Mój Narzeczony jest Chory Psychicznie. Proszę o Pomoc

Witajcie, Na samym wstępie zaznaczę, że nie jest to prowokacja(przysięgam na moją mamę). Wiem, że ciężko będzie niektórym osobom w to uwierzyć, co przeczytacie: Mój facet z którym jestem od 4lat - ma mówiąc delikatnie, poważne problemy natury psychicznej:(. Po pierwsze: jest weteranem religijnym. W ciągu 4 lat naszego związku, zmieniał wyznanie kilkakrotnie. Jak go poznałam był Katolikiem, później przez rok Buddystą, następnie Muzułmaninem (SIC!), później przechodził etap "szkiełka i oka", a teraz twierdzi że wierzy w Boga, ale sam nie jest w stanie go zdefiniować i określić. Dodam tylko, że jest Polakiem, jego matka jak i ojciec są rdzennymi Polakami. Po drugie: Jest prawdziwym fantastą i bajkopisarzem, kłamie mnie i całe otoczenie. Jednak jego kłamstwa nie mają na celu zatajenia przede mną jakiejś prawdy. Jego kłamstwa są dziecinne i polegają na opowiadaniu bzdurnych historii: np. opowieściach o duchach! Po trzecie: Zdarzają mu się kilka dni w miesiącu, gdzie jest całkowicie oderwany od rzeczywistości. Leży cały dzień w łóżku od rana do nocy, słucha muzyki, albo czyta książkę. Dodam też, że kiedy spodoba mu się jakaś książka, to czyta ją dzień w dzień aż do znudzenia. Przykładowo "Wehikuł czasu" czytał 56razy!!. Tak samo jest w przypadku filmów. Potrafi chodzić codziennie do kina, na ten sam film. Np. Na Hobbicie był 7razy. Co więcej: pod wpływem jakiegoś bodźca, potrafi całkowicie zmienić cały swój światopogląd. I to wpada z jednej skrajności w drugą. Np. Dwa lata temu był dosłownie zagorzałym komunistą!!, a teraz stał się kapitalistą, powiedziałabym ze wręcz libertarianinem. A najśmieszniejsze jest to, że w ogóle nie pamięta albo nie chce pamiętać, że jeszcze nie tak dawno jego poglądy gospodarcze i społeczne, były o 180 stopni inne. JEdnego miesiąca potrafi całe wolne chwile spędzać na leżeniu w łóżku, a drugiego wpada na pomysł na wyjazd do Pragi, Budapesztu, Paryża, itp.. Chciałam wziąć go do psychologa, ale on nie chce. A ja nie moge go zmusić. Dodam, że jestem NIM już po prostu zmęczona. Zachowuje się jak małe dziecko, żyjące w soim wyimaginowanym świecie. Teraz znwou wpadł na "genialny" pomysł. chce żebyśmy wyjechali po ślubie do Nowej Zelandii, bo ostatnio widział film, którego akcja toczyła się w NZ... Jestem pewna, że on jest chory psychicznie..i to już nie jest śmieszne. A za 3 miesiący mamy brać ślub. Napomknę jedynie, że on ma 28lat, jest inżynierem. Z drugiej strony zawsze mogłam na nim polegać, np. kiedy jakiś psychol mnie prześladował, to mój narzeczony wziął można powiedzieć po męsku sprawy w swoje ręce;) Albo teraz: kończę studia (mam 24lata) i aktualnie on nas utrzymuje, ale nigdy nie robił mi z tego i nie robi żadnych problemów czy wyrzutów. No i jeszcze jeden plus: odpowiada mi fizycznie pod każdym względem, wizualnie jest b. przystojny i niestety czasami mam rażenie, że tylko dla tego z nim jestem. I dla seksu. Tak, wiem że to brzmi obłudnie:(. Nie chcę go zostawiać, ale nie chcę też marnować sobie życia z mężczyzna chorym psychicznie, który sam nie wie kim jest:( O Boże, co tu robić kiedy za 3 miesiące ślub ? Proszę doradzcie coś.

Wiesz co mnie najbardziej zasmuciło w twoim poście? To że planujesz ślub. Wybacz, ale jakiej ty chcesz pomocy? Chcesz wyjść za mąż za faceta zaburzeniami = to oznacza ciężkie, kłopotliwe i trudne życie. I sama świadomie sobie takie życie wybierasz i planujesz. Jak my możemy ci pomóc?

dokladnie sama jestem chora i mialam meza z zaburzeniem osobowosci twoj ma bordeline prawdopodobnie

"Jak my możemy ci pomóc?" :D

moze i nie jest do konca normalny- ale przeszkadza ci to w czyms? czy np gdy zmienia religie ciebie traktuje gorzej/lepiej? albo gdy zmienia poglady polityczne to zaczyna ci wyliczac kazda zlotowke (bo np jest kryzys)? jesli nie to czym sie martwisz? a moze po prostu szukasz pretekstu aby go zostawic?

Tak, masz rację. Niepotrzebnie zgodziłam się na ślub. Teraz trochę żałuje, wolałabym poczekać z małżeństem. NA co dzień- zazwyczaj jest normalny, ale ma pewne odchylenia od normy. Raz jest całkiem normalny, a raz zachowuje się dziwnie. Dla mnie najgorsze jest to, że on co chwilę zmienia zdanie, sam nie wie kim jest. Na początku to było nawet interesujące i śmieszne, ale teraz już nie jest mi do śmiechu.

" np gdy zmienia religie ciebie traktuje gorzej/lepiej? albo gdy zmienia poglady polityczne to zaczyna ci wyliczac kazda zlotowke (bo np jest kryzys)? jesli nie to czym sie martwisz? a moze po prostu szukasz pretekstu aby go zostawic?" Nie. Zawsze traktuje mnie tak samo, bez względu jaką religię w danej chwili wyznaje, lub jaki ma światopogląd. Dusigroszem nie jest i nigdy nie był..Mówiąc wprost to sam wydaje na mnie więcej kasy.. niż na siebie.

hollydollyweed a możesz napisać coś więcej? Cierpisz na bordeline?

no to kochana jesli szukasz pretekstu to dzialaj juz teraz puki do wesela 3 miesiace. chyba lepiej teraz zrezygnowac niz wtedy gdy juz rozdacie zaproszenia. no chyba ze juz sie zdecydowalas byc z kims kto cie drazni.

moj maz mial bordeline ja choruje na zaburzenie dwubiegunowe oddalam go do szpitala mialam nadzieje na zmiane po odbyciu terapii ale on wolal uwierzyc ze go zdradzilam i nie walczyl o mnie nie dawal mi poczucia bezpieczenstwa ktore powinnam otrzymac ; ktos musi trzymac nademną piecze bo w innym wypadku jest zle on nie zapanowal nad niczym bo sam byl ograniczony swoim zaburzeniem jesli marzy ci sie zycie osoby ktora ma wszystko na glowie to polecam zwiazek z osobą zaburzoną jesli jestes tzw Heroes to dasz rade bez wypalenia i nerwicy w pozniejszym wieku

e.konto To nie jest pretekst. Ale ciężko być z osobą, mimo że ją się b kocha, która popada ze skrajności w skrajność, Która sama nie wie ,kim jest. On jednego dnia potrafi mieć stany depresyjne, a drugie "podskakiwać" w skowronkach. A ta chęć jego wyjazdu do Nowej Zelandii w ogóle mnie dobiła. Ale nie dlatego, że nie chciałabym tam mieszkać. Dlatego, że jest to u niego chwilowy stan, jak zwykle. Ma 28lat, a wierzy w bajki i swój wyimaginowany świat. On potrafi przez kilka dni praktycznie leżeć w łóżku i egzystować, z taką miną jakby miał zaraz umrzeć. Z drugiej strony, to nie fair zostawiać kogoś tylko dlatego, że ta osoba ma zaburzenia osobowości.

hollydollyweed Czy bordeline można wyleczyć ?

Wygląda na to że twój narzeczony ma zaburzenia osobowości i depresje. Radziłabym pjsc z nim do dobrego psychologa, albo najlepiej psycoterapeuty. To nie jest powód żeby z nim zrywać, dlatego że chłopak ma jakiejś problemy ze sobą. Powinniście się mimo wszysttko wspierać.

HAhahh ale się uśmiałam :D:D Z drugiej strony to nic złego, że Twój facet jest sfiksowany:D. Jeśli go kochasz, a on nie wyrządza ci żadnej krzywdy to w czym widzisz problem :? :)

Daj sobie z nim spokój. Wyobrazasz sobie co będzie, jak pojawią się dzieci? Tez będzie miał takie odchyły i odpoały????

.

Bać się należy tych "normalnych" Ci co mają odchyły od pionu są przewidywalni:)

He HE a daj spokój Autorko. Ja bym chciała mieć takiego faceta. :) Serio. Po pierwsze z takim człowiekiem nigdy nie będziesz się nudzić, a poza tym uwierz mi, że faceci są do siebie bardzo podobni, są jak jedne szara masa. A Twój jest niepowtarzalny!! :)

powyżej:) To nic złego, że Twój chłopak jest trochę inny :)

Ja też uważam, że on jest ok. Trochę mi podpada to chodzenie do kina tyle razy czy wolne, kiedy mu się zachce na leżenie w domu, bo kogo w Polsce na to stać? Inżynier też musi zapier.... To, że zapomina co mówił, twierdził wcześniej, może być spowodowane problemami alergicznymi, hormonalnymi lub i tu nie chcę Cię martwić np. problemami w mózgu, np. tętniakiem, bo takie zaniki pamięci u mężczyzny w sile wieku nie są normalne, ale pod względem chorób typu wyżej przeze mnie wymienionego. \On nie jest szalony, szuka swego miejsca na świecie, kocha Ciebie, a jak jeszcze przystojny i w łóżku ok, no i ma pracę i nie jest głupi, to tylko się cieszyć, ale pobadać go jeszcze u alergologa - a nie je cukierków barwionych, napojów gazowanych, nadmiaru mlecznych produktów, nadmiaru pomidorów, nie nadużywa ketchupu, majonezu? To Ci się wyda śmieszne, ale to bardzo wpływa na organizm i najczęściej ok. 30tki wywala organizm i nagle jest się alergikiem? A może ma coś z hormonami (choć wątpię)? A może coś z mózgiem - zróbcie MRI i będzie jasne, no i jeszcze b. dokładne badania krwi, moczu i kału - kto się zacznie śmiać z mojego postu, ten niedoświadczony i niedojrzały. Powodzenia Tobie życzę, zwłaszcza, że masz tego, który Cię kocha, broni i jest przy Tobie!

a już na upartego idźcie do psychologa Ty i on, jak taki wesoły i rozwojowy, to pójdzie.

I co z tego? Też byłam na Hobbicie z 5 razy :) Może ma jakąś nerwicę natręctw, ale na pewno nie jest chory psychicznie. Wyluzuj.

Dziękuje za odpowiedzi. Może rzeczywiście trochę przesadzam. On projektuje podzespoły samochodowe, jest konstruktorem, a na tym stanowisku zarobki są dosyć wysokie. Czasmi pracuje 10godzin, czasami 6, a jednego dnia w ogóle nie musi iść do pracy. Zdarza się tak, że przykładowo w piątek ma wolne. I potrafi całe trzy dni włącznie z weekendem: leżeć na łóżku i słuchać muzyki albo czytać książkę. Nawet jak jest ładna pogoda. On jest bardzo zmienny w swoim zachowaniu i poglądach. Zmienia zdanie, co miesiąc. "a nie je cukierków barwionych, napojów gazowanych, nadmiaru mlecznych produktów, nadmiaru pomidorów, nie nadużywa ketchupu, majonezu? " Tak je kolorowe cukierki:) i to w duzych ilościach. Pomidory również je codziennie i pije sok pomidorowy. Alergia może wpłynąć na zachowanie u człowieka?

"Też byłam na Hobbicie z 5 razy " HEh:) Nie lepiej kupić sobie płytę?

Moim zdaniem autorko GRUBO PRZESADZASZ. Przyjrzałam się Twojej wypowiedzi i konkretnych wniosków jest kilka: 1. Facet myśli o Tobie poważnie, inaczej by się nie oświadczał. 2. On Ci się podoba i w jest wam dobrze w łóżku. 3. Ma dobry zawód, utrzymuje cię i nie jest skąpy. 4. Możesz na nim polegać. 5. Chociaż ma zmienne poglądy i pomysły na życie, nie można powiedzieć żeby być nudny czy żeby brakowało mu zainteresowań. Może i jest ciut zwariowany - ale co z tego, skoro najwyraźniej jest fajnym wszechstronnym gościem i dobrym partnerem? Ja bym się z takiego cieszyła. Przypilnowałabym tylko, żeby mu się nie odwidziała ta Nowa Zelandia, bo to zajebisty pomysł :D

"Też byłam na Hobbicie z 5 razy " HEh Nie lepiej kupić sobie płytę? Płytę też mam :)

Ja ci zazdroszczę. W naszym malzenstwie jest rutyna. Ciagle to samo. On wraca z pracy, je obiad i siada przed laptopem . ja natomiast zajmuje sie dzieckiem. I dzien w dzien to samo. nawet nie mamy o czym ze soba rozmawiac. tez bym chciala miec faceta takiego jak Ty masz.. nudnooo by na pewno nie bylo;p

Macie racje. Nudno z nim nie jest:) Chociaż, on też często spędza dnie na leżeniu. A następnego tygodnia wpada na jakieś szalone pomysły:) Można powiedzieć, że jest bardzo różnorodny. P.S On też ma Hobbita na płycie:D

:D Naprawdę ciesz, ze go masz. Mój tylko praca-jedzenie-tv. I nic więcej;/ Twój jest takim freakiem, może trochę wariat, ale w sensie pozytywnym. Umysł poszukujący, już taki zawsze będzie i bardzo dobrze! Powodzenia :)

:O jesteście mega materialistkami:O facet wyraźnie jest psycholem:/ a wy piszecie, że dobrze, ze utrzymuje autorkę i dobrze zarabia:O kurde czy wy tylko o kasie myslicie?:O i te hasła "przynajmniej nie będziesz się z nim nudzić":O kur*wa! któy normalny człowiek zmienia w ciągu życia 5 razy wyznanie, a ten w ciągu roku czy2 zmieniał kilkakrotnie:O można się interesować, czytać żęby coś się dowiedziec o buddyźmie czy innej religii, ale od razu zmieniać wyznanie?:O 7 razy na jednym filmie w kinie?:O ja pitole:O łądna pogoda a ten lezy w łóżku i wielcce czyta ksiazke i to 56 raz?????????????? faktycznie autorko - nudzić się z nim nie będzeisz, jak będzie leazał w łóżku miesiać, a TY będzeisz zapieprzała z 2 małych dzeiciaków, pracowała i ogarniałą dom, pewnego dnia wrócisz do domu epwna, żę on kolejny dzień leży w łóżku jak kłoda, a jego...nie będzie, wtedy dzeiciaki pod apchę i w nocy po mieście będzeisz go szukać- oh!!! jak CI zazdroszcze - nudzić to Ty się z nim nie będzeisz:O:O:O