masaka.. moj stary znajomy co mu sie podobałam pare lat temu mnie jakoś odszukał

Datego ja zawsze jestem - no i dobrze bo przynajmniej sie nie narażasz na takie niespodzianki jak ja dzisiaj...

Ja też wiele razy miałam takie wpadki :) Ale się tym nie przejmuję, bo żeniata jestem :P A makijażem intensywnie się interesuję od jakichś dwóch lat, wcześniej to był właśnie tusz do rzęs i kreska, tyle. :P

bo zwykle jak mam sie zobaczyć z kimś kto mnie nie widzi na codzien , szczegolnie z jakims facetem , no to sie staram tzn ladnie sie ubiore , włosy wyprostuje , pomaluje się i od razu inna dziewczyna ze mnie :P nawet jak mam sie pokazać jakiejś koleżance co jej już dawno nie widziałam to tak samo , no chyba ,że kims mieszkam no to bez przesady , albo jak jestem z facetem już jakiś czas , ale najgorsze jak ktoś nas dawno nie widzial i mus ie tak pokażesz , wtedy raczej nie będziesz wygladać olsniewająco :P nie raz jak ktos mnie dawno własnie nie widział i sie postarałam to komentuje ,że ,, ale wyladniałaś " itd ,ale to dzieki temu ,że sie postarałam też :P

mi zwykly makijaż zajmuje jakieś 10 , 15 minut , to myślę tak średnio . A ja sie troche przejmuje mimo ,że mam faceta , poprostu tak mam że lubie jak uchodze za taką zadbaną itd Jak przyjeżdzam do domu gdzie mieszkam z rodzicami ( bo teraz mieszkam na stancji) to też nie raz nie otwieram jak np dopiero co wstane tylko wolam mame heheh :) a u mnie na stancji raczej umawiam się z kimś jak ktos ma do mnie przyjść , chyba ,że jest taka sytuacja jak dzisiaj to tego nie mogłam przewidzieć...

rozumiem Cię , ja mam podobnie :O zawsze muszę być pomalowana nawet jak idę do sklepu czy wyrzucić śmieci. Nie żebym jakoś strasznie wyglądała bez makijażu ,ale tak się przyzwyczaiłam

up