Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maskotka*

było tak świetnie a on zamilkł:((

Polecane posty

Prawdopodobnie Twoje milczenie wywoła w nim zaniepokojenie podobnie jak jego milczenie zaniepokoilo Ciebie. Trzeba niekiedy zamilknac żeby byc zauwazonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obsesja może nie ale dla mnie to był początek fajnej znajomości, szkoda że on to psuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda stracić coś co wydawało się fajne, ale może na dłuższą metę lepiej. Początki często są przyjemne, ale potem może wyjść kicha i możemy dziękować Bogu że sie skończyło albo żalowac że nie skonczylo sie juza w poczatkowej fazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy inaczej czas pokaże co będzie dalej,jeżeli zatęskni i będzie mu zależało na czymś więcej niż na "miłym towarzystwie" to sobie nie odpuści i coś zadziała a jak nie to... tego kwiatu pół światu, tylko trzeba trafić lepiej niż poprzednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purytiaa
ten facet raczej nie wiaze z toba zadnych planow. nie szanuje cie kompletnie, nie dazy do kontaktu z toba. ja tez jestem w zwiazku od konca stycznia i ani razu nie doszlo do sytuacji, ze ktos komus nie odpisal czy odcinal sie od drugiego. co dzien mamy kontakt. a widujemy sie 3 razy w tygodniu; kazdy weekend spedzamy razem. niedawno wyznal mi milosc. jesli facetowi zalezy to na pewno nie zachowuje sie jak ten twoj i nie cwiczy zadnych gierek tylko jest szczery i oddany. a ty nie oszukuj sie, ze twoje manipulacje nim zmienia cos. jesli tak to na moment, bo poczuje sie moze zaintrygowany, ale uczuciowo to nic nie zmieni. ttak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki - nie dziwne, ze ci szkoda skoro bylo milo... Wytlumaczenia sa zawsze dwa - masz konkurencje albo sama w sobie w jego oczach nie jestes warta wysilku. Naprawde nie ma sensu tracic czasu - na scenariusze pt " zgubil telefon" czy napadli na niego marsjanie i nie ma jak sie skontaktowac ze swiatem zew. - proste odp sa zwasze najbardziej prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie przychyle do poprzednich odpowiedzi - milion razy mnie w ten sposob potraktowano i zawsze sie to wiazalo z olaniem mnie przez goscia. gdy facetowi zas zalezalo, odzywal sie: zaraz po imprezie, zaraz na drugi dzien po niej, zaraz po spotkaniu i od tej pory kontakt byl codzienny, no chyba, ze sama go zrywalam. Moj narzeczony, gdy sie poznalismy, odezwal sie do mnie zaraz tego samego wieczora od spotkania i od tej pory mielismy kontakt codziennie, w dodatku jak mowil ze gdzies sie wybiera, to sam deklarowal, ze bedzie sie odzywal, gdy mowil ze zadzwoni o 10, to punkt 10 byl telefon itp. itd. Zreszta same wiemy jak ie zachowujemy jak nam zalezy:) nie trac czasu na niego, naprwde sa jeszcze normalni faceci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ummagumma
Już się nakręcacie wariatki, a facet najzwyczajniej w świecie jest zajęty, jak będzie miał wolną chwilę to się odezwie. Nie maq z czego robić afery i wmawiać dziewczynie że wyszła na dziwkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
moze na dziwke to nie wyszla, ale na desperatka to napewno, wydzwania, wysyla smsy, a facet ma to gdzies....sama pisze, ze moze za bardzo go osaczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo on byl odmiennego zdania, o czym laski czesto zapominaja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dalej cisza :( ja też nie mam zamiaru się do niego odzywać , ehhh a wyglądał na takieg zadowolonego, z tego że się spotykamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paramparam pam pam
Spoko, jeśli Cię to pocieszy, to mogę powiedzieć, że nie jesteś sama w takiej sytuacji. Ja nie wiem, co jest zabawnego w tym, żeby tak kogoś olać bez słowa skoro teoretycznie było dobrze. Do mnie się mój "kandydat" już miesiąc nie odzywa, więc wiem, że jest pozamiatane, ale mimo wszystko jakoś nie umiem się na niego gniewać i wciąż myślę (a właściwie marzę :/) o nim z sentymentem. Kurczę naprawdę nie wiem co jest takiego trudnego w powiedzeniu: "Nie sorry, spadaj"? Bo to bym zrozumiała - nie pasuję mu i tyle. A takie zawieszenie w próżni jest najgorsze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paramparam pam pam
Jeny, naprawdę porażka z nimi :/ - przecież taką informację można też przekazać w miarę miły ale stanowczy sposób,tak by drugiej osoby nie urazić, a jednocześnie dać jej jasność sytuacji, ale widać dla nich to i tak za trudne :/ Chyba jednak rzeczywiście jesteśmy z innych planet ... A najgorsze dla mnie jest to, że ja się tu mimo wszystko zadręczam jeszcze trochę (choć próbuję przestać), a on pewnie się bawi w najlepsze i nawet mu myśl o mnie przez głowę nie przeszła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna sprawa jak milkną tak dla zabawy. Wtedy to po prostu chamstwo. W każdym razie takie milczenie bardzo źle świadczy o meżczyźnie. Dowodzi , że jest niedojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paramparam pam pam
No chamów niestety nie brakuje :/ Masakra z tym wszystkim, można się z nimi załamać :/ A ten mój to już się naprawdę taki idealny zdawał, a tu zonk. Kurczę, najgorsze jest, że rozum podpowiada jedno, a serce wciąż go nie może zapomnieć, mimo że wiem, że to głupek i beznadziejny typ w rzeczywistości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też wolałabym usłyszeć od niego" miło było ciebie poznać ale to nie to" , wtedy miałabym jasną sytację i na pewno lepiej bym coś takiego zniosła niż to co jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno receptą na takie coś jest znalezienie sobie kogoś innego, bo inaczej sie nie zapomni. Ja juz chyba wolę być singielką i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inny chlopak mi powiedzial, ze sie uczy po prostu tego, zeby tak wprost mowic o zerwaniu kontaktu itp. Ale ja dziekuje za takie testowanie mojej osoby przez kogos, kto nie umie sie dorosle zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja, my się męczymy i rozmyslamy nad tym co się dzieje i dlaczego ucichli a oni nawet o nas nie pomyślą albo się tym fajnie bawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paramparam pam pam
No kurczę dorośli ludzie, a momentami zachowują się jak dzieci :/ Ja też bym 1000 razy bardziej wolała jasność (bo jestem świadoma, że ludzie nie zawsze się mogą do siebie dopasować), ale takie po prostu zamilknięcie to jest już zwykły brak szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia md
pocieszne cipki :D będą udawać twardzielki (którymi nie są) a potem płakac w poduszki :D pamiętajcie cipki - (o ile wam na nim zależy, to...) z facetem nie wygracie na "przetrzymanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci też dobrze grają twardzieli, którymi nie są, bo są w rzeczywistości dzieciakami. My musimy jakoś sobie z nimi radzić. Taki jest ten świat, że trzeba czasem przyjąć maskę i mimo łez zacisnąć zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paramparam pam pam
Maskotka - jest dokładnie tak, jak piszesz. Najgorsze, że właśnie chce się przestać myśleć, a się nie potrafi :/ Ale to chyba tylko dziewczyny mają taki problem, że analizują, rozmyślają itd. Ech - chciałabym zastosować metodę klin klinem, ale ja akurat jestem za granicą, a Polaków tu jakoś wielu nie spotkałam, a z obcokrajowcem jakoś nie wyobrażam sobie być. No ale dziewczęta - nie martwmy się :) Pomyślmy, że śmieć się po prostu sam sprzątnął :D Skoro nie ten to inny ;) - wiem, że ciężko w to uwierzyć, bo sama to sobie usilnie powtarzam, no ale w końcu się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chyba wolę być sama jak mam być z byle kim kto się tylko mną bawi i korzysta ze mnie wtedy jak jestem potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×