Która z was opala się topless ?

sie topless i jest mi nieprzyjemnie jak jakies pannice biegaja z golym biustem przed moim mezem , jestem poprostu zazdrosna

w publicznych miejscach tylko w bikini bo to Polska jest. Topless tylko w ustronnym miejscu, na golaska czasami też lubie

nie opalam- O cycki innej baby jesteś zazdrosna?:D Myslisz że twój mąż nie ogląda pornoli?

"ale dać wdupy w aucie przypadkowymu gościowi, to już się nie wstydzą" no patrz, a tobie jakaś żadna nie dała, biedaku. " 1 14:29 [zgłoś do usunięcia]G.A.K po prostu żaba- Bo nie umiem podrywać." 1 bo to cymbale sie nie podrywa a placi :D

jcvghbjn- Są takie, które za darmo dawają, wystarczy dobry bajer i już wsiadają do auta, często sa też tak kochankowie itp.

W Polsce rzadko mam okazje sie opalac. Za granica natomiast opalam sie prawie zawsze topless, glownie na jachcie albo nieco bardziej ustronnych plazach, chociaz raz zdarzylo mi sie nawet przy basenie nalezacym do kompleksu apartamentow ;) raz sie zyje! Mloda i piekna tez wiecznie nie bede :P

opalające się toples. skoro i tak się obnażają to nie mają prawa być złe,że nie nie patrze.

tak jestem zazdrosna o cycki innej baby ,choc to takie nienowoczesne teraz :)

Polki wbrew pozorą lubią się rozbierać na plaży, ale nie w Polsce a za granicą. Jeżdżę po plażach za granicą i spotykam mnóstwo polek.

plażach za granicą i spotykam mnóstwo polek." hehehe co jeden to lepszy cala kafe wielkich swiatowcow

ekhem- Nie jestem światowcem, a do zmiany granicy mam parę kilometrów..:P

Niszczy DNA komórek skóry, przez co skóra się starzeje

nie opalam sie toples bo mam zbyt mały biust i wstydze sie go pokazac publicznie:(

oparzenia, zmiany skórne, takie jak przedwczesne starzenie się skóry, przebarwienia, alergie i zmiany nowotworowe, na ogół uznawane za niegroźne z jednym tylko wyjątkiem. To czerniak złośliwy, którego występowanie przypisuje się działaniu promieniowania UV, nadfioletowego i spowodowanymi przezeń uszkodzeniami skóry, głównie oparzeniami, nawet jeśli zdarzały się jeszcze w dzieciństwie. Działanie słońca okazuje się też szkodliwe dla naszych oczu wywołuje bądź pogłębia wiele dolegliwości wzroku. Promieniowanie UV nie jest obojętne dla spojówki oka może wywołać jej zapalenie, może też być sprawcą zapalenia rogówki i spojówki, zwanego ślepotą śnieżną. Lekarze nie mają też wątpliwości, że promienie UV mogą być odpowiedzialne za zaćmę, a także za uporczywy ból oczu zzz tylko idiotki twierdza ze opalanie jest zdrowe

Hej! Z tej strony Daria. Mam 15 lat. Chciałabym opowiedzieć ciekawą przygodę, która mała miejsce w tamtym roku w lecie. Miałam dopiero co skończone 14 lat w kwietniu. Już w lecie miałam naprawdę fajne, duże piersi, których nie było co się wstydzić pokazać, bo naprawdę były i są do dzisiaj ładne. Naczytałam się mnóstwo ciekawych artykułów na temat mody letniej, mody plażowej i gdzieś w sieci natknęłam się, że topless staje się coraz to modniejszy w naszych europejskich państwach i po ten sposób opalania się coraz częściej sięgają coraz to młodsze nastolatki, a już w Hiszpanii to podobno bardzo łatwo o dziewczynę w moim wieku opalającą się na plaży bez stanika. Dlatego ja też postanowiłam skończyć z tą fałszywie pojmowaną pruderią czy nieśmiałością, wręcz przeciwnie nadszedł czas, że nabrałam naprawdę sporo odwagi do takich spraw jak topless, nagość czy temu podobne tematy. Pamiętam doskonale ten dzień, w którym pierwszy raz odważyłam się zdjąć stanik do opalania. Żar się z nieba lał naprawdę obficie, wobec tego ja razem z moją siostrą bliźniaczką i jeszcze naszą kuzynką, u której byłyśmy na wakacjach, zważywszy na to jeszcze, że nikogo nie było w domu, nieco poluzowałyśmy, chodząc od rana w bikini, które jeszcze przepasałyśmy pareo. Do tego letnie buty, bez skarpet. Przyszedł nam do głowy pomysł, abyśmy poszły tak ubrane na spacer nad wodę. Zabrałyśmy z powodu ostrego słońca krem z filtrem, żeby skóry nie spalić. Początkowo miałyśmy zamiar pójść hen daleko nad wodę, ale...znalazłyśmy się w takim miejscu, gdzie panował naprawdę taki upał, że nie dało się wytrzymać w marszu i trzeba było po prostu przystanąć. Oczywiście, słońce operował niemiłosiernie, ale...my zdecydowałyśmy się tam na tej łączce rozłożyć. Tak też zrobiłyśmy. Po jakichś 20 minutach, Karolina(owa kuzynka) zdjęła stanik. Myśmy z Ewą(moja siostra bliźniaczka) na początku były sceptyczne, ale po 5 minutach też odważyłyśmy się na ten krok. Leżałyśmy tak jakieś 2 godziny plackiem na tym słońcu na plecach. Powtarzałyśmy sobie taką "akcję" codziennie póki było ciepło w lecie. W zasadzie do końca wakacji. Można powiedzieć, że połowę wakacji spędziłam z nimi bez stanika na tej polanie.