Fotelik rowerowy UŻYWACIE ? jak się sprawdza ?

witajcie moje dziecko 30 -go kończy 21 msc i zastanawiam się czy kupić fotelik rowerowy... ja bardzo lubię zezdzić na rowerze ale czy mojemu dziecku się to spodoba to nie wiem ;) okaże się... :P ale o obawiam sie ze mogę mieć problemy z utrzymaniem równowag i :/ wypowiedzcie się na ten temat :)

ja używam od zeszłego roku czyli jak mały miał 17 mies ,tez bałam się że n ie utrzymam równowagi ale nie jest tak żle tylko gwałtownie nie można hamować ,do dziś mam jazdę na zjazd z dużej górki jadę powoli trzymając hamulec ale dajemy rade ,i można na fajne wycieczki jeździć więc polecam .

a powiedz jeszcze jaki macie fotelik ? ja myślę żeby przeznaczyć 150 zł albo kupić jakiś lepszy używany w komisie

i czy koniecznie do takiego musi być bagażnik ? bo ja niestety w swoim rowerze nie posiadam...

jezdze odkad dziecko skonczylo rok,nawet mi przez glowe nie przeszlo ze moge miec problemy z utrzymaniem rownowagi:D

Ja kupiłam używany hamaxa- synek uwielbia ze mna jezdzic rowerem i zawsze to frajda dla niego taka wycieczka- więc polecam :) Ps- bagaznik nie jest potrzebny bo zaczepiasz fotelik do rury na ktorej Masz siodelko :)

http://allegro.pl/fotelik-rowerowy-bellelli-pepe-wloski-kask-i3175653068.html my kupilismy ten i jestem zadowolona.

ja mam ok baby dokładnie ten http://www.okbaby.it/index.php?option=com_content&view=article&id=106%3A10&catid=19%3Aciclo&Itemid=91&phpMyAdmin=681fc1ad05fbccd8637da8e1b7c20f5b&lang=pl mocowany na ramę ,nie mam bagażnika w rowerze .

ja mam fotelik ketlera z tyłu. jeżdżę odkąd dziecko skończyło rok. w tej chwili ma ponad 3 lata (16kg). moje dziecko uwielbia wycieczki rowerowe. pakuję coś do zjedzenia, picie i w drogę, czasami nasze wyprawy to nawet 30 km. przy dłuższych trasach co jakiś czas postój, żeby mały trochę pobiegał, rozruszał się i w drogę. jeśli chodzi o utrzymanie równowagi to myślę że nie będziesz miała problemu, może trochę za pierwszym razem( ja nigdy nie miałam żadnej wywrotki z dzieckiem na rowerze). wiadomo, że z obciążeniem jedzie się trochę ciężej. póki co nie wiem jak długo mały będzie chciał jeździć jako pasażer, ale myślę że dopóki nie opanuje dobrze jazdy na swoim rowerku. my mieliśmy fotelik po siostrzenicy i ona również bardzo lubiła rowerowe wycieczki . może rozejrzyj się po komisach za jakiś używanym

U nas ostatnio to jest przebój. Mała ma 20 miesięcy i kupiliśmy jej fotelik montowany na przednią ramę, do tego kask, mąż dorobił trzymadełko na kierownicę, tak więc jadą sobie, ona wszystko widzi i jest happy:D Ja jestem w 8 m ciąży, więc rower to nie dla mnie, ale nieraz już widziałam, jak mijali bramę i jechali dalej, bo jak tylko chciał wjechać na podwórze, Kaśka w ryk, bo ona chce dalej jeździć, no i tak sobie jeżdżą;) Pokazuje jej kwiatki, pieski, kotki, dzieciak szczęśliwy, a i chłop się rozrusza po całym dniu na tyłku:D Uznaliśmy, że na taki tradycyjny, montowany z tyłu fotelik jest jeszcze za mała, bo wolimy widzieć, co ona robi, dlatego jeździ z przodu.