pomocy chyba mam stulejke

Więc tak prawdopodobnie mam stulejke dziś o tym poczytałem i ta skóra czasami schodzi prawie do końca żoledzia a czasami wogóle sie jakby tak skleja a jak porusze kawałek to boli. gdybym poszedł do lekarza no i np to by była lekarka to ona co by tam sprawdzała?? bo jakby coś tam dotykała a ja nie fartownie bym dostał orgazmu to co wtedy??? dzis bardzo duzo czytałem niedługo pogadam z rodzicami. mam 14 lat wole wrazie czego wcześniej dowiedzieć sie czy mam stulejke (sorki za błędy pisze na telefonie)czy ta operacka boli ?? ile czuje sie ból po operacji?? prosze o odp:D

aha czyli raczej nie mam co się bać? bo tak jak wczesniej powiedzialem aby czasami mi sie tak robi :) najczesciej jak spie na brzuchu i jak spie to sie wierce na łóżku i ocieram penisem po łóżku to potym mam najczesciej to moze wrażliwy jest i oeganizm chce go tak ochronić . no to nic dzieki ulżyło mi bd musiał uważać jak śpie :)

faceci i te ich problemy

Jak bedziesz miał taki dzień, że schodzi prawie do końca, ściągnij ile się da i dokładnie umyj fioota płynem do higieny intymnej (chyba twoja mama używa czegoś takiego?) A potem masz dwie opcje: pozostawić skórę ściągniętą, tak, jakbyś był obrzezany lub przywrócić stan poprzedni i modlić się, by się napletek nie przyklejał ponownie. I przede wszystkim dbać o higienę. Pytanie, czy zacząłeś już walić konia, czy jesteś jeszcze od tego nałogu wolny?

jesteście lepsi niż Animal Planet

przedmiocie, co robisz ze spermą wyprodukowaną podczas masturbacji?

Ale kiedys mialem

no ok, ale w jaki sposób plemniki dostają się do twojej paszczy? zlizujesz spermę z ręki, podłogi?

Mam sporych rozmiarów przyrodzenie i jestem wstanie trafić sobie do ust. Wytrysk też mam obfity.:( Ranya z ziemi mogłabyś Ty zlizywać.:( Albo z moich stóp.:(

Popraw mnie bo błąd zrobiłem w zdaniu wyżej Ranya. Dziękuję.

na prawdę jesteś w stanie? odbyłeś kiedyś stosunek płciowy z partnerką/partnerem?

popraw mnie przedmiocie

Ranya odbyłem. A Ty jak myślisz? Odbyłem?:( A poza tym co to za pytania i ile ich?:(

naprawdę*:(

myślę, że odbyłeś :-o ale nie wdawajmy się już w szczegóły

Dobrze że nie chcesz znać szczegółów bo pewnie zwymiotowałabyś.:( Czy jeszcze chcesz coś wiedzieć Ranya?:(

Ludzki, a wiesz już gdzie jest szyjka macicy? Sięgasz do niej swoim wielkim penisem? Czy jeszcze nie?

odruch wymiotny wywołują u mnie zapachy, nie słowa Skończyłam... może ty masz do mnie jakieś pytania?

Myślę że do każdej pochwy do której umieściłbym swoje przyrodzenie dotykałbym szyjki macicy. Wielki to myślę, że zaczyna się powyżej 20 cm. Mój narząd rozrodczy jest trochę mniejszy.:( Ale i tak duży według statystyk Androgen.:( Ranya nie będę Cię zatrzymywał. Idź. Kiedy indziej mogę zapytać?:(

możesz, będę kłamać

To w takim razie bez sensu pytać. Jak stwierdzisz, że będziesz mówić prawdę, to wtedy powiedz, będę pytał.:(

Dziecko, jeśli napletek jeszcze nie przyrósł do żołądzi, to możesz "to" usunąć ćwiczeniami, zamiast godzić się na bolesną operację. Sposób: na dłoń nalej kilka kropel oleju słonecznikowego, uformuj z dłoni niby pochwę, i taką pochwę traktuj jak kobiecą posuwając ruchami frykcyjnymi aż się spuścisz. Po ejakulacji umyj penisa ciepłą wodą z mydłem, hartuj zimną wodą, po wysuszeniu nałóż na główkę/żołądź trochę kremu do twarzy. Na noc ściągaj napletek. Po miesiącu ćwiczeń zapomnisz o chorobie pn. stulejka, no chyba, że jesteś debilem i zgodzisz się na zabieg ignorując z lenistwa higienę/mycie.

z sperma probuje ja umyc dokladnie zeby wyciekła moze cos zostaje i dlatego? czyli mam sciagnać skore do końca i pojsc z nia spać??? lol umre z bólu :p troche to boli:D no nic do odwaznych swiat nalezy :D sprobuje a i do alenia konia to tygodniowo wale 1/3 :D zalezy :D najczesciej 2 razy

cyt.: spróbuję, a co do walenia konia to tygodniowo walę 1/3 razy, zależy, najczęściej 2 razy SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS Tylko nie wal konia tradycyjnie, bo nabawisz się żylaków prącia. Musisz walić tak jakbyś robił to z dziewczyną, czyli ze sztuczną, naoliwioną pochwą/dłonią.

Spróbuj przed snem przeczytać se poniższy list a doznasz takich snów erotycznych, że w nocy się spuścisz. List młodej mężatki do koleżanki-wspomnienia z nocy poślubnej 20.08.09r Z pewnością jesteś na mnie rozgniewana, bo drugi tydzień już przechodzi a ja nie piszę jak mi się powodzi. Sądzę, że nie zrozumie Twoja główka mała, gdy tylko przeczytasz, żem Witkowi dała. Uczynię wszystko, co będzie w mej mocy opisując przebieg swej poślubnej nocy. Po całym weselu, hucznej zabawie, gdy wszyscy goście rozeszli się prawie, gdy tylko trzech zostało w bawialni, Witek mię pod rękę wiódł do sypialni. Zaczął się rozbierać i mię o to prosi. Objął bardzo czule, suknię ręką wznosi. Zgodziłam się w końcu, tylko go prosiłam, by zgasił światło, bo się rumieniłam. Prędziutko więc wszystko z siebie zdejmowałam, aż wreszcie w samej koszuli się ostałam. Witek podszedł do mnie bardzo roześmiany i szepnął: ach chodź skarbie mój kochany. Gdy się położyłam, przytulił się do mnie bardzo czule i zaraz zaczął zdejmować mi koszulę. Ja w bojaźni wielkiej drżąc się rozpalałam i jakiś twardy członek ciągle odpychałam. Gdy mi mą koszulę ściągnął Witek drogi, chwycił za kolana, rozłożył mi nogi, całym swym ciężarem legł na moim ciele, chciałam krzyknąć, ale oddechu nie stało mi wiele. I poczułam coś nagle między nogami. Coś to mnie ubodło jak diabeł rogami. Wkrótce potem czuję, jak owe narzędzie, stale coś szuka, dotyka mnie wszędzie. Aż wreszcie znalazł, tam się wpakowało, gdzie między nogami jest otwarte ciało. I ze strachu prawie nie zemdlałam, lecz w tym samym czasie dreszczy rozkoszy doznałam. Bo Witek mi cały swój członek wpakował i ustami swymi usta me całował. Wtenczas nogami chwyciłam Witka krzycząc: jeszcze, jeszcze, jeszcze Tak się rozczuliliśmy jak tłok samochodu, jak Witek do przodu, to i ja do przodu, jak Wicio do tyłu to i ja oczywiście, także swą dupkę cofałam sprężyście. Wskutek tego tarcia, przyznam rozkosznego, po małej chwili pod dupką poczułam coś mokrego. Witek chwilę sapał, aż wkrótce, że słabnie, odsunął się ode mnie i leżał bezwładnie. Ja wtedy członek do małej rączki wzięłam i ostrożnie do swej dziurki przytknęłam. Ten twardy instrument co się go tak bałam, teraz całkiem miękki w swej ręce trzymałam. Lecz po małej chwili dźwignął się do życia i Witek znów pchać zaczął do mego ukrycia. Witek mój kochany znów zaczął pracować i między moje nogi swój koniec kierować. Ja również Witkowi zręcznie pomagałam, gdy mi się wyśliznął sama sobie wkładałam. I tak sobie żeśmy dziesięć razy powtarzali, i choć chciałam jeszcze Witek nie mógł dalej. Dziś już proszę Witka z wieczora i rana, by czym prędzej kładł się między me kolana. Jego szept, pieszczoty ciągle słyszę, czuję, i choć jego przy mnie nie ma miłość w myśli knuję. Zresztą i Ty zaznasz tej słodyczy, gdy dasz swemu kochanemu. A tego Tobie z całego serca Twoja koleżanka życzy. Ania

wiec tak od prawej strony to okolo 2. tylko czasami mam 1 ale juz nie wazne zaczynam cwiczenia dziekuje wszystkim za pomoc :D

zrób zdjęcie twojej stulejki i wklej tutaj link a określimy czy da się usunąć poprzez ćwiczenia czy tylko operacyjnie.