samce nie lubią agresywnych samic.

Offerma, ale problem z glonami miałam zawsze. Dwutlenek węgla dołożyłam, aby przyspieszyć wzrost roślin, bo to wtedy podobno hamuje rozrost glonów. Po tej modernizacji, faktycznie wolniej się rozprzestrzeniają, plus mam świetlówkę przeciw glonom , jednak problem nadal jest. Podejrzewam, że to tez wina tego, iż mam duże ryby, przez co dużo odchodów, a te stanowią, świetną pożywkę dla glonów. Wszelkiego rodzaju kosiarki itp. rybki wcinające glony odpadają, bo moje trzciniaki wcinają każdą rybę mniejszą niż 7 cm, nawet żabkę mi ostatnio załatwiły :( Także pozostaje mi regularne czyszczenie :)

GAK Cześć, ja tu tak okazjonalnie wpadłam dzisiaj :D

"nawet miesiąc umieją same być, jak się im pokarm zapewni. " x rybki tak samo. a dwa tygodnie to można je spoko zostawić nawet i nie karmić w ogóle. teraz są automatyczne karmniki, takie do kontaku wciskane urządzenia które włączają prąd w określonych godzinach. akwarium jest w ogóle bezproblemowe. ja nie mówię że musisz je mieć jak nie chcesz ale na pewno nie ma z nim problemu. większy problem jest na pewno z psem. choćby dlatego że akwarium całe dnie może stać samo a pies sam zdziczeje i będzie mu źle. i nie jest wcale łatwo go gdziekolwiek zabierać bo często psów w różne miejsca nie wpuszczają, robią problemy itd

"nawet żabkę mi ostatnio załatwiły" ­ jak mogły :(

"Podejrzewam, że to tez wina tego, iż mam duże ryby, przez co dużo odchodów, a te stanowią, świetną pożywkę dla glonów" x może tak być bo faktycznie ryby masz gigantyczne i całkiem dużo. sprawę może by rozwiązało podłączenie do instalacji wodnej i stała wymiana, zainstalowanie sumpa zamiast filtra albo zbudowanie filtra denitryfikacyjnego, takiego jak dają do palet czy pyszczaków. no jeszcze ewentualnie zainstalowanie takiego rodzaju filtra który jest oparty na żywych roślinach nadwodnych. nie pamiętam jak to się nazywa ale też dobrze usuwa no3.

Offerma, dzięki za sugestie, poczytam o tym, może faktycznie to pomoże. W sumie nie mam aż tak dużo tych ryb, stan na dzień dzisiejszy to: dwa sumy rekinie dwie brzanki rekinie dwa trzciniaki dwa danio dwa skalary Z racji rozmiarów faktycznie dużo tych odchodów, zawsze jeszcze pozostaje mi podmianka z innym hodowcą np. brzanek rekinich. Wtedy ograniczę duże ryby.

WomanInTheFog- Mnie się wydaje że masz za małe akwarium na takie sztuki. Wolę małe rybki a dużo, fajnie neony się prezentują w dużej ławicy, a najlepsze są gupiki :D

a co do tematu - też miałem kiedyś akwarium, ale małe 25 litrów (i potem drugie 15), to już dość dawne czasy -gdy pojawiały w końcu pierwsze solidne zachodnie filtry- wewnętrzne czy zewnętrzne, firmowe grzałki czy świetlówki najfajniejszym zwierzakiem akwariowym u mnie to był rak a inaczej taka krewetka słodkowodna 6 cm długości - super to był zwierzak, mięcho wcinał, i czyścił całe akwarium żwirek.... i obgryzał roślinki i płetwy jak rybki zaspały. Dostałem go od kumpla z jednym odgryzionym szczypcem a u mnie ono odrosło :) a potem co kilka miesięcy nosił jajka i zmieniał swój pancerz.... skończył niestety marnie :( :( kiedyś wyjechaliśmy na dłuzej, dom i akwarium zostało pod opieką babci i źle nałożyła górną szybki do karmienia ryb (szyby kilka prostokatówmiały wycięte niektóre rogi) i ten sobie wyszedł po kablach czy rurkach od filtra.... i skończył na dole na podłodze :( :( :( :(

ja tak samo wolę jak GAK. wolę też jak jest dużo malych rybek niż kilka wielkich. no ale to kwestia tego co kto lubi.

GAK w planach mam powiększyć akwarium. To ma 250 litrów, jednak kupując sumy rekinie, wiedziałam na co się pisze i planuję powiększyć do ok 400 litrów. Jednak bardzo mi się podobają typowo roślinne akwaria z neonkami, krewetkami itp. Teraz pozostaje mi powiększyć akwarium, bądź wymienić się rybkami. :D

WomanInTheFog - kup sobie raka- krewetke - teraz jest bardzo dużo ich gatunków w sprzedazy one swietnie czyszczą podłoże, a żądna ryba go nie zje... ;) żabke akwariową też miałem ale to ogólnie mało interesujące zwierzaki - siedzi zazwyczaj taka w jednym miejscu i nic nie robi

mam na przykład całe stado, 12 sztuk kirysków panda. super wyglądają jak szaleją po akwarium :D

Offerma, to moje pierwsze akwarium i w zasadzie widać w nim, że ciężko mi się było zdecydować, w którą stronę iść. Także teraz muszę wybrać, czy powiększam, czy zmieniam mieszkańców na mniejszych.

rak to nie krewetka. są i krewetki i raki nie wiem co ty tam miałeś ale to nie to samo.

Raka nie mogę mieć ze względu na trzciniaki, po prostu je zrani, bo już czytałam o raku. Krewetki kiedyś kupiłam to zostały zjedzone.

zawsze jest cięzko. możliwości jest tyle i tyle fajnych rybek że bym z 10 akwariów postawił. jeszcze teraz coraz popularniejsze są właśnie bezkręgowce, rozmaite krewetki i raczki a nawet ślimaki.

Nie ma wyjścia muszę po prostu podjąć "męską" decyzję, co dalej, w którą stronę iść z moim akwa :)

Offerma moje serce podbiły aksolotle, piękne są, ale to trzeba mieć osobne akwa tylko dla nich. Bo mają specyficzne wymagania. Tez bym mogła mieć dużo zbiorników. Jak wygram w totka, to sobie obiecałam cały pokój w akwariach i terrariach z moimi ulubionymi gatunkami :D

coś w tym stylu miałem, to było już kilkanaście lat temu -niektórzy to nazywają rakiem akwariowym a inni krewetką akwariową ;) http://plfoto.com/zdjecia_new2/1471776.jpg

Żółw zjada rybki.

"Offerma moje serce podbiły aksolotle" x oto scotty: http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=74391#74391

Piękne :)

Nie tyle co agresywnych, co silnych.

no i proszę. pół dnia minęło odkąd wydałem tę agresywną a samczyk już w kokosie z jedną z pozostałych siedzi. i "ona tańczy dla mnie" :D

o relacjach damsko- męskich ze swojego akwarium :D Ja z doświadczenia wiem że nic tak na facetów nie działa jak kobieta z pazurem :p

fane też są kraby akwariowe, takie fioletowo czerwone, - ale to trzeba specjalnie urządzić coś w rodzaju terrarium, z plażą itd - i bez rybek