Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Retorykag

Planuje slub, I obawiam sie reakcji Ex męża

Polecane posty

Gość Retorykag

Rozstalismy sie 4 lata temu- to ja odeszlam, mamy syna. Jesteśmy w dobrych stosunkach oczywiście kontakt opiera sie na sprawach związanych z dzieckiem, jednak podczas tych rozmów często zartujemy i tak ogólnie potrafimy sobie pogadać. Moj Ex wie ze mam nowego partnera jednak jest to temat tabu nigdy o nic nie pyta, a ja nie odpowiadam. Z synem 9 lat tez nigdy o tym nie rozmawia , syn to widzi i tez nic na ten temat nie mówi. Z obecnym partnerem planujemy slub, dobrze sie nam układa i z moim synem rownież maja świetny kontakt. Wiem, ze to dziwne ale zastanawiam sie czy powinnam o tym poinformować exa, on mam wrażenie udaje sam przed sobą ze ja nikogo nie mam. Jak sie zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
a co cie obchodzi jego rekacja? po co ma cie o to wypytywac? nie interesuje go to, wiec nie pyta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Retorykag
Nie wiem czy chodzi o krytykę, trudno mi to wyjaśnić. Kiedy z nim byłam on miał swego rodzaju piecze nademna taki dyktator trochę. Wiem ze cierpiał kiedy odeszlam, wiem ze w wielu sprawach poszedł mi na rękę już po rozstaniu wiem ze on jest sam. Zachowuje sie tak jakby nie wiedział, ze ja z kimś jestem i ja tez sie w to wkrecilam nie rozmawiam z ńim na ten temat . Ciagle chyba czuje, ze jestem mu coś winna i martwię sie jak mu powiedzieć o tym ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Retorykag
Ja chyba w głębi serca wiem ze on coś nadal czuje do mnie, to ja odeszlam i czuje sie z tego powodu czasem winna. To ja kogoś mam i dziecko jest ze mną a on jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyKafeKrytykant
a po co masz z nim rozmawiac o swoim zwiazku? to jest TWOJA sprawa, nie jego najlepiej nie bierz slubu z facetem, ktorego kochasz tylko dlatego, ze twoj byly maz jest sam :o myslisz, ze jakby to on byl na twoim miejscu to przejmowalby sie tym, ze ty jestes sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatio zakochana w zlocie
Ja uwazam, skoro jestescie w dobrych relacjach, oraz przez szacunek do taty Twojego dziecka, powinnas powiedziec. Wydaje mi sie, ze robie tajemnicy z tak oczywistych rzeczy (i tak sie dowie) jest wrecz dziecinne. Nie chodzi zeby zapraszac na wesele, tylko powiedziec jako fakt, przeciez to rowniez oznacza, ze jego syn bedzie mial ojczyma. Rozumiem, ze on nadal moze jeszcze cos do Ciebie czuc, ale pomysl jak TY bys sie czula, gdybys dowiedziala sie od osob trzecich, ze Twoj byly ma nowa zona, o ktorej Ci nie powiedzial. Przy okazji, gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Retorykag
Dziękuje, tak kiepsko bym sie czuła. Dokładnie ze względu na to ze jest ojcem mojego syna czuje sie w obowiązku poinformować go. Dziewczyny wiem ze to dziecinnie ale ja nie wiem jak mu o tym powiedzieć. Wiem ze nie mam obowiązku mu sie z niczegomtlumaczyc ale mimo wszystko obawiam sie tej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatio zakochana w zlocie
Bedzie dobrze. Nie rozumiem czego dokladnie sie boisz? To jest dorosly mezczyzna, wie, ze nie jestescie juz razem i musi sie liczyc z mysla, ze mozesz wyjsc ponownie za maz. Po prostu przy najblizszej okazji powiedz, ze Twoje relacje z obecnym partnerem sa na tyle mocne i ugruntowane, ze zmierzaja do slubu. Powiedz, ze wierzysz, ze to nie zmieni waszych relacji i pozwoli Wam nadal byc dobrymi rodzicami dla dziecko, bo to jest sprawa nadrzedna. Nie kombinuj za duzo, badz szczera i potraktuj go tak , jak bys chciala zeby Ciebie potraktowano w takim momencie. Pamietajmy, ze wraca do nas to co dajemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatio zakochana w zlocie
Ja uwazam, ze tutaj nie chodzi o tlumaczenie sie tylko o narmalna, moralna postawe. Zyjecie w zgodzie, ex maz nie utrudnial Ci niczego, jest ojcem Waszego dziecka takze nie widze powodu zeby nie byc lojalnym:) Czy mi sie wydaje, czy Ty masz lekkie poczucie winy w zwiazku z czyms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×