duże cycki

nie powinnas sie tym przejmowac a raczej cieszyc,to atut

że ja też kiedyś myślałam, że mam wielkie cycki i dlatego nie mogę dobrac odpowiedniej bluzki sukienki itd. Ale nosiłam po prostu zły rozmiar. Jaki ty nosisz? Jakiej marki nosisz staniki i czy byłaś u braffiterki?

@ NieLubieSwojejFiguryEch- chodz cie przytule. :) Potrzebujesz madrego faceta to cie wyleczy z kompleksow :)

rozm. C chyba... Nie wiem dokladnie bo kupuje na oko. W staniku wygladaja jak sylikony

Na pewno nie C. ;)

a więc na pewno masz źle dobrany stanik!!! :) zmierz sobie obwód pod biustem (na wydechu) a potem w biuście schylając się do podłogi i wyniki wpisz sobie do tego kalkulatora (moim zdaniem jest najlepszy ;)) http://theboob.pl/dopasuj.php a potem popatrz sobie na proponowane rozmiary stanika na stronie http://balkonetka.pl/aby znaleźć wstępnie jakieś staniki w miarę normalnej cenie i podobające Ci się ;) potem poszukaj w swoim mieście sklepu z braffiterką i zakup! :) na swoim przykładzie podam - nosiłam kiedyś 75D i myślałam, ze jaki to ja mam wielki biust ochy i achy (plus bolące plecy i wrzynające się ramiączka). Obecnie noszę rozmiar 60FF i widzę, że wcale takiego dużego biustu nie mam tylko złe staniki robily mi krzywdę :)

mozesz podac gg?

prawda jest taka że że - Dzięki na pewno skorzystam z tych stron. Vbgfg - Ty podaj gg. :)

ale pierdolisz ja pierdole żal z ciebie pa;)

47047797

bo nigdy w życiu kobieta nie narzekałaby na duże cycki:)

Wiem jak się czujesz, ja nawet góry od kostiumu kąpielowego nie mogę dobrać i wyglądam nieproporcjonalnie :(

168cm wzrostu,56 kg i 95 cm w biuście, nienawidzę go ;(

ALE WAS AUTORKA WKRĘCIŁA :D CZY WY NIE WIDZICIE, ŻE TO PROWOKACJA ? KTO W DZISIEJSZYCH CZASACH NARZEKA NA DUŻE CYCKI I PŁASKI BRZUCH. WIADOMO CO SIĘ FACETOM PODOBA A TU NIBY TAKI PROBLEM.... Ehh. AUTORKA SOBIE ROBI PSEUDO REKLAMĘ, A WY SIĘ DALIŚCIE WKRĘCIĆ. A Z RESZTĄ, PISZCIE JEJ JAKA JEST CUDOWNA I WSPANIAŁA :P

@ojaaaaaaaaaaaa - zajrzyj do mojego poprzedniego postu i poszukaj w swojej okolicy sklepów które oferują bieliznę (w tym stroje kąpielowe) od prawdziwych bieliźniarskich marek (a nie triumph, etam etc).

dorka80 - masz duży biust :D? ja swojego też kiedyś nienawidziłam i nawet poszłam do lekarza na konsultację odnośnie chirurgicznego zmniejszania ale pani doktor mądra kobieta poleciła mi zmianę biustonosza :D to może być prowo ale niekoniecznie ;)

a ja waze 66 kg przy wzroscie 170 cm. duze cycki duzy tylek

Skąd wy to możecie wiedzieć ? Teraz mam 21 lat i nienawidzę ich odkąd zaczęly rosnąć, czyli od 15 roku życia... W tunikach np. wyglądam dziwnie, dlatego nie kupuję. Wstydzę się iść kupić sobie strój kąpielowy, bo wiem, że i tak za bardzo wyboru nie będę miała, mało jest strojów w tym rozmiarze, a ekspedientka kiedyś z godzinę mi dobierała stanik(od stroju właśnie)

Nie mam dużych, a chciałabym mieć. I dlatego wkur.. mnie baby,które narzekają na zbyt duże cycki. Dostałby takie babole małe cycki na parę dni i skończyłoby się narzekanie na duży rozmiar. Ale co tam, i tak nikomu nie przetłumaczę....

ja w prawdzie mogę sobie normalnie kupić biustonosz czy tam strój kąpielowy, ale co z tego - niezależnie jaki model, cycki wyłażą z każdej strony, a zwłaszcza jak ręce wyciągam w przód albo się pochylam. Stanik się otwiera i cycki same wyłażą. Beznadzieja :( Wiecznie wkładki powiększające, push- upy i inne g....a. A rozmiar dobierała brafiterka i ciągle to samo. Nie potrzebuję pocieszenia, ale nie narzekajcie babki na duże cycki, bo mnie krew zalewa.

a to myślisz, że cycki są tylko po to aby się podobać facetom? rusz główką i zastanów się - duży biust = duży cięzar i jak jest zły stanik to wpijają się ramiączka, młode dziewczęta garbią się, niemożność uprawiania sportów. A jak się chce kupić porządny stanik to trzeba wydać ponad 100zł (a jesli sportowy to kolejne 100zł) a na pryszczki nie trzeba niczego zakładać. Ach no i najważniejsze. Kto mimo nawet najbardziej pieczołowitej pielęgnacji będzie mieć większe zwisy? pryszczki czy duże cycki? Zanim się wypowiesz to się lepiej zastanów.

a może nas też krew zalewa na twoje narzekanie? trawa na innych ogródku zawsze jest bardziej zielona ;)

Na małe cycki też potrzebny jest dobry stanik, często za 100+ zł, jeśli ma sie obwód 60cm Co to za zabobony. Jak założysz zły rozmiar na mały biust, to często spłaszcza sie go jeszcze bardziej. Trzeba sie naprawde nałazic za stanikiem, żeby wyeksponować mały biust... Wiec nie chrzań, jak to cycaste mają źle.

Cycki to są do karmienia dzieci :) ale facetom się podobają czy to się komuś podoba, czy nie. I nie określaj moich cycków pryszczkami, bo absolutnie nie można ich tak nazwać. Duże nie są, ale z lupą też nie trzeba szukać ;) Co do zwisów, to faktycznie biuściaste będą miały w przyszłości większy problem,ale to w przyszłości. Teraz wystarczy do cycnika upakować i po problemie. Chciałabym mieć ładnie wypełniony biustonosz - swoim biustem a nie wkładkami :/ i poruszać się bez stresu, że coś się wychyli... Tak jak piszesz, u sąsiada w ogródku trawa bardziej zielona.

wy byście chciały żeby cały świat was pocieszał :O napisałam minusy posiadania w miarę pokaźnego biustu (chociaż jak sama wcześniej pisałam nie jestem specjalnie obdarzona rozmiar 60FF) bo już się pojawiła jedna decha oburzona, że ktoś śmie nie lubić swojego biustu :O i według ciebie tylko płaskie mają źle a biuściaste życie w samych superlatywach? To są dopiero zabobony!

ach i jedna ważna sprawa ;) pisząc "pryszczy" "decha" nie chcę nikogo obrażać ale ja mam coś z feministki i mnie bardzo denerwuje patrzenie na wielkosć biustu tylko pod wpływem czy taki lubią faceci czy nie. więc sorki jeśli swoimi epitetami kogoś urazilam - naprawdę nie chciałam.

dorka80 - a to że Ci się coś wylatuje ze stanika to nie jest może wina zbyt szerokiego obwodu?

mam duże cyce jak ulice, wczoraj kupiłam niewidzialnego kondonka i se nim mocno trzepałam pałke bo mi wyrosła, mam malucha i pieć świń

Wczoraj se takiego pryszcza wycisłam było ostro....

Ejże, ja wyraźnie pisałam kilka linijek wyżej, że nie potrzebuję pocieszenia. Ostatecznie mam biust niezbyt idealny ale co najważniejsze zdrowy. Określeń typu decha bardzo nie lubię, bo się zawsze negatywnie kojarzą. Tak jak niektórym biuściastym określenie - dojki,doje, melony, banie. Pod biustem mam aż 84 cm. Nosiłam (pod biustem) 80A a nawet 85B ale było to samo. Ostatnio brafiterka pomierzyła mnie i wyszło jej dla mnie75 C. Dziwne.Wielkiej różnicy nie widzę,chociaż jest nieco lepiej. Mniej pod biustem już nie dam rady założyć ;)