Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość Sara__
kasik_85 Napisz mi proszę - to HSG to robi się w jakimś odpowiednim dc ? Długo trwa ? Ja juz plamię więc spokojnie czekam na @ i umawiam się na wizytę. Stymulowana Jeśli mogę to i Ciebie poproszę o kilka zdań nt inseminacji, na czym dokładnie ona polega i jakie badania są konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Badanie trwa bardzo krótko i jest trochę nie przyjemne, ja miałam drożne więc bolało jak wpuszczał kontrast tak jak na @. ale u mnie nie było źle bo @ mam gorsze. Nie miałam żadnego znieczulenia, lekarz stwierdził, że woli żebym z nim współpracowała. Badanie robi się do 10 dnia cyklu. Weź ze sobą na pewno podpaskę lub wkładki bo możesz trochę plamić a te szpitalne są mega duże. Ja na szczęście wzięłam swoje i nie musiałam korzystać z propozycji. :P. No i koszulę klapki. Jeśli chodzi o inseminację to właśnie HSG bo jeśli będą niedrożne to i tak się nie uda i na pewno badanie nasienia. a inne nie wiem. Nie słyszałam nic więcej. Pewnie jeszcze profil hormonalny. Stymulowana ty chyba miałaś inseminację możesz napisać nam coś więcej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane przed inseminacja przeszłam 6 stymulowanych cykli ktore mimo wielu dużych pecherzykow nie pomogły. Zdecydowaliśmy sie na inseminacje i przygotowanie wyglądało tak sam jak przy normalnym cyklu czyli stymulacja z tym ze do iui doatalam zastrzyki za 1000 zł:/ potem badanie estradiolu, zastrzyk na pękanie pecherzykow i po chyba 24 h zabieg. Przyjechałam z mezem do klini, tam on poszedł do czerwonego pokoiku zrobił co trzeba;)i godzina przerwy zeby zdążyli przygotować nasienie w labolatorium tzn odseparować te słabe plemniki i wybrac tylko te najlepsze. Po tym czasie ja wskoczyłam na fotel i lekarz takim długim, giętkim czyms wprowadził mi nasienie celując jak najbliżej jakeczek czyli u mnie to była akurat prawa strona po czym ułożył mnie na prawym boku skrzyzowal mi nogi i tak leżałam 20 minut i tyle. A to nasienie jak jest juz "ulepszone" ma RÓŻOWY kolor:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co wiecej nie wiem bo ja miałam Wszytskie badania robione na bieżąco. Na pewno drożne jajowody musza byc bo inaczej iui nie ma sensu. Na prwno musi byc owulacja. Musza pecherzyki odpowiednio urosnąć. Musza pęknąć. Nasienie tez musi miec odpowiednia ilośc plemnikow szybkich i żywych. I wtedy jest 15% szans na powodzenie. Pamietam jak mi to lekarz powiedział! Mowię jak to k***a tylko 15%???no niestety ale 15% to i tak cos!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskiwnko w domu powinno byc 18-20 stopni:) my mamy w mieszkaniu 23 tylko w sypialni czy (olis spi w naszej sypialni) mamy 20 i przyznam szczerze ze jak klade sie spac tj mi zimno ale spi sie rewelacyjnie ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala tez tak mnie bolały biodra, kość lonowa, krocze, kręgosłup, wszystko na dole. Ale pociesze cię ze po porodzie wszystko mija, ja 2 godziny po porodzie juz szłam na własnych nogach. I nie czułam tego bólu, jedynie mięśnie mnie bolały. :-) będzie dobrze. Już ciekawa jestem jak będzie twój poród wyglądał. :-) a M będzie z tobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stymulowana jak twój małżonek poszedł do czerwonego pokoiku to czym bil konia? Niebylas zazdrosna ze trzepie bez ciebie zapewne pod jakas gazetkę albo filmik, lekarz mówił ci ile mezul ulał ejakulatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoneczko ma być ze mną i strasz je się boje. Dziś znalazłam troszkę czasu i czekam na ktg Zostawiłam wam coś na poczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Dzięki dziewczyny :) kasik_85 widzę długa droga przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaasik89- no to sporo waży. ja byłam tydzien temu na szczepieniu i ważył 5,900. a ja juz nie mam siły go podniesc.. xxx olala- józ półtora miesiąca ma lenka?? ale ten czas szybko leci...wydaje mi sie ze mozesz jechac z mala. ale to musza byc takie szybkie bo teraz pogoda nie ciekawa wirusy pewnie tez panuja wiec trzeba uwazac zeby nie zlapala go lenka. xxx nessaja_ ty masz na tyle dobrze ze twój pracuje na miesjcu i mozecie w kazdej chwili jechac i kupic co trzeba. ja mialam z tym gorzej. bo mój raz jezdzil na tydzien raz na dwa i nie bylo tyle czasu zeby jezdzic po sklepach. tymbardziej ze lekarka powiedziala ze urodze wczesniej co tez bardzo mnie stresowało czy zdaze kupic czy nie. potem stres czy mój zdazy wrócic na czas.. xxx marta, ewelka- swietna wiadomosc bede trzymala kciuki za wasze pecherzyki xxx sara czyszczenie i skrobanka to co innego. czyszczenie to usuwania resztek z macicy. ja mialam czyszczona po porodzie bo łozysko mi cale nie wyszło. uczucie nie przyjemne. xxx jovanko tak jak mówilam "tesciowej" nie podoba sie ze slub planujemy na przyszły rok. ona wolała by teraz... ja juz powiedzialam swojemu ze powinna sie cieszyc ze wogóle bedzie o ile nie zmienie zdania...heheh wlasnie sie dowiedzialam ze moja siostra znowu planuje dziecko. wiec ciezko teraz nam bedzie znalezc termin. bo powiedziala ze moze sie uda i w sierpniu przyleca we czwórke... xxx paola mam nadzieje ze szybko o tym debilu zapomniesz. odezwij sie czasem.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻoneczkaKrk
Karcia a twój mały miał kolki ? Od którego tygodnia? Jakie krople zastosowała? I po ilu dniach była poprawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala poród hmm nie jest przyjemny ale uwierz mi tez nie ma sie czego bać. Kazda kobieta to przeżywa, nic zlego ani tobie ani dziecku sie nie stanie. Powiem ci ze zleci ci to szybko. Od pierwszego skurczu nawet nie spodziewasz sie kiedy minie jak juz ci dzidzie wyciagna. :-) mnie szybko minęło. I fajnie jest potem pisac opis porodu i przeżywać to jeszcze raz :-) BYNAJMNIEJ ja sie wzruszalam jak pisałam moj opis, i tez jak czytam wasze to tez mi łezki ciekna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola a ja trzymam kciuki za to żebyś prędko do nas wrocila z nowym cudnym partnerem. I zaczynała nowe starania które beda sukcesywne. Jeszcze tu będziemy , prawda jovanko i cała reszta :-) ps. A tak wogole jak dla mnie wcale nie musisz znikać , a pisz raz na jakis czas co u ciebie. :-) bardzo cię polubialan i bardzo mnie ciekawi jak ci sie życie potoczy. Pamietam twoja buzię , sukcesy pieska tak ze ja cię zapamiętam. :-) na dlugo dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Laseczki ja to powiem wam ze wczoraj bylo apogeum płaczu Kamilla. Mam nadzieję ze dzięki tym kroplom i Mleczku to będzie z dnia na dzien coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żoneczko u Ciebie płaczki a na Śląsku stężenie czegoś tam (nie pamiętam czego) w powietrzu jest takie wysokie, że w radiu mówili żeby z dziećmi na dwór nie wychodzić;/ i u Nas w sumie też płaczki przez te zaparcia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karciaaa
Zoneczka u nas kolka pojawiła się jakiś miesiąc temu... najpierw dawaliśmy espumisan i łagodził lekko, po delicolu było jeszcze gorzej a jak mu daję colinox to po pierwszym dniu była poprawa... Może spróbuj mu zagrzać żelazkiem pieluszkę i położy ć na brzuszku i kocykiem przykryć. Suszarke włącz i głos go uspokoi.. Jeśli chodzi o krople to na każde dziecko inaczej działają ale mam nadzieje że te Twoje mu pomogą bo serce pęka jak tak się dzidzia drze:/ My byliśmy dziś na badaniu okulistycznym bo jest wcześniakiem i musimy się badac i jak usłyszałam jak te dzieciaki krzyczą to aż mi się rzygać zachciało ze stresu:P a mój Oli ani nie jęknął. oczka otwierał i byl mega grzeczny:D jestem z niego dumna:** My oficjalnie dziś przechodzimy na mm. dostal mm con, dzień i noc i nic mu się nie działo a dziś dostał moje dwa razy i po drugim razie zaczeło się stękanie i prężenie... trudno będzie na sztucznym:/ nie powiem bo mi przykro z tego powodu ale on mi przez to ten pępek tak wypycha i sie męczy:( Ala wszystkie Cię rozumiemy ale musisz wytrzymać... Powiem Ci że ja jak urodziłam to cudownie bylo znowu spać na brzuchu:D już niedługo Kochana:** Stymulowana a Ty jakie mleko dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaiza
Żoneczko tak Ci współczuje,że Kamilek tak cierpi:( Trzymam kciuki,by nowe mleczko i kropelki pomogły:) Bedzie dobrze. & Marta rano faktycznie było zimno,ale teraz to poprostu bajka:)Szkoda tylko,że cały dzień w pracy:( & Jejku dziewczyny jak mi się nie chce,a jeszcze trzeba dziś pomidorówkę zrobić.Najchętniej to bym poszła spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karcia mój Oli jest na Nan od 2 tygodni jakoś tak i do tej pory było ok. W ogóle wyglądalo to tak, że najpierw dostał Bebilon po ktorym mega wysypka na buzce i kolki, zmienilam na Nan kolki mineły, wysypka została i obecnie kolki wracaja - wysypka jest nadal i to taka dziwna ktora raz jest raz jej nie ma i pojawia sie na buzce, głowce i szyjce;/ pytałam już pediatry to powiedziała, że to tradzik niemowlęcy ale jakos mam przeczucie ze to co innego, albo sobie juz wkrecam:( do tego ma ciagle sapke i ulewa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
Zoneczko wiem ze wszystkie dają radę i w ogóle i w szczegole i ja tez dam bo przecież wyjścia nie mam:) byłam na ktg akurat mały się obudził i wyszły ban himalaje na wykresie :D Stymulowana mały? Mi się wydaje ze zaraz eksploduje :D Dzis jadę na basen z moim trochę się zrelaksować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jakiego ja mam nerwa :( Miałam ogromną chęć na kopytka ze śmietaną i cukrem :) Normalnie aż mi ślinka leciała :) Ale z lenistwa poszłam do polskiego sklepu i kupiłam trochę gotowych na obiad :) Wrzuciłam je do wody i dosłownie po minucie musiałam je wyciągać bo normalnie gluty mi się w garnku porobiły :( wrrrrr a teraz mam jednego wielkiego gluta na talerzu który ciągnie się jak gile :( wrrrrr Dziewczyny możecie sobie wyobrazić jakiego nerwa ma ciężarna kiedy ma na coś ochotę i to taką nie ziemską a nie może tego zjeść :( :( No i zadowalam się kanapkami z wędliną i sałatką warzywną którą wczoraj zrobiłam :( A teraz zabieram się do pisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w ogóle to zapomniałam Wam napisać że nasz mały póki co siedzi sobie na dupciu :) :) xx Nessaja nawet mi nie przypominaj o lusterku :P Ja cały czas mam nadzieję że nie będzie mi potrzebne :) :P Taaaa jasne :) :) Przy następnym goleniu na bank będzie to dodatkowo przydatny sprzęt :) No ja właśnie współczuję Ci że teście blisko mieszkają :( Moja teściowa chciała pomagać w robieniu prania, układaniu i prasowaniu ciuchów itd :( No ale w końcu to ja jestem matką :) A na koniec i tak byłam ta zła bo ograniczałam jej kontakt z małym :/ wrrrr No i cieszę się że remont u Was ruszył :) :) Super :) xx Stymulowana witamy po urlopie :) xx Brzoskwinko ja też myślę że ciepły (nie gorący) termofor nie powinien zaszkodzić :) xx Azile ja Ci po raz kolejny gratuluję bo wiem że fasolka rośnie i że wszystko będzie dobrze :) :* xx Żoneczka ale się wszystko uczepiło Kamilka :( Biedny :( Mam jednak nadzieję że przypuszczenia położnej się nie potwierdzą :) Zdrówka dla Was :) :* xx Desire czemu nie katarzynka? Przeoczyłam coś? :) xx Marta dzieje się u Ciebie na tych jajnikach :) :) xx Gościu drogi po pierwsze to ja Brzoskwince nie "kazałam" nie nakrywać małej tylko sugerowałam a Brzoskwinka będąc jej mamą zrobi to co uważa za słuszne! Jestem "taka mądra" jak to napisałaś i akurat śpię bez przykrycia! Moje pierwsze dziecko przy temp powyżej 22 stopni w pokoju spało bez przykrycia i jakoś dało radę. Do tej pory śpi na kołdrze zamiast pod nią a w całym domu mam 21 stopni. Tyle w temacie! xx Malaiza póki jednak @ nie ma to szansa zawsze jest :) :) :* xx Stymulowana planowaliście z mężem bliskie spotkanie a tak na prawdę mieliście bliskie spotkanie z poduszkami :) Po wizycie już będziecie mogli poszaleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoswkinka14
zoneczka a masz karmic swoim tez ?;) my tez mamy bebilon pepti i juz pierwszego dnia noc była duzo spokojniejsza ;) a odkad nie dostaje mojego to w nocy budzi sie tylko na jedzenie,potem zasypia ,czasami szybciej,czasami trzeba ja troche pogłaskac ,ale i tak jest super w porównaniu z tym co było. Stymulowana moja tez strasznie ulewa ;/ masakra .czasami az nosem ;/ nie wiem jak z tym walczyc i czy sie da wgl;/ karcia pytałam o nana bo tez dałam na poczatku swojej i tez miala po nim kolki,fakt ze pila je razem z moim wiec teraz nie wiem czy ten nan jej szkodził czy nie. my mamy bobotic i espumisan. ogólnie te wszystkie kropelki sa na symotykonie czy jakos tak,niektore nie działaja bo maja mniejsze dawki tego skladnika,ale mozna wtedy zwiekszyc .nie mowie tu oczywiscie o kroplach ktore stosuje sie przy nietolerancji laktozy (delicol np) bo one maja inne działanie. stymulowana moze podawaj mu jakies kropelki dopoki te kolki sie jeszcze nie rozkreciły dobrze. stymulowana mi jak teraz po porodzie te obrzeki schodza to i jak mam 23 stopnie to zimno ;) dziwne ;] bo zawsze mi było goraco. i ile ja bym dała za takie bliskie spotkanie z mezem ;D jak mnie zacznie całowac to mi serce prawie staje ;) a tu czekac jeszcze trzeba ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza85, powiedzmy że po prostu Twoja nazwa to imię które jest mi bliskie ;) A propo kopytek, ja też tak miałam że byłam w ciąży i chciałam zjeść na obiad kluski śląskie z moim ulubionym sosem, w domku miały juz na mnie czekać bo mąż miał mi je ugotować i dokładnie tak jak u Ciebie, ja wracałam z pracy i miałam juz takiego meeega smaka :) Wchodzę, mąż zadowlony że ugotował, ja tam patrzę a tam jakaś ciapa..oczywiście rozgotował , myslałam że wyjdę z siebie, musiał jechac do sklepu bo kazałam mu kupić nowe bo tak miałam na nie ochotę, pojechał. Wraca zadowolony że kupił i ma, ja sie tez już ucieszyłam że w końcu zjem, patrzę a to zaś nie kluski śląskie tylko pyzy ziemniaczane, a on zdziwiony że to nie to samo? :) Ale już nie narzekałam i zjadłam bo przecież bym się na kolacje tego obiadu nie doczekała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza85, powiedzmy że po prostu Twoja nazwa to imię które jest mi bliskie ;) A propo kopytek, ja też tak miałam że byłam w ciąży i chciałam zjeść na obiad kluski śląskie z moim ulubionym sosem, w domku miały juz na mnie czekać bo mąż miał mi je ugotować i dokładnie tak jak u Ciebie, ja wracałam z pracy i miałam juz takiego meeega smaka :) Wchodzę, mąż zadowlony że ugotował, ja tam patrzę a tam jakaś ciapa..oczywiście rozgotował , myslałam że wyjdę z siebie, musiał jechac do sklepu bo kazałam mu kupić nowe bo tak miałam na nie ochotę, pojechał. Wraca zadowolony że kupił i ma, ja sie tez już ucieszyłam że w końcu zjem, patrzę a to zaś nie kluski śląskie tylko pyzy ziemniaczane, a on zdziwiony że to nie to samo? :) Ale już nie narzekałam i zjadłam bo przecież bym się na kolacje tego obiadu nie doczekała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajajaj Alaa nameczysz sie :/ kiedy teraz jakas wizyta? & Agniesia łooooł rosnie duzy :D moja mala w 25 tyg wazyla tylko 630gram, mowie tylko bo przy Twoim bysiu to kruszyna :D na glukoze dostalas skierowanie? :P & Kasia12 wiem wiem ze moj na miejscu. Dlatego nie wyobrazam sobie jak sie stresowalas. ALe chyba nie bede mam nadzieje sie juz musiala tak stresowac bo powoli idzie do przodu :) a Twoj jak z praca? & Iza ja sie w sumie ciesze ze oni blisko mieszkaja ale jednak nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu ;) na codzien to ona jest naprawde wporzadku ale no niestety chec pomagania u niej jest momentami zbyt duza :P bywa denerwujaca :P & Izulinka a Ty jak sie miewasz? jak Zuzka? Angelus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelusdominus
Nessaja no jakoś telepatycznie mnie wywolalas myślę o was. U nas jakos bez zmian. Chlopcy zdrowi Zuza też więc jutto idziemy na zdrowe dzieci po skierowanie na usg brzuszka zobaczyć co tam gra i pogadać bo ostatnio jak byłyśmy w szpitalu pani doktor zauwazylabu Zuzy zmiany za uszami typowe dla AZS ogólnie od urodzenia Zuza ma na policzkach czerwone place czasem znikają i wychodzą na nowo i to też jest przy AZS. A zauważyłam dzisiaj ze na kostkach u stóp ma strasznie wysuszona skórę mimo tego ze 2 razy dziennie całe ciało smarujemy emolientami;/ zobaczymy co nam powiedzą mam nadzieję ze nas nie zbyja jak to bywa gdy się spieszą. Co u was kochane? W sumie nie podczytuje za bardzo wybaczcie? Kocham Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
iza mialam tak z paczkiem w sumie chcialam roze a paczek pusty!!!! no dzizas! wlasnie wizyty juz nie mam bo moja lekarka pojechala na jakies szkolenia itp i 2 tyg jej nie bedzie. powiedziala mi ze moge sie do kogos zapisac kolo 28.02..... takze no.. oj bylam na basenie superowo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×