Był ostatnio temat o zemdleniu w carfurze to co ja dzis tam przeszłam!

Autroko, ale co Ci takie się stało, że musiałaś się wpychać poza kolejnością? Zaczęłaś rodzić? Zrobiło Ci się słabo?

"mało mnie interesuje rozwrzeszczana babcia" a ty ją więc nie wiem skąd to twoje zdziwienie. jak mąz pracuje cała dobę i ty też to po co było decydować się na dziecko.

Samotne mamy - jasne, zdarzają sie tragedie, że tata umiera przed narodzinami dziecka, ale nie głupie baby, które dały się zbuchać głupkom.

agusssiek26 : to co ludzie powinni a to co robią, to dwie różne rzeczy. Oczywiste jest to, że mąż powinien pomagać kobiecie w ciąży, ale czy oby na pewno tak jest ? Zwróćcie uwagę, że mężczyzna nie weźmie L4 na cały okres ciąży żony. A kobieta może się czuć fatalnie... i nagle okazuje się, że musi iść na miasto kupić kilka rzeczy, rzeczy móc coś zjeść, albo musi podjechać do lekarza, albo do apteki... i mąż chodź by bardzo chciał nie rozdwoi się... Kobieta musi iść sama. Ale sprawa wygląda tak samo apropo starych babć, którymi też powinni się zajmować i pomagać dzieci, ale gdyby tak było to całe autobusy nie były by zawalone starymi ludźmi, więc bardzo proszę nie ograniczajmy też przestrzeni kobietą w ciąży. Bo to niesprawiedliwe. Ja osobiście uważam, że zarówno babcia jak i kobieta w ciąży czy też osoba młoda o kulach ma prawo do pierwszeństwa. Pomagajmy sobie wszyscy nawzajem, nie wymuszając i nie wprowadzając chamstwa w życie codzienne.

nie piszcie tu nic bo to widac ze glupie prowo

No wiesz co? Jestes kobietą a takie rzeczy piszesz. Wstydz się

to bylo do agusieeek

Mnie na przykład nikt nie pomaga>>>>a w ciążę też Ci nikt nie pomógł zajść ? :D bo się tak uzalasz ze nikt ci nie pomaga i oczekujes zpomocy i zrozumienia od obcych ludzi zamiast od bezposrednio zainteresowanych. dobrze ktos powiedzial ze jak maz nie moze biegac po promocyjne towary do marketu to powinien zarabaic tyle aby kupic w albie z dowozem do domu. jak kogos nie stac na dziecko to po co sie na nie decyduje ? i pozniej oczekuje pomocy od calego swiata bo zasilki niskie, bo meza nie ma bo to bo tamto a co to obcych ludzi interesuje trzeba sie samemu troszczyc o wlasne dzieci a nie wymagac od innyhc. posiadanei dzieci na szczescie nie jest obowiazkowe chociaz w tym chorym kraju to i to sie moze zmienic :D w tej kolejce bardzo czesto ta w ciazy jest najzdrowsza ze wszystkich stojacych i ma najwiecej sily bo ledwie w ciaze zajdzie to od razu na zwolnienie idzie i lezy przed tv na lasce reszty podatnikow ktorzy od rana do nocy w pracy zapierdalaja bo 50% ich zarobkow idzie na darmozjadow w postacji wszelkich swiadczen oplacanych z podatkow. powinnni macierzynski wydluzyc do 3 lat nagle by sie urodzilo 20 razy wiecje dzieci i wreszcie ten chory system by zbankrutowal :D v p.s. nazryj sie frustratko tym moim zaczernionym nickiem bo moze sie zdarzyc tak ze ci on kiedys bokiem wyjdzie i bedziesz chodzila do sasiadki aby napisac cos na kafeterii :D

mialo byc w almie nie albie bo wyjdzie ze komus proponuje aby smeici jadl :D

kiedyś nie ustąpiłam miejsca w autobusie ciężarnej kobiecie.. brzuszek miała już spory, a ja udawałam że jej nie widzę. Do tej pory jest mi wstyd :o zwlaszcza jak sama jestem w ciąży i wiem jak to czasem bywa ciężko z samopoczuciem. Ogólnie teraz na zakupach nie wykorzystuję tego faktu, że jestem w ciąży. Ale przede mną jeszcze 4 miesiące i nie wiem, czy pewnego dnia nie będę chciala żeby ktoś mnie przepuscil Mam za to bogate dświadczenie ze starymi ludżmi w autobusie. Powiem jedno- takiego chamstwa po tych "biednych starowinkach" to ja się nigdy nie spodziewałam. Raz jedna baba zaczęła mnie wyganiać z mojego miejsca (miejsce z przodu z widokiem jak u kierowcy) podczas gdy miejsce dla inwalidów i starszych ludzi było wolne. Oczywiście wkurzyła mnie jej bezczelność jak u jakiejś rozpuszczonej gowniary (bo ona chce sobie pooglądać) i nie ustąpiłam Pokazałam jej za to miejsce ze znaczkiem dla starszych ludzi, a ona pobiegła na skargę do kierowcy :D kierowca dał jej do zrozumienia, że ma wypierdalać z takimi problemami i babunia wielce oburzona usiadła w końcu tam gdzie powinna. Ah.. takich historii to ja znam duzo. Żeby nie było- sama z siebie też ustępowałam miejsca starszym ludziom, ale tylko takim, którzy nie byli bezczelni. Polska to w sumie kraj dzikich ludzi.... z jednej strony dziadki wymagają szacunku dla siebie, ale innych już nie szanują.

Myślę, że niektóre osoby mnie nie zrozumiały. Ja np. nie mam natury takiej, żeby podejść do kogoś i poprosić o miejsce, bo jestem w ciąży. Broń Boże. Staram się gdzieś oprzeć o barierkę i stoję. Jednak uważam, że chamstwem jest wyganiać kobietę w ciąży z miejsca siedzącego, kiedy już jej się udało usiąść. A taki tupet niestety mają tylko stare baby. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją żeby mężczyzna, czy też młoda kobieta czy chłopak poprosili o ustąpienie miejsca kobiety w ciąży... tylko stare baby. Stąd moja złość w ich kierunku.

Co do większych zakupów to zgadzam się, że powinien robić je mąż. U mnie tak jest, bo niestety dłużej niż 5 minut w kolejce nie ustoję. Czasem jednak są sytuacje kiedy muszę sama coś załatwić. Do lekarza z dzieckiem chodzę najczęściej ja. Mąż nie będzie brał ciągle wolnego w pracy, bo go w końcu zwolnią. Ja staram się wszystko zaplanować do przodu, żeby co jest tylko możliwe on załatwił. Nie wszystkie kobiety mają jednak tak dobrze, są przecież i samotne mamy, które muszą radzić sobie same.

ale zawistnicy tutaj co niektórzy ;]. Ja zawsze ustępuję kobietom w ciąży, niby dlaczego nie? Niech mają ten przywilej, w Polsce raczej pół zycia w ciaży sie nie chodzi. ja też sie parę razy źle poczułam to poprosiłam o ustąpienie, ale niestety zauważyłam że największą aferę o to robią starsze babcie albo zgrzybiali staruszkowie, którzy robia to dla samej idei, zeby komuś dokopać, szkoda. Troche empatii...

agusssiek26 : i taką żmiję wyhodowała właśnie twoja matka. Życzę Ci zatrucia własnym jadem.

i uwazasz kretynko,ze to ok ze czakalas tyle godzin bedac w ciazy? wlansie dzieki takim jak TY to wszystko nie ma rak i nog! Zapraszam cie do niemiec,a oczy otworzysz jak kobieta jest traktowana. A ty to zwykla polska sucz,zal.pl

Czy wy zauważyliście ze KASA BYLA DLA UPRZYWILEJOWANYCH? Czyli dla kobiet w ciazy i inwalidów-zgodnie z rysunkiem na znaku obok tej kasy. Skoro tak To dlaczego uważacie ze ciężarne chcą aby je zawsze przepuszczano? Po to poszłam do takiej kolejki! Bo jest tam wyraznie zakomunikowane pierqwszenstwo DLA KOBIET W CIĄŻY.

Bo stare baby myślą, że wszystko im wolno.... zabiłyby byle być pierwsze, bo oczywiście ustać nie mogą i wszędzie śpieszno..... a ciężarnej odbierają miejsca i jej praw, no i jeszcze na nie wrzeszczą i wyganiają z miejsc siedzących. Nienawidzę tej hołoty i jestem pewna, że nie ustąpię miejsca żadnej takiej starej przekupie.

Swoją drogą wiele kobiet w ciąży popełnia podstawowy błąd - są za uprzejme !!!! * Jeżeli jest napisane : Kasa pierwszeństwa dla kobiet w ciąży - to jest ona właśnie dla kobiet w ciąży !!! * Jeżeli kobieta w ciąży spokojnie siedzi w autobusie i nikomu nie przeszkadza, to nikt nie ma prawa jej wyganiać z miejsca siedzącego. * Nikt nie ma prawa też krzyczeć, wymuszać i obrażać kobiet w ciąży !!! (zresztą nikogo nie ma prawo obrażać stare babsko). Ale tu nie chodzi tylko o kobiety w ciąży, akurat mamy takie forum tematyczne, ale wystarczy zauważyć przecież, że osoby niepełnosprawne też są ciągle ugniatane z tego powodu... też rzadko kiedy widziałam, żeby ktoś przepuścił inwalidę w kasie pierwszeństwa... Nasze społeczeństwo jest po prostu chamskie...... bardzo mi przykro, że jestem polką....

pikolinka: ale sie usmiałam z Twojej przygody w autobusie;) Ja jestem w 7 mies ciazy i codziennie rano i po poludniu jezdze autobusem totalnie zatloczonym. Malo kiedy ktos mi ustapi, a jak cos to kobiety ok. 30-40 lat. No i mlodzi chlopcy. Nigdy mlode dziewczyny (studentki, bo ze mna glownie studenci jezdza) i Staruszki w zyciu, w koncu one sie przyzywczaily do tego ze to im sie ustepuje. Ja zwykle ustepuje staruszkom, kierujac sie zasada, ze i moja mama za niedlugo tez bedzie tego potrzebowala...ale na pewno nie staruchom, ktore po wejsciu do autobusu celuja w mlodego czlowieka, staja nad nim i sapia, byle tylko ustapic...irytuje mnie to niemilosiernie. Wiec ja tego staram sie nie robic w ciazy. A z tym miejscem dla ciezarnych nie chodzi o to, ze ja sie zle czuje, ale jesli autobus nagle zahamuje i ja "polece" to juz nie odpowiadam tylko za siniaki ale zycie mojego dziecka...wiec dlatego chcialabym siedziec.

zawsze ustepowano miejsca w autobusie/metrze/tramwaju.zarowno młodzi,starsi.mezczyzni czy kobiety.w osiedlowym miesnym,starsze kobiety same wypychały mnie z konca kolejki na poczatek.a musze dodac,ze srednia wieku tych pan wynosiła 65+.ekspedientka przepraszala mnie(kobieta po 50tce)ze mnie nie zauwazyla.ja nie chcialam korzystac z tego przywileju,to te strasze panie powiedzialy ze jak one byly w ciazy to je ludzie przepuszczali w kolejce bo to było ich prawo!!!czułam jak z emocji robie sie cala czerwona-bo nie chcialam zeby traktowano mnie inaczej.tak wiec,ja nie zauwazylam tego wszytskiego o czym wy piszecie.moze to zalezy od miasta w jakim mieszkacie?w wawie strasze panie sa znane jako najgorze chamki,ale ja osobiscie takich nie spotkalam.

dodam jeszcze ze o 16tc moja ciaza byla zagrozona,wiec chodzilam tylko do lekarza.a pozniej tylko do osiedlowych sklepików.wspomniana sytuacja w miesnym miala miejsce w lipcu,kiedy to bylam w 7miesiacu ciazy.

ja jestem w 35 tygodniu, dziś w carrefour też stałam w kolejce chyba z 15 minut. Nikt mnie nie przepuścił w kasie z pierwszeństwem.

kasy do 10 artykułów idę z trzema,a tam baba z wózkiem i z 30 artykułami :O Kasa z pierwszeństwem jest też zajęta czasami przez normalnych ludzi, którzy w ciąży itp to nie są. Polski naród.

co to znaczy że nikt cię nie przepuścił? Jesteś w ciąży, idziesz na początek kolejki, nikogo się nie pytasz o pozwolenie, bo to TY mASZ PIERWSZEŃSTWO! Ja sobie w kaszę nie dam dmuchać i zawsze walczę o swoje i dlatego nie rozumiem dlaczego inne ciężarne znoszą wszystko ze spuszczoną głową.

Zle sie czujesz jestes na l4 to siedz w domu,a jak wszystko ok to stoj w kolejce,ciaza to nie choroba!!!

Prawie rok temu jak byłam w pl to moja córka miała 10 miesięcy. Poszłyśmy do przychodni i czekamy w kolejce. Malutka po dłuższym czasie miała dosyć siedzenia, chciała poraczkować, ale wiadomo, nie w przychodni, więc zaczęła marudzić. Akurat bardzo się śpieszyłyśmy bo nie długo po tym miałyśmy kolejną wizytę u innego lekarza. Koło mnie usiadła stara kobieta, wyglądała na obrażoną na cały świat, moja córka, między marudami, zaczepiała wszystkich dookoła, uśmiechała się, próbowała się bawić i tak samo było z tą kobietą, malutka wielokrotnie zaczepiała ją do zabawy, a ta babka samą oschłość miała na twarzy, no ale wiadomo, nie każdy lubi dzieci. Następnie weszła do poczekalni dziewczyna z 3 miesięczną córeczką, w jednej ręce trzymała dziecko, a w drugiej telefon przez który bardzo zawzięcie rozmawiała. Po chwili malutkiej spadła grzechotka na podłogę, ta stara kobieta jak poparzona wyskoczyła aby jej podać tą grzechotkę, pomyślałam że to miłe z jej strony. Gdy ta dziewczyna skończyła rozmowę telefoniczną zapytała się wszystkich czy moglibyśmy ją przepuścić bo ona jest z dzieckiem. Ja nawet nie zdążyłam nic powiedzieć, ta stara baba patrząc na mnie zimnym spojrzeniem, jakby chciała mnie zabić, od razu odpowiedziała: oczywiście że Pani ma pierwszeństwo, przecież jest z dzieckiem, nawet nie musi się pytać! Byłam nieźle zdziwiona.

shdd skoro jest kasa dla kobiet w ciąży?! Jakby było jakieś udogodnienie dla Ciebie,pewnie byś nie skorzystała,co :O

lazace po marketach.Nie miniesz sie z taka cala alejka jej bo ona z wozkiem.Ja jak z corka na zakupy chodzilam to ja w foteliku do wozka sklepowego wkladalam a najczesciej to zostawialam z mezem lub mama jak robilam wieksze zakupy.Markety sa tak dlugo otwarte ze na zakupy mozna sie bez dziecka wybrac .

Też będziecie starymi babami.... No ale nie, oczywiście wy jesteście i będziecie inne. Wy ustępujecie miejsca na pasach wszystkim, a zwłaszcza kobietom z wózkami i dziećmi i wy jako staruszki będziecie ustępować ciężarnym miejsca w autobusie i oczywiście nie będziecie na nikogo najeżdżać, tak jak dzisiaj nie najeżdzacie...

ciezarne bardzo chansko wyrazaja sie o starszych osobach - staruchy, babska itd, nie maja za grosz empatii w stosunku do tych ludzi, do ich zlego samopoczucia, chorob, niskich i glodowych emerytur itd Natomiast zadaja pelnej tolerancji dla siebie bo zle sie czuja, bo im slabo, bo niedobrze, bo ktos moze potracic, bo nie daja rady stac kilku minut w kolejce do kasy po godzinnym buszowaniu po sklepie. To jak to mile panie? Dla was tolerancja a reszta swiata niecgh zdycha? :O Fe! Ode mnie juz zadnych wzgledow ciezarne nie uswiadcza :P Bedziecie stac obok mnie w autobusie, za mna w kolejce do kasy itd. Na chamstwo odpowiem chamstwem. Do zobaczenia..... :P