Kolega z pracy ukradl mi stringi

Jestem jego przełożoną, niedawno go przyjęłam do pracy. Zaprosiłam go do siebie niedawno na kawę (służbową, bo spotkanie dotyczyło tylko pracy i wdrażania go). Przez dwie godziny szukał okazji, żeby mnie komplementować, faktycznie byłam tego dnia w krótkiej mini prosto z pracy. Szoku doznałam jednak, kiedy już wyszedł. Kiedy weszłam do lazienki zobaczyłam, że ukradł moje stringi, które wisiały na grzejniku! co robić? udawać, że nie wiem? I czy mówić o tym incydencie męzowI?

I zachodze w glowe, po co temu idiocie wyprane stringi, nie powiem kosztowaly troche.

powinnas sie cieszyc. musialas sie chlopakowi bardzo spodobac a ze jestes juz zajeta wiec wzial sobie czesc ciebie zamiast niepotrzebnie wchodzic miedzy ciebie i meza

Może papier się skończył i d**ę sobie wytarł, spuścił je z gównem :-O