razie chłopiec albo jest kaleką, albo matka robi z niego kalekę.

i dziecko nie broni się przed wkładaniem do takiego fotelika?

współczuję dziecku głupoty matki , nie zdaje sobie baba sprawy że dzieciaki z niego się naśmiewają? przecież to nie jest normalne

Nie widziałam żeby ten chłopiec jakoś specjalnie się przed tym bronił. Widocznie tak jest wychowany na takiego cycusia i nie zdaje sobie do końca sprawy że jest już jednak dużym chłopcem