Kolczyki u niemowląt - jesteś za czy przeciw?

Nie, nie, nie. Niebezpieczne, niezdrowe.

okropna moda! nawet nie spotkałam się z tym, na szczęście. Mieszkam w Monachium, tutaj nie ma takiej mody. Moja córeczka ma 6 miesięcy i nawet by mi to przez głowę nie przeszło.Okropny pomysł. Jeśli ktoś ma straszny problem z tym, że dziecko wygląda bezpłciowo, to przecież można kupić jakąś dziewczęcą spinkę do włosków, lub opaskę, albo po prostu ubranko - sukienki itd. Po co narażać dziecko na ból dla własnej zachcianki?

zastanawiam się też, czy jak przebije się uszy takiemu niemowlakowi to czy nie ma ryzyka, ze dziecko ten kolczyk będzie ciągnąć rączkami i w końcu wyjmie z ucha?

nie i jeszcze raz nie

Ohydne to jest, robienie z dzieci małych miss od niemowlaka. Dla mnie to patologia. Widać brak rozumu i wieśniarstwo rodziców. Kicz na potęgę.

jestem przeciwko, dziecko to nie księzniczka ani dorosła osoba, żeby ją kolczykować

Ta, zacznijcie im jeszcze malować usta. Puknijcie się w głowę, tępe szmaciska.

Nie, nie podoba mi się to. Wprawdzie nigdy nie słyszałam żeby taki maluch faktycznie uszkodził ucho mając założone kolczyki, ale dla mnie to po prostu niestosowne, coś jak niemowlak z makijażem... Dzidziusie są piękne bo są naturalne, mają specyficzną urodę, mięciutkie włosy, delikatną skórę i przebijanie uszu w ogóle mi do tego nie pasuje. A argument żeby przebijać bo będą odróżniać czy to chłopiec czy dziewczynka już zupełnie bez sensu. Swoją drogą, sama przebiłam uszy jako kilkulatka- chciałam mieć kolczyki i to była moja decyzja- ale jak miałam włosy ostrzyżone na zapałkę, to pomimo dziewczęcych ubrań i kolczyków brali mnie za chłopaka :)

Ja widzę że tylko dzieci Sandr, Aldon, Monik, Dagmar, Angelik, Jesssik, Samant mAją preważnie przekute uszy w bardzo mlodym wieku. Najczesciej mamy dziewczynek z przekutymi uszami w wieku 1-4 lat mają tipsy, blond pasemka. Uważam, że to wiocha. Dziecko samo powinno już decydować o tym.

Mi rodzice przekłuli uszy gdy byłam niemowlakiem. kolczyki mam do tej pory i bierze sie że miałam je zrobione tak wcześnie, jednak mojej córce nie zamierzam przekłuwac. poczekam aż podrośnie i sama zdecyduje że chce kolczyki.

a mamusiom którym przeszkadza mylenie płci i bardzo chcą kolczyki polecam coś takiego jak "kolczyki" na magnesy. w sumie to jak klipsy i przynajmniej nie sprawicie dziecku bolu.

uwazam ze to glupota, wymysl popieprzonym matek i dziecko powinno miec kolczyki conajmniej w wieku 4 lat jesli bedzie chcialo

Ani za ani przeciw. Swojej nie robię bo nie mam potrzeby, sama kiedyś poprosi, ale jak ktoś chce to mnie to kompletnie nie rusza. Osobiście tylko niezbyt podobają mi się małe łysolki z kolczykami, a moja długo włosów nie miała ;-) no ale niektóre mamy właśnie dlatego chcą żeby było wiadomo, że dziewczynka. Nie mój cyrk, nie moje małpy

przebij uszy i załóż kolczyki oczywiście z białego złota i diamentami. Masakra jakaś.......

ja jestem przeciw.. będzie sama chciała to wtedy przebijemy uszy .

Zdecydowanie przeciw. Tez mam corke, obecnie 1.5 roczna i nie planuje przebijac jej uszu w najblizszych latach, uwazam, ze to zbedna ozdoba. Jak kiedys bedzie starsza i sama sie zdecyduje na kolczyki to rozwazymy :)

Jestem przeciw. I też lubię niebieski kolor. A że mam córkę to ubieram ją w rzeczy również takiego koloru. I mam gdzieś co myślą o tym inni :P

Tez jestem na nie. Mam 3 letnia corke i nawet nie mysle o kolczykach ... A co jesli nasze corki nie beda chcialy nosic kolczykow i nie beda chcialy miec dziur w uszach ? Ja uwazam, ze dzieci same powinny o takich rzeczach decydowac w odpowiednim wieku. Ja mialam zalozone kolczyki na 16 urodziny i jakos zyje .. Czy nosze teraz kolczyki majac lat prawie 30? Zakladam moze kilka razy w roku okazyjnie :)

nie

up

Jestem przeciw.

ja jestem ZA i nie widze w tym zadnego problemu!te co piszą,że to niebezpieczne niech to uzasadnią ale nie piszcie,że dziecko moze sie zaczepic itp bo może się też przewrócić na prostej drodze,dostac krwiaka i umrzeć!takie samo ryzyko

Ja Ci odpowiem tak. Mi matka przebiła uszy w przedszkolu a ja nie chciałam mieć dziur. Mimo tego, że nie nosiłam kolczyków ślady pozostały. Każdy sam powinien móc decydować o sobie jeśli zmiana jest nieodwracalna.

Odpowiadam: chore. Może jeszcze niech im usta i paznokcie malują albo mini zakładają. Pustaki są wszędzie... Małe dziecko nie ma jeszcze bardzo silnego układu odpornościowego i w razie infekcji będą jaja.

Trzeba mieć nierówno pod sufitem by przebijac uszy dzieciom. Mam mądrą mamę, która mi tego kiczu nie zafundowała. Sama też tylko klipsy nosiła.