Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggsb2123

Nie mam nic i jest mi troche glupio przed rodzina narzeczonego

Polecane posty

Gość ggsb2123

Ja mam 26, on 34 lata, znamy sie od 3 lat i jest miedzy nami super. Ja pochodze z biednej rodziny. Zero wlasnych oszczednosci, koncze drugie studia teraz. On ma juz wlasny dom (hipoteka ale wiekszosc splacona juz), pracuje od 10 lat na dobrych, bardzo dobrych stanowiskach, poza tym ma wsparcie w rodzicach, ktorzy maja wiele posiadlosci. No i mi glupio, nie stac mnie bedzie nawet na suknie slubna i nie wniose do domu nic, procz siebie. Moze to materialistycznie brzmi.. Jemu to nie przeszkadza,nigdy nie wypominal nic,dba o mnie i wspiera takze finansowo jak widzi ze nie mam,nalega ze pomoze i nie robi z tego wielkiego halo. Boje sie ze tesciowie beda krzywo patrzec czy cos.... Sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czesto tak mialam, kiedys l
wyluzuj, jestes duzo mlodsza, wiec wiadomo, ze nie masz kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
niedługo będziesz mieć w ręku dyplomy z dwóch kierunków studiów. Skoro kończysz edukację to niedługo zaczniesz też zarabiać prawda?? To jest twoją wartością! No i poza tym rzadziej ludzie mają po rodzicach jakieś majątki, mieszkania itp., a najczęściej dorabiają się razem od zera. U was jest tak że on miał więcej szczęścia w życiu, zresztą dziewczyno jesteś jeszcze bardzo młoda, na początku kariery, on już się dorobił jest przecież starszy, jak będziesz w jego wieku to też już kilka lat popracujesz i dorobisz się czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danper
Skończy studia i będą do niej walić drzwiami, oknami i kominem od razu z ofertą 3500 netto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×