Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasandra12

przyjaciółka zazdrosna o to, że mam faceta, że została "sama"

Polecane posty

Gość kasandra12

Witam, Mam 26 lat i problem z wieloletnią przyjaciółką. Zawsze byłyśmy singielkami, trzymałyśmy się razem, wspierałyśmy. Mogłyśmy o wszystkim rozmawiać, ale nie o tym, że któraś mogłaby mieć faceta. Ja zawsze miałam powodzenie u płci przeciwnej, jednakże trzymałam facetów na dystans. Od paru lat mam kolegę, który do mnie coś zawsze czuł, ja do niego również. On jest śmiały i przebojowy, obecnie jesteśmy na drodze do stworzenia związku. Moja kumpela po 2 piwach powiedziała mi, że "ona zostanie sama w życiu, że ją oleje, znajdując sobie faceta". Byłam w szoku, bo laska, która raczej pusta nie jest -wyskoczyła z takim tekstem. Mojego kolegi nienawidzi, choć raz w życiu wymienili tylko "cześć". zabroniła mi go przyprowadzać na imprezy w gronie znajomych. w ogóle rości sobie "do mnie prawa". mam zamiar wyprowadzić się z domu, stanąć na swoim - ona od razu ustanowiła, że zamieszkam w bloku koło niej. znamy się całe życie, ale zaczynam podejrzewać, że próbuje mnie ustawić sobie jako "pakiet towarzystwa na stare lata jak jej nikt w końcu nie zechce", albo czuje coś do mnie więcej niż przyjaźń. Mojego kolegę obraża i zachowuje się okropnie. Ona nie miała nigdy faceta, z nikim się nie całowała nawet. Jakiś facet nią się zainteresował, nawet mieli 3 spotkania, tylko każde te spotkanie odbywało się w odstępie 1,5 miesiąca. Ona tak się tym ekscytuje, że na siłę raczy mnie powieściami co on może myśleć, co miał znaczyć sms od niego, dlaczego takie odległe terminy spotkan mają, czy on coś czuje do niej itd. Starałam się zawsze posłużyć jej radą, ale nie docierało to zbytnio do niej, bo zaczynała często "nawijkę od początku". Zależy mi na kumpeli, ale kolega tez jest dla mnie ważny, tym bardziej że ostatnio bardzo się zbliżyliśmy do siebie. czy ktoś z was ma pomysł jak przeprowadzić z nią rozmowę, żeby zaznaczyć jej że przyjaźń jest ważna nasza, ale nie będę tolerować wchodzenia w moje życie i decydowanie za mnie. Ona boi się, że znajome, koleżanki się z kimś zwiążą a ona nie. w rozmowie z płcią przeciwną raczej jej nie wychodzi. Ma dość roszczeniowe podejście tzn. że jej trzeba nadskakiwać w dość dosłownym znaczeniu. Obecnie nie odzywa się do mnie i zastanawiam się, czy również zafundować jej milczenie i zając się sobą, czy starać się złapać z nią kontakt. Już miałam podobne akcje z jej wydaniem. i jestem tym zmęczona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre Szkoda mi tej koleżanki twojej że jest nieszczęśliwa. Gdy cie czytałem to przeleciał mi w głowie obraz wieczoru panieńskiego gdzie zazwyczaj takie zakompleksione stare dziewice przesiadują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tritititir
jestes nie tylko zmeczona ale i wulgarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra12
Moja przyjaciółka jest jedynaczką, w domu zawsze wszystko robioną za nią więc może to stąd się bierze. Nie chce tracić przyjaźni, nie jesteśmy małymi dziewczynkami. każda z nas ma prawo do szczęścia. Ona tego nie rozumie. Jak ją tamten facet zaprosił na kawę to się cieszyłam, dopingowałam ją. Natomiast jak ja jej powiedziałam o koledze, to sie wkurzyła. Na jednej z posiadówek u innej znajomej, bezczelnie zakryła mi ręką telefon, gdy smsowałam z tym moim kolegą. Zrobiła to z wielką agresją po czym wyskoczyła z tekstem "żebym się zachowywała". Ja na imprezach nie milczę, rozmawiam z towarzystwem. Ona natomiast siedzi cicho a potem użala się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sytuacja jest sprawdzianem dla przyjaźni. ta twoja psiapsióła najwyraźniej jest zbyt egoistyczna, by przyjaźnić się z kimś w związku. ona się nie zmieni, raczej będzie chciała podkopać twój związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra12
nie chcę stracić przyjaciółki. Rozmawiałam o tym z kolegą i on też ma do mnie troszkę żalu "że pewnie się go wstydzę, że do znajomych nie zabieram". Nie powiem mu, że usłyszałam tekst "że z nim mam się nie pojawiać". Zabawne jest to, że wypowiadała to w stosunku do spotkań, gdzie nie była gospodarzem. Jak ona coś organizuje, to jej zawsze pomagam i pocieszam, jak z towarzystwa tylko parę osób przyjdzie. Weekend majowy się zbliża i ludzie jakoś razem spędzają czas, poczekam czy się odezwie do tego czasu. Ja zawsze wystawiałam pierwsza dłoń na zgodę, nawet wtedy gdy nie zawiniłam niczym. Teraz jej kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już samo to:
olej koleżankę.... druga połówka ważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Niestety to się ciągle potwierdza - wśród bab nie ma solidarności, gdy tylko pojawi się facio koleżanki zamieniają się w rywalki. Baby już takie są, że ciągle komuś czegoś zazdroszczą. A takie "singielki" - przeważnie stare pasztety same - najgorsze z nich wszystkich. Nienawidzę ludzi którzy wciągają innych w swoje bagno i próbują narzucić swoje poglądy czy styl życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podszywajcie sie podvbnm
wsród meżczzyn jest jeszcze gorzej niz wsród kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest autorka?
coś o tym wiem, "przyjaźń" się skończyła, bo miałam w końcu "mocny i wyraźny powód", wcześniej sama sobie szkodziłam, żeby nie mieć lepiej niż ona... by nie była zła itp, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ameba2
Powiedz jej po prostu,że nie chcesz jej stracić jako przyjaciółki,ale postępuje nie fair.Nie sądze,żeby coś do ciebie czuła.Jest pewnie bardzo samotna i boi się,że pójdzie w odstawke.Jeśli jest prawdziwą przyjaciółką raczej to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esdfedse
nie podszywajcie sie podvbnm Widać, że mało wiesz o mężczyznach i relacjach między nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×