Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chodze do psychologa inie pod

CHODZI KTOŚ Z WAS DO PSYCHOLOGA? cZY U WAS TEŻ TAK JEST?

Polecane posty

Gość Chodze do psychologa inie pod

Chodze do takiej pani psycholog.. wszystko super, ale wkurza mnie to, że ja muszę zaczynać coś mówić.. Wyobrażałam to sobie, że chociaż zada mi jakieś pytanie, jakoś żebym się zaczeła uzewnętrzniać, to chyba powinna pytać i pytać o moje uczucie czy coś takiego? Kiedyś ja nic nie mówiła, i ona też nie ! Nic! Przez chyba 10 minut! Nie jestem taka gadatliwa.. Mam dużo do opowiadania, ale nie zacznę jej tak gadać ni z gruszki ni z pietruszki.. Jak wyglądają wasze spotkania? Jesteście zadowoleni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, miałam to samo :p Potwornie krępująca cisza. Siadałam na fotelu i chuj, nic nie gadała, nie zaczynała rozmowy tylko gapiła się na mnie i czekała aż ja coś powiem. Dwa spotkania i więcej tam nie przyszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrtthghjhjh
i pewnie 100 zl za godzinke milczenia , super, wiedzieli jak sie ustawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa piosenka 266666
Tak tak bywało na wizytach kiedy chodziłam do psychologa i też mnie to krępowało, oni to chyba robią celowo, żeby obserwować pacjenta/klienta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodze do psychologa inie pod
No własnie . To wkurzające! To nie chodzi o to, że ja nie mam nic do powiedzenia, ale ona mogłaby zagaić na jakiś temat ! Równie dobrze mogę gadać do ściany:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julitamaciek
u mnie to samo, pyta co slychac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta,22
hahahhahaha....jakie miasto? czy ta pani ma inicjały J.D? :D u mnie tez tak jest...bywa czaem taka cisza...ale dziewczyna jest chyba moją rowiesniczką...i coraz bardziej sie owtieram. w sumie zawsze ciezko jest zaczac...pozniej jakos sie jezyk rozplącze...i nim sie obejrze mija to 45 minut... a spotkania mam raz w tygidniu wiec po 7 dniach zawsze jest o czy gadac :) a jak nic sie nei wydarzylo to mowię o tym jak sie czuję,co mnie dzisiaj wkurza,jakie mam marzenia itp :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam to samo! Przychodziłam a facet patrzył na mnie i tekst "Słucham?" albo "Z czym Pani do mnie dziś przyszła?" czułam się jak idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodze do psychologa inie pod
No i Co u mnie:/ A co niby ma byc? I czeka aż zacznę gadać:/ Chryste.. Wolałabym pogadać co było, a nie co jest teraz, bo teraz nie bardzo co mam, własciwie nic nie mam:/ Więc wolałabym skupić się na tej przeszłości, która mnie trochę poturbowała psychiczne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi szkoda kasy
na prywatne wizyty a na darmowe nie mam ochoty czekac w kolejce :O poza tym nie mam ochoty gadac jakiejs babie i placic za to co za zjebane czasy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodze do psychologa inie pod
Nie, nie inicjały J.D. ; Nie no, mnie też się język rozplątuje, no ale cały czas o tym samym? Bo ona nie pyta o nic innego, nie wiem o jakieś sytuacje czy coś tam, jak sie zachowywali czy cos.. Ja chętnie bym poopowiadala nie, ale kurcze nie bede tak sama zaczynać ni z tego ni z owego.. kurde, A to co ona mi powiedziała o tym, to ja w ksiazkach czytałam i to juz wiedziałam, nie chodzi mi o wiedze ksiązkową ale raczej ocenę tej sytuacji, tego cos ie działo w moim zyciu i w ogole:/ /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffff.....
Jak macie takiego psychologa to zapytajcie sie go na rozpoczecie rozmowy "kim pan jest". Wtedy zacznie sie dlugi dialog i moze dowiecie sie jak ten "psycholog" swoj zawod rozumie. Potem wyjdzeicie i wiecej do niego nie wrocicie. Przyszla moda na psychologow jak z USA. Gdzie ludzie "leza" na fotelach a psychoanalityk go slucha. Psychoanalityk, wlasnie po psychoanalizie, a nie dziad po psychologii. Jak jest idiota, to nic mu juz nie pomoze. Spotkanie z psychologiem to Dialog, a nie monolog, a o tym teraz te darmozjady zapominaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×