Moja kolezanka nigdy nie zostala skarcona fizycznie przez rodzicow

Jak ja kiedys przez przypadek zachaczylam lokciem, to prze pol godziny sie trzymala za reke, ze niby taki straszny bol. Zero strachu przed czymkolwiek, nie wiem moze to robrze, w kazdym razie miala kochankow murzynow, aztekow i innych, nigdy nie bala sie hiva, nawet narkomanow sie nie ba, zero wyobrazni. Nie znala strachu ani bolu. Nie skonczyla szkoly, chociaz nauczyciele chwalili ja za inteligencje, miala bardzo wysokie mniemanie o sobie i nauczyciele wrecz wlazili jej w tylek. No wiec takie sa skutki nie stosowania zadnych kar cielesnych.

Czlowiek ktory nie zna bolu , nie moze go sobie nawet wyobrazic

Cechy które opisałaś to zdecydowanie wielkie plusy Ilu znasz ludzi którzy się niczego nie boją? To wspaniałe A Ty jej zazdrościsz czy co?

Piekne, ale taki czlowiek wlezie wszedzie z ciekawosci, wszystkiego sprobuje,nie ma natomiastsily zeby osiagac postawione sobie cele, i pomimo wielkiej inteligencji pracuje w spozywczaku. Inny przpadek , podobny, to moj kolega ktory juz nie zyje

Przepraszam ,że sie wtrącam...ale fakt ,ze koleżanka sie nie boi hifa i wenerycznych chorob bo łazi ze wszystkimi do łóżka nie jest niczym czego normalny człowiek powinien zazdrościć.Nikt nie mówi o karach cielesnych typu znęcanie sie albo co gorsza katowanie.ale chyba każdy w swoim zyciu powinien dostać jako dziecko klapa na dupę..... Nie ma idealnych ludzi i nie wierzę ,że kto kolwiek jest tk grzeczny ze nie ma mozliwosci klapsa.......Nie ma czego zazdrościć.Kiedyś przez przypadek ktos na ulicy jej wpiepszy bo sie np krzywo popatrzy i dziewucha nie poradzi sobie z bólem.To dopiero bedzie dla niej trauma i przezycie.........No niestety potem rosną właśnie takie chooooje co sobie na wszystko pozwalaja bo nie znaja zycia.Ja nie raz dostałam porządny wpierdol za kae bo cos przeskrobałam .Kiedys to było straszne ale dzisiaj dziekuje rodzicom ,ze wychowali mnie na dobrego człowieka a nie na ignoranta i pajaca:-) Dam ci radę nastepnym razem trzaśnij ją z bara zobaczymy czy przeżyje:D:D:D

racja racja

Żyj dziewczyno swoim życiem a jak zżera Cię zazdrość to też próbuj czego tam chcesz A jak nie masz odwagi bo rodzice prali Cię za dzieciaka po głowie czym popadnie to siedź w kącie jak ta zastraszona mysz i ...podziwiaj tych którzy mają odwagę czerpać z życia garściami

Przypominam że w Pl kary cielesne są przestępstwem Jak zobaczę Cię czy Tobie podobną na ulicy ja "daje klapsa" dzieciakowi to od razu NA PAŁY

Nie ma czego zazdroscic jej naprawde, wlasnie przypadek kolegi to przyklad nie radzenia sobie z najmniejszym bolem, zacpal sie na smierc

Nikt nie mowi o praniu dzieci i znecaniu sie i nie strasz mnie, bo wole zeby moje dziecko zdawalo sobie sprawe z zagrozen i wcale nie trzeba mu odbierac poczuciawartosci

Ja też nigdy nie zostałam skarcona fizycznie przez rodziców =.= Dla mnie to coś normalnego, że rodzice nie tłuką dzieci.

Dla Ciebie normalne Niestety, jak pokazuje powyższy przykład, wielu Polaków wyznaje jeszcze światopogląd,że można a nawet trzeba karcić fizycznie A przemoc rodzi przemoc A co do straszenia to nie straszę, mówię w jaki sposób zachowuję się widząc przemoc w rodzinie Bo to jest zwyczajna przemoc, tylko ofiara jest na tyle bezbronna i malutka że nie może protestować Trzeba to zrobić za nią A gdyby tak na ulicy mąż Cie uderzył, to też powinno być odebrane jako skarcenie w celu wychowawczym ?

ciebie za to skarcili chyba za mocno...

Raczej tych mądrych co to łapy do słabszych wyciągają Szkoda gadać

braku intelignecji i wyobrazni, a nie braku kar cielesnych :O Nie ma czego zazdrościc

Ojoj wzruszylam sie

bicie dzieci jest krzywdą, ale bezstresowe wychowanie też. kiedyś gówniarz w autobusie kopał mnie nogą, jak zwróciłem uwagę matce, żeby kazała mu przestać, to mi powiedziała, że wychowuje je bezstresowo i nie będzie mu niczego zabraniać. No wtedy tak huknąłem na gówniarza że od razu się rozryczał takim wiskiem, jakby go ogniem palili, matka do mnie z ryjem, a ja ją za fraki, wyjąłem gumę do żucia z ust i przykleiłem jej na czoło. Nie będzie mi sie stawiać jakaś pita i jej bachor, bo ja też byłem wychowany bezstresowo :P

Wiesz co robia koty i psy z bezbronnymi rozrabiakami? Biora je zebami za kark