opieka nad dzieckiem kuzynki

Moja kuzynka bedac jeszcze w ciazy pytala czy zostane z jej dzieckiem jak bedzie mialo 1,5roku aby ona mogla wrocic do pracy. Powiedzialam ze raczej tak bo sama siedze w domu bo mam obecnie 1,5roczna corke. Ale ostatnio dowiedzialam sie ze ona mnie obgadywala. Otoz moja tesciowa pracuje z jej tesciowa i ta kuzynki tesciowa ciagle chwali wnuczka jaki to on cudny itd(maly ma juz 4mce), a ze moja corka to taki balaganiarz ze jak przyszlam do nich to mala wszystko narozwalala i ze jej wnusio taki nie bedzie. Fakt mala wszedzie wejdzie ale to co nie bylo jej wolno to nie pozwalalam a kuzynka dala jej kartki i dlugopis i mala grzecznie rysowal a ta z takimi tekstami! I kuzynka tez nie lubi za bardzo mojej corki. Strasznie sie zmienila gdy urodzila i tylko jej dziecko jest cudne a jego kupki pachna fiolkami. Kuzynka tez ani nie zaprasza mnie do siebie ani do mnie nie przychodzi ale jak czegos potrzebuje to wtedy wie gdzie mieszkam. Moje pytanie czy pilnowac jej syna w takim razie? To nie jest jeszcze koniec historii. Pozniej opisze dalej

I jeszcze powiedziala ze moj maz ma przyjezdzac bo jej syna o 6 rano!! Nie widzi mi sie pilnowac dwojki niewyspanych dzieci bo moja corka do 9 spi a tak bedzie sie budzic. Ale ta jej roszczeniowa postawa musi po niego przyjezdzac! W ogole ona zawsze moja corke lubila ale jak urodzila to wszystkie dzieci sa bleee. Dodam ze moja corka to nie jakis rozpieszczony dzieciak. Jest wesola wszedobylska ale nie pozwalam na rozrabianie u innych. Lubi wszystkich wokol. I przykro mi troche jak ostatnio bylysmy razem na spacerze i jej syn spal w gondoli a moja cora jechala na rowerku i puszczala muzyczke a ta do niej nie puszczaj muzyki bo oskarka obudzisz. To ja do niej mowie to po co mnie wolasz na spacer jak boisz sie ze mala ci dziecko obudzi? Nic nie odpowiedziala. Bez przesady wszyscy maja byc cicho bo jej zdziecko spi

Pomoze ktos??

oczywiście, że nie pilnowac. Niech sobie nianie zatrudni

jak już teraz na początku jest kwas to aż strach pomyśleć co będzie dalej,w takim razie stanowczo nie zgadzaj się,mas prawo powiedzieć że zmieniłas zdanie nawet bez podawania powodu,i tak cie ogada i tak ,wiec roznicy nie ma

I ona jeszcze z takim tesktem do mnie ze 300 zl na miesiac moze mi dac ale nie wiecej. Gdyby byla inna to za darmo bym z tym dzieckiem siedziala ale skoro ona mnie obgaduje to nic z tego. Albo jak maly sie urodzil pytala co uzywalam do pielegnacji pepka to powiedzialam ze gazikow nasaczonych spirytusem to po ludziach gadala ze sie wymarzam i ja pouczam! Ale jak bala sie kapac i paznokci obcinac to slodziutka byla SYLWUS PRZYJDZIEZ MALEGO WYKAPAC albo PAZURKI OBCIAC? Wyobrazacie sobie ze ona gdy n adworze bylo 25 st ubrala malego w body na kr rekaw bluzka sweter czapa rajtuzy grube spodnie z polaru gruby koc i oslonka od wiatru. Ale nic sie nie odezwalan skoro mowi ze sie wymadrzam to niech zaparzy dzieciaka. Nie moj cyrk nie moje malpy.

Ale ona zanim urodzila to byla super! Wpadala na kawke czesto ja z mala do niej chodzilam i nigdy nie przeszkadzala jej moja corka a teraz nagle jej nie pasuje. Gdy poszlam do niej kiedys to temat tylko o jej dziecku. Tez jestem matka ale nie gadam wszem i wobec jakie moje dziecko jest cudne. Wiem to ja ale obcy ludzi enie maja ochoty sluchac ze moja corka zrobila dzis twarda kupke. A ona caly czas nadaje. Jej tesciowa jest wgl alkoholiczka. Urodzila 5 dzieci ale to jej matka je wychowala a ona pila wiec tak naprawde pojecia nie ma o dzieciach a kuzynka uwaza ze skoro ja mam jedno dziecko to nic nie wiem a tesciowa miala piatke i wie lepiej. Taaa

obrobilas kuzynce dupe przed cala Polska :O Dwie pizdy warte siebie jestescie.

,

Nie obrabiam jej dupy bo to co tu opisalam jej powiedzialam w oczy. A pozatym wy mnie i jej nie znacie a ona obgaduje mnie po znajomych

Jak rozumiem kwestia pilnowania wyniknie dopiero za rok, nawet ponad? Jeżeli dobrze zrozumiałam, to masz jeszcze czas i wiele może się wydarzyć. Dziwne, że już teraz mówi o warunkach, skoro to tak odległa sprawa. Uważam, że nie będzie to komfortowa sytuacja ani dla Ciebie, ani dla niej. Ona obgaduje Ciebie, Ty też jej winna nie pozostajesz ;-) Lepiej może pójść czasami na spacer niż codziennie się ścierać, bo na zgodę raczej się nie zapowiada.

,

Z nia nawet na spacer nie mozna wyjsc bo zaraz gada ze moja corka za glosno i jej syna obudzi. No ludzie jak ja mam uciszyc 1,5roczne dziecko? A pozatym na spacerze jest halas. To pily tna to samochod jedzie pies szczeka a ona ze mam uciszyc corke. Powiedzialam jej zeby wiecej nie dzwonila zeby z nia na spacer isc, skoro jej moje dziecko przeszkadza. To sie obrazila. No ale jej warunki ze moj maz ma przyjezdzac po jej dziecko o 6 rano sa smieszne. Niech jej tesciowa siedzi z malym skro tak we wnusiu zakochana. Bo juz nie bedzie wtedy pracowac tylko w domu siedziec.

Wypowie sie ktos jeszcze?

nie znam twojej kuzynki ale tobie to ja bym chomika nie powierzyla :O

ten strach przed rozbudzeniem dziecka, czesciowo rozumiem. Moj synek tez bardzo latwo sie rozbudza, gdy wokol nagle slychac glosniejsze odglosy, potem ciezko go znowu uspic. Maly dalej jest zmeczony, ale nie potrafi zasnac, wiec placze i marudzi, takie bledne kolo.

ja bym też nie pilnowała zostawmy nawet juz wasze stosunki, bedziesz miała dwojke dzieci na głowie, dwójkę dzieci małych, ktore trzeba nieustannie pilnować, dwójkę nakarmić, przewinąć, przebrać. To jest naprawde cięzka robota, bedziesz urobiona po pachy. w imię czego??? 300 zł??? w życiu!!!! i jeszcze macie przywozić dziecko do siebie! to chyba kpina, to kolejna starta czasu dla was i paliwa, dodatkowy obowiązek. ja bym nawet za tysiąc zł się nie zgodziła.

Ja na Twoim miejscu ograniczyłabym kontakty z kuzynką i tyle. Zrezygnowałabym też z opieki nad jej synem. Znam takie kobiety i wiedź, że ona nigdy nie będzie zadowolona z tego co robisz. Jeśli zgodzisz się na zajmowanie jej dzieckiem to pewnie nie raz Ci się oberwie za to, że np. dajesz mu jakąś zupkę której ona nie lubi lub pozwoliłaś by jej syn pubrudził sobie łapki na placu zabaw itp. Może kiedyś Twoja kuzynka była fajna, ale ludzie się zmieniają. A może tak naprawdę to zawsze Ci dupę obrabiała, tylko teraz akurat się o tym dowiedziałaś? Nie bądź ofiarą losu i nie pozwol aby jakaś kuzyneczka dyktowała Ci co masz robić, kiedy odbierać jej syna itp. Jak jej w dupie źle to niech się ktoś inny jej dzieciakiem zajmie lub też niech go pośle do żłobka.

wy poloczki i te wasze ogadywania:D komuno wroc!

Ja bym zrezygnowała !! Jeśli już teraz zaczynają się takie niesnaki to później bedzie gorzej !! Nie pakuj się w to bo wyjdziesz na tym źle

to wg ciebie o czym mamy tutaj rozmawiac? o pogodzie???

Dorosłe baby a zachowują się jak gimgówno:)co za wieś..

Ja sama mam 1,5 roczne dziecko, ale rozumiem Twoją kuzynkę odnośnie hałasu na spacerze. Zależy od malucha, ale moja w tym wieku na pewno by się obudziła przez taką muzyczkę, a potem byłby płacz i marudzenie i wielki problem. Ta kuzynka wiedziała, że Twoja córka będzie mieć grający rowerek?? Może gdyby wiedziała, to nie chciała by z Wami iść. Poza tym wydajesz się dziwną osobą. Słowa teściowej, to są słowa teściowej i to jeszcze przekazywane przez kogoś. Skąd masz pewność, że kuzynka opowiadała to co rzekomo opowiadała. Daj sobie spokój z tą opieką. Skoro kuzynka jest taka zachwycona swoim dzieckiem, a tak źle odbierałaby Twoje to nigdy nie dałaby swojego pod opiekę Tobie, bo zwyczajnie bałaby się, że jej będzie się zachowywać podobnie. Wymagania o wstawaniu i przyjeździe po dziecko - idiotyczne. Kwota opieki - śmieszna. Ograniczcie kontakty, bo nikomu na zdrowie one nie wychodzą.

Pewnie ze wiedziala ze mam grajacy rowerek! I maly nawet nie drgnal jak mala wlaczyla muzyczke a ta z histeria. Pozniej obudzil sie bo pewnie glodny byl a ta z morda ze moja corka go obudzila! Tesciowa powiedziala swoje ale ona tez mowila ze sie wymadrzam itp a ja nic jej nie doradzalam chyba ze sama poprosila. Chciala zebym ja sie zajela malym bo nie ma nikogo innego i dlatego. Ale tez mysle ze zawsze bedzie cos nie tak. A co wtedy jak maly np sie gdzies uderzy czy przewroci to Tez bedzie na mnie ze nie upilnowalam ale takiego dziecka nie da sie upilnowac! To normalne ze sie czasem przewroci a znajac ja to bedzie wielce oburzona. Dlatego nie Bede sie w to pchac.

Ja bym się nie zgodziła :O