zapuszczeni faceci

Czy wasi faceci po kilku latach z wami zmienili się fizycznie (czytaj zapuścili się)?? Ale proszę odpowiedzcie tak szczerzę.Ja np obecnie jestem sam, mam 27 l i czuję się świetnie. Nie palę, alkoholu prawie nie tykam, zdrowo się żywię, chodzę na siłownię, mam fajną sylwetkę. Ogólnie prowadzę zdrowy tryb życia. Jestem zdrowy a to chyba jedna z ważniejszych spraw w życiu. Jak miałem np 22 czy 23 lata miałem to w dupie, chuderlak, nie piłem może dużo ale czasami lubiłem się nawalić. Sportu nie uprawiałem i jadłem co popadło. Ogólna mizeria. Teraz patrzę na kumpli którzy są w kilkuletnich związkach to wyglądali jak ja kilka lat temu a teraz wyglądają jeszcze gorzej. A ci co wyglądali np w technikum świetnie (dobra sylwetka, siła i zdrowie) to teraz szkoda patrzeć. Bebechy, kilka razy na tydzień knajpa, palenie fajek i śmieciowe żarcie przez to wyglądają na zmęczonych życiem. Ogólnie to spoczęli na laurach a ich partnerki zaczynają równać do ich poziomu. Oczywiście nie jest tak, że wszyscy ale np 8 na 10 przypadków. Pod tym względem kobiety prezentują się lepiej ale może to tylko wina dobrego makijażu i dobrze dobranych ciuchów??