Córka nie chce pomocy w lekcjach

Jak jej pomagam to wszystko jej się nie podoba,mówi nie wtrącaj się to moje lekcje a jak sama robi to robi to okropnie,zle i z błędami.Czy mam się wtrącać czy jednak zostawić ją samą z tymi lekcjami ? Ale znowu jeśli zostawię ją samą to w szkole pomyślą,że matka nic nie pomaga dziecku lub pomogła w taki sposób,bo wiadomo zawsze rodzic pomaga.Co inne mamy mogłyby mi doradzić,jak wy robicie ?

nie chce to nie chce lekcje są dla dzieci a nie dla rodziców jak sie poczuwasz poproś aby ci przyniosła do sprawdzenia i wyjasniła dlaczego zrobiła to w sposób x a nie y

Pozwól jej pracować samej a Ty sprawdzaj później jak wykonała zadania. Najlepiej niech rozkłada je sobie na mniejsze etapy- żeby później nie musiała masowo wszystkiego poprawiać. Dobrze, ze jest samodzielna i nie bazuje na tym, ze mama podyktuje ;) Ale może być też tak, ze idzie na łatwiznę, robi byle jak żeby szybciej skończyć :) Dlatego, moim zdaniem, powinnaś pozwolić jej działać tak jak ona chce ale kontrolować ją także po wykonanej pracy.

Dzięki :) w takim razie nie będę się stresować tym,rozłożę jej książki i rób dziecko zadania a ja sprawdzę .Dziękuję :)

najpierw robi na brudno, po co potem korektorowac w zeszycie:)