Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Pita - cieszę się, że udało Wam się szczerze porozmawiać. To dużo. I pewnie jest tak jak mówisz - że on się wstydzi. Zgadzam się też ze zdesperowanąmamą i kasiaa12 - wyniki tych badań to dla niego być albo nie być w kwestii własnego poczucia męskości. A na to niewiele poradzisz. Możesz tylko zapewniać, że i dla Ciebie pewne badania nie są przyjemne, że go ROZUMIESZ (w sensie nie wyśmiewasz jego myślenia) i podkreślać, że oczekujesz od niego, że stanie na wysokości zadania i - dzięki niemu - łatwiej się ze wszystkim uporacie. Marta86100 - gratulacje, trzymam kciuki!:) Żoneczko - jak się czujesz?:* Brzoskwinko - moje przeczucia kolejny raz mnie nie zawiodły, wiedziałam, że coś się mogło wydarzyć...:/ Kochana! W napięciu czytałam Twój post. Boże... Co Wy musieliście przeżywać... Nie, przepraszam, nie myślę o tym, bo non stop mi się chce płakać, że się bałaś, że nie wiedziałaś co będzie dalej, że teraz patrzysz na nią taką bezbronną, popodłączaną do tego wszystkiego... Nie. Chciałam Ci POGRATULOWAĆ PRZEŚLICZNEJ CÓRECZKI, na którą razem z Tobą tak tu czekałyśmy, tego, że byłaś niesamowicie dzielna (i jesteś) i że nie dopuszczasz do siebie innej myśli jak ta, że może być tylko dobrze.:* Jesteś wspaniała:* I Twój mąż także. Trzymam kciuki za szybki powrót Wikusi do zdrowia i do domku:* A karmieniem się nie przejmuj - wszystkiego się nauczysz:* Walcz tylko jak się da o laktację. A tak w ogóle to ja zaraz przeanalizuję, jak to u nas wygląda z tymi grupami krwi, bo ja mam 0Rh+, mąż ARh+ albo A1Rh+, a Kacper nie pamiętam. mamaniemama - co to znaczy, że znasz książki "od zaplecza"? Pracujesz w bibliotece, księgarni, drukarni?:) Dziękuję za informację, ale pewnie nie przyjadę do Białegostoku:(. Ja Twoim forumowym spowiednikiem? Czemu nie?:) Mogę nim być, jeśli sobie życzysz:). Jak wyniki glukozy mieszczą się w normie - to nie ma co tego więcej analizować. Najważniejsze, że wszystko jest ok:). A ruchome piaski to musiał być wspaniały widok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co mi siostra mowila to te z ropka to jest sapka. maly ma wysypke sucha na buzi. sa miejsca w ktorych po zniknieciu wyglada jak jak by to byly miejsca po strupach. dzis caly dzien jest na mm i jak na razie nie ma zbyt duzej ilnsci wysypki. jutro bedzie na moim mleku i zobacze czy po kazdym karmieniu bedzie sie pojawiac. kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia sapka raczej nie bo sapka to niedroznosc noska spowodowana różnymi czynnikami. Mozliwe ze trądzik niemowlęcy. ..ale ciezko powiedziec a moze podeslij zdkecie tej wysypki na maila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darka i angelus a od ktorego tyg podajecie im te mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pita82
No dobra przespałam się, poczytałam Was, to teraz mogę coś napisać. Przede wszystkim BRZOSKWINKO OGROMNE GRATULACJĘ ! i współczuję, że tak musiałaś się nacierpieć,biedna Ty. Będzie dobrze kochana. ***Eweelka no bardzo mi przykro,że to sie tak potoczyło,że w sumie na darmo tam pojechaliście i co i pewnie za każdą, nawet nieudaną wizytę musicie płacić? No nie nie wiem czy się ma to zdecyduję, bo nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nic nie płaci sie za wizyte bo jestesmy zakwalifikowani do rządowego programu i każda wizyta jest za darmo. Moze sie okazać ze od wtorku zaczniemy , nie wiem, to zalezy od wyników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usiazkompaniezal
Jovanka No to super to mam nadzieje ze wam sie uda;D a ty mialas cc jak dobrze pamietam, gadalas z lekarzem ile trzeba odczekac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mackowa jak tam po porodzie samopoczucie? Czujesz się jak nowonarodzona??? Brzoskwinko kurcze nie wyobrażam sobie co musicie przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
angelus maly ma od 5tyg katar. bylam u laryngologa i powiedzial ze jest obrzeg. dal quixx i nasivin. jest mala poprawa. do srody moge to stosowac bo powiedzial ze przez tydzien tylko mam mu psikac. angelus podaj mi swojego maila to ci jutro wysle jak zrobie w dziennym swietle. kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuje sie w miarę ok, spina mi ten brzuch , Lekko boli raz na jakis czas jak na okres, I non stop rozowy sluz. Pieka mnie oczy I spac mi sie chce. Ide do wanny I lozko. I tyle mnie na dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dziś dopadł kryzys ciążowy..... Ileż można znosić? Ile na raz może boleć? Płakać się chce Idę spać dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Ewelko wiem wiem na co te witaminki są. Póki co witaminy odstawiłam, zobaczymy czy będzie poprawa czy nie. Może to faktycznie kolki. Bladego pojęcia nie mam :/ 🌻 Alaa o tak czuję sie jak nowonarodzona... a raczej nowonarodzone zombi :p mała dalej śpi po 2,5 - 3 h tylko co z tego skoro ja śpię strasznie czujnie i byle jej mruknięcie to ja na baczność stoję a co za tym idzie chodzę od porodu właściwie niewyspana. Ale nadrobie to w grobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala nie zalamuj sie, spokojnie. Wyplacz sie do M twojego, zawszecpomaga. Hormony raz jest extra raz smutno. Nie tylko Ty tak musisz znosic hustawke nastrojow. :-) ile razy ja juz myslalam ze nie dam rady. Tobie juz naprawde nie duzo zostalo. Jestes o ile dobrze pamietam w 36 tygodniu ! To juz nie lada wyzwanie nosic taki ciezar.. ale juz koncowka :-) jestem z tobą. Mnie tez tak krocze boli od kilku tyg. A musze ci niestety napisac ze na Dzien dzisiejszy boli troszke więcej. Ah ale pamiętaj przez to ze teraz nas tak boli to moze przechodzenie dzidziusia az tak nie będzie bolalo. Bo juz sie przyzwyczaimy do tego bólu. No nie wiem szukajmy pozytywów :-) z Znajdz mi pozytyw na to że mam trochę rozstępów na pupie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mackowa masz racje,bo tych witaminach,jesli dobrze pamietam to po k, niektore dzieci bolal brzuszek. Pamietam ze dzieci z naszego tematu tez mialy takie problemy,odstawienie pomoglo. Jovanko co to jest za grupa A1rh+ ??? przecież są tylko orh+,arh+,abrh+,brh+ i minusowe???? kasia sapka to jest jak maluszkowi furczy w nosku,a nie te krostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Brzoskwinko :( wiec zycze dla Wiki duzo zdrowka, oby ta zoltaczka przeszla jak najszybciej zebyscie mogly wrocic do domu. Duzo strachu sie najedliscie, oby juz teraz bylo wszystko wporzadku! :* I gratuluje slicznej coreczki :) Powiem Ci ze ja nawet nie wiem jaka grupe krwi ma moj P... az to musze sprawdzic. & Mamaniemama czy Ty cos mowilas o tlustym czwartku? ;) o rajciu, musze juz wage schowac :D Dziekuje kochana, a wyobraz sobie ze maz cos niby kreci nosem ze by tez cos do powiedzenia chcial miec, a jak dzis pisalam do znajomej fryzjerki ktora go swego czasu obcinala ale tez jest w ciazy i rodzi za miesiac, jak mu powiedzialam ze tez beda miec coreczke ktora chca nazwac Milenka to powiedzial z usmiechem"Zartujesz chyba?! napisz zeby sobie inne imie wybrali, te jest nasze!" wiec wydaje mi sie ze juz tak zostanie :) I gratulacje dla kolezanki :) & Pita, a powiedz mi czy ustaliliscie jakis termin czy jak narazie wyrazil chec pojscia do kliniki? bo wiesz, zeby nie bylo tak ze mowil to jedynie dla swietego spokoju a tak naprawde nie bedzie mial zamiaru nigdzie isc. Mam nadzieje ze nie bedzie sie wykrecal ;) & Jovanko, przepraszam nie chcialam macic Ci w glowie ;) bita smietana na przeprosiny?(TLUSTA of kors!) :P ale tak konczac temat powiem Ci ze byloby bombowo! :* I skad Ty wiesz jak wyglada u mnie kupno chleba?! z tym ze ja mam piekarnie calodobowa 1-2 minuty od bloku ;) wiec zawsze moze isc P jak ja nie pojde hihihi :D & Alaa wytrzymaj :* ja Ci potowarzysze w tym ;) :* bo oprocz lopatek bolaly Cie tez zeberka? bo mnie wlasnie dzis procz lopatek, bola zeberka troszke, kregoslup i nawet barki zaciagaja. Jakos ciezko sie oddycha lezac na plecach juz powoli a i zjesc juz nie da tyle rady bo jakby mniej miejsca w zoladku? ;) zatoki z milosci chyba dokuczaja juz i wieczorem, a katar leci dzis jakos czesciej. I jeszcze Mili kopajaca wprost w dol (w szyjke, w pecherz? ) jakby chciala sobie juz wyjsc, nie powiem, zaboli czasem. O no i prosze, pokazuje ze potrafi rowniez sie rozpychac niedelikatnie ;) tak, tak, zdecydowanie to piekny stan. Sprobuj sobie wyobrazic ile juz za Toba! widzisz? jestes dzielna bo juz tyle czasu wytrzymalas a bolec moze do konca, ale co to jest te 4 tygodnie? ;) Jesli Ci bedzie razniej to zawsze mozesz pomyslec " o, nessaje tez bola lopatki ze tez nieraz ma ochote sie rozplakac, cale szczescie ze ja juz na wylocie a ona sie jeszcze musi pomeczyc" ;) glowa do gory, juz niedlugo kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stymulowany
Niczym żuk skarabeusz toczę pracowicie wielkie kule na które skladniki produkowane są przez moje otwory nosowe. Następnie, gdy owe kule osiągną już monstrualne rozmiary spuszczam je z pobliskiego pagórka i patrzę jak rozpędzając się i odbijając od asfaltu pędzą na mojego sąsiada Antoniego który stoi w panice nie wiedząc co czynić po czym niezmiennie zostaje przygnieciony przez rozkoszny ciężar owych osobliwych kul armatnich co powoduje u niego radosne kwilenie niczym u malpki kapucynki zaś u mnie niekontrolowane defekcje polączone z konsumpcją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nessajka wiem wiem ze juz duzo dałam rade ale teraz co się dzieje to jakaś masakra. Nie wiem powoli rozwija die u mnie coś niedobrego bo bóle mięśni mam na całym ciele. Teraz obudził mnie lekki jeszcze ból gardła i do tego afta w buzi na samym końcu bądź nie wiem przebił mi się ząb ciężko mi to stwierdzić :( ale boli jak cholera i nie wiem czy to nie od tego to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich przy porannej kawce. ***Nessajko termin ustaliliśmy z mężem na kwiecień, bo on chce spróbować jeszcze naturalnie, myśli, że może się uda w co wątpię! ***Alaa a może Tobie po prostu wyrzyna się "ósemka"? I stąd ten ból. Nie wiem musiałabyś iść do stomatologa, może to zwykła afta... Alaa a może to grypa Cię łapie, skoro mięśnie Cię bolą. Ostatnio przechodziłam grypę i zaczynało się bólem mięśni. ***Marta powodzenia ***Agniesia88 i MargaretLucas jak Wy się czujecie? Nie dokuczają Wam mdłoci? ***Żoneczko znowu dziś zapytam: jak się czujesz? Nie rodzisz? A ja idę sobie zrobić zaraz jajecznicę z cebulką, bo jestem taki łakomczuch, że ciągle bym tylko jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pita jakby to była grypa to bym już była chora.... A od piątku takie cyrki. Wygląda to ma. Afta nie wiem czy przez to mogę. Się. Aż tak źle czuć bo nie raz miałam. Albo dwie rzeczy na raz mnie biorą już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pita jakby to była grypa to bym już była chora.... A od piątku takie cyrki. Wygląda to ma. Afta nie wiem czy przez to mogę. Się. Aż tak źle czuć bo nie raz miałam. Albo dwie rzeczy na raz mnie biorą już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy przez afte można się aż tak czuć.... No nic zakupiłam specyfiki i działam niech pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dober:):):) Ale zrobiłam wczoraj zdjęcia mojemu przystojniakowi!!!:) Wow, no zakochałam się w nim jeszcze raz (jeśli to w ogóle możliwe;) ) Podeślę niebawem;) Powiedziałam wczoraj moim rodzicom, że chcemy mieć drugiego dzidziusia - tata (grożąc mi palcem) poprosił o wnusię;), a mama podekscytowana mówiła do Kacperka "Będziesz miał niedługo maleńką Różyczkę w domku, wieeeeesz?" ;) Ale fajne to momenty:) To wspaniałe, że moi rodzice ZAWSZE wspierają mnie w każdej podjętej decyzji (z wyjątkiem reakcji mojej mamy 6 lat temu na to, że się rozwodzę, ale postanowiłam tego nie rozpamiętywać). Oczywiście - tata (bo mama była zbyt podekscytowana;) ) wyraził tysiące obaw, że jak ja sobie poradzę z dwójką tak małych dzieci (no jak - NORMALNIE), czy mój kręgosłup wytrzyma drugą ciążę itp. Ale tata tak zawsze - musi wypowiedzieć na głos wszystko, co go martwi i wtedy jest spokojniejszy. Ale przeżywa wszystko maksymalnie. Ile razy trochę się z niego nabijałyśmy z mamą...:P Jak jechałam z Kacperkiem na połówkowe to dostałam sms od mamy:"Zadzwoń jak tylko wyjdziecie od lekarza. Ojciec ma sraczkę i nic nie zjadł od rana." Albo jak szliśmy na pierwsze szczepienie z małym:"Ojciec nie wychodzi z kibla, daj znać jak się mały czuje." Najgorzej było jak byliśmy teraz z nim w szpitalu z powodu tej krtani i oskrzeli - pisała mi:"Ojciec ze mną nie rozmawia od dwóch dni, jest nieobecny, posolił sobie kawę i wiadomo - sraczka. Nie nadążam z myciem kibla." :P:P:P Boże, jak ja ich kocham!:) malaiza - ja się przyłączę do słów mamyniemamy: nie myślałaś nad zmianą pracy? Ale z drugiej strony teraz zmieniać to też nie bardzo, bo jak zaraz zajdziesz w ciążę, a w nowej pracy dadzą Ci umowę na czas określony albo, nie daj Boże, umowę-zlecenie to klops:/ A jaki typ umowy masz obecnie? _nessaja_ - macie cudowne imię dla córci (też twierdzę, że słowo się już u Twego męża rzekło:) ), ale słuchaj tego: moja siostra ma koleżankę (w UK, tam, gdzie mieszka), która nazwała córcię Wilhelmina, a skrót od tego tooooooooo Mini! Mini - sama słodycz:) mamaniemama - czyli koleżanka Twoja jest już mamusią:) Super:) Zdrówka dla niej i dla dzidziusia:* Wiolcia - straszna jest wrażliwość na zapachy w ciąży... Ja pamiętam taki dzień, kiedy po otwarciu lodówki uderzył mnie smród...autobusowych spalin! I co Ty na to?:P Czytam tak o fochach Twojego H. i...hm...łączę się z Tobą w bólu;). Mój miewa podobnie. Są dni, kiedy jest przekonany, że TYLKO on się nie wysypia (no bo spał tylko 7 godzin po 12-godzinnej dniówce...), TYLKO on nie ma nic czasu, TYLKO on pracuje ("chętnie bym sobie posiedział w domu z dzieckiem i poudzielał korepetycyjek, wiesz? chętnie!" - bez komentarza)... Boże... Widzisz i nie grzmisz... Widzisz, nie grzmisz i nie rypniesz tego pacana prosto w ten durny łeb... Często się o to sprzeczamy, niestety. Bo ja nie mogę pojąć jak można być czasem takim egoistą, jak można widzieć tylko czubek własnego nosa... A no - można:/ Angelus - jak się czujesz, kochana?:* Przechodzi Ci czy niekoniecznie?:* kasiaa12 - dawałaś już małemu swoje mleko? Jak sytuacja wygląda?:* Eweelka - hm, no nie tego się spodziewałaś, wiem, ale jak by nie było wszystko się już zaczęło, toczy się swoim torem i zapewne niebawem nabierze rozpędu:* Bądź twarda:* Wszystkie kłody spod nóg z kopa i dalej, dalej przed siebie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ale mam dziś lenia :) wczorajszy wieczór był super, usmiałam się jak głupia, a tak się martwiłam że złapię doła, ale byłam w szoku bo żadne ze znajomych nie zabrało ze sobą dzieci i pewnie dlatego to spotkanie tak wyglądało, bo wszyscy siedzieli przy stole, a tak to zawsze dziewczyny zajętę dziećmi były i ogólnie tak inaczej. Podobno dzieciaki się pochorowały, choć miałam chwile że pomyślałam czy nie zabrali ich ze względu na nas :( A dziś od rana boli mnie brzuch coś jakby przed @ i zaczynam się coś martwić bo to sporo za wcześnie. Nie dość że po porodzie z miesiąca na miesiąc robiły mi się coraz krótsze cykle bo od 28 do 25 czy nawet raz 24 dni, to teraz się boję że jeszcze się okaże że coś jest nie w porządku z tymi cyklami i dopiero ciężko będzie mi zajść w ciążę. Normalnie czuję jakby @ miała zaraz zawitać a to dopiero coś ok.20 dzień cyklu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Desire Super ze wieczór się udał. My z Młoda same wczoraj urzedowalysmy w domu. Kurcze widzisz jak to jest, ja zawsze sobie myslalam (oczywiście w trakcie starań) ,ze chciałabym mieć krótsze cykle, bo wiadomo krócej czekalabymna @. Teraz mam 30-32. Dziś ostatnia tabl clo, boli mnie tylko 1 jajnik, będę musiała to zgłosić. Ide bo mi kawa całkiem wystygnie P.s. Jovanka rodziców masz boooooskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jovanko ta choroma SMA1 to najgorszy typ, zanik miesni. Maja takie urzadzenir wypozyczone ze jak ma problem z oddychaniem to ja podlaczaja:/ ciagle wyszukuje ciuchow bo festyn bedzie organizowany dla malutkiej. Zbieraja na lek ktory dopiero na rynku za rok bedzie dostepny. Ale wczoraj sie wkurzylam. Na facebooku jest str czarna lista pracodawcow z mojego miasta i tam jest wpis z mojq nowa praca. Mowie o nieee i zaczelam wysylac wszedzie cv. Dzid ide na sprawdzenie sie do sportowego. Nqjgorsze ze na umowe zlecenie:( a ja juz po terminie @ i co brak.. hmm? Ale dzisiaj piekny dzien Paola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzochce - Twój pomysł na to jak zajść w ciążę dość kontrowersyjny, przyznaję, ale jestem w stanie zrozumieć, że w takich sytuacjach po głowie kobiety krążą różne myśli. Włącznie z taką. Nie oceniam więc, bo nie mnie to robić. Nie zgadzam się z Wiolcią, ze jak facet nie chce mieć dzieci - a właściwie kolejnego - to nie myśli poważnie i że to dziwne. Natomiast jak najbardziej zgadzam się, że być może boi się nie tyle odpowiedzialności (bo czym różni się odpowiedzialność za jedno dziecko od odpowiedzialności za dwoje?), co zmian w życiu, braku pieniędzy... Tak jak są osoby, które nie chcą mieć dzieci w ogóle (i należy to uszanować), tak niektórym do pełni szczęścia wystarczy jedno i to wcale nie czyni ich złymi ludźmi.Rzeczywiście, problem pojawia się, gdy każde z partnerów ma na temat posiadania dzieci inne zdanie...:( Na Twoim miejscu chyba usiadłabym do jeszcze jednej, poważnej rozmowy - szczerej, o Waszych potrzebach. Nie wiem, tylko to przychodzi mi do głowy. Usia - tak, dzwoniłam do mojego gina, kazał mi przyjść na wizytę pod koniec lutego. Zrobi USG i zobaczy jak kwestia zagojenia wygląda od środka. Powiedział, że to świetna decyzja (o ile USG wyjdzie w porządku) i że da nam kopa na szczęście;). Powiedział też, że zalecenia odczekania po cc (rok, dwa) są czysto teoretyczne, bo wszystko zależy od indywidualnych warunków kobiety, od tego jak wygląda blizna wewnętrzna na macicy itp. Dla jednej kobiety bezpieczne (choć nigdy w 100%) będzie zajście w ciążę już 7 m-cy po cc, dla innej - dopiero po 1,5 roku. Poza tym macica w ciągu 3 pierwszych m-cy nie rozciąga się na tyle, by stanowić zagrożenie dla rany pooperacyjnej, zatem do tego terminu należy sobie spokojnie doliczyć te 3 miechy, co oznacza, że gdyby nawet udało nam się od razu, w kwietniu (9 m-cy po cc) to moja macica nie będzie narażona na wysiłek tak naprawdę 12 m-cy:), a to już nam daje rok, czyli w teorii minimalny czas zalecany do odczekania:). Żoneczko - jak się czujesz?:* Alaa - kochana, już luty:* 28 dni, pamiętaj:* Maćkowa - spokojnie, przed wspomnianym grobem też zdążysz się wyspać:* ;) Mój Kacper miał 3 m-ce jak przestał się nade mną znęcać, nie śpiąc (nie śpiąc jak nie śpiąc - ale nie pozwalając spać mnie!). I dla Ciebie nastaną złote czasy:* gość - grupa krwi A dzieli się na dwie podgrupy: A1 i A2. I tak (w pełnej nazwie) jest oznaczana na badaniach na grupę krwi (to jest badanie szczegółowe i wymaga szczegółowej nomenklatury). Jeszcze raz spojrzałam na wynik mojego męża - A1Rh+. _nessaja_ - a kiedy jest Tłusty Czwartek? Bo nie wiem!:) Oświeć mnie tu i teraz. TŁUSTA bita śmietana na "zgodę"?;) Jaaaaaaaaasneeeeeeee:):):) Przepraszam, ale jak pisałaś Ali o bólu żeberek to nie mogłam się skupić na współczuciu Wam, bo myślałam o TŁUSTYCH żeberkach w cebulce z chlebkiem maczanym w tym tłuszczyku... Przepraszam... MargaretLucas - jak u Ciebie w tym smutnym czasie? Byłaś u tej kuzynki?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelus - wiesz, złego diabli nie biorą:P ;), dlatego pewnie mąż zdrów jak ryba;) Jeju, jeju... Trzymaj się:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×