Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdfgadsadf

Jakie jest wasze największe dotychczasow eosiągnięcie w życiu?

Polecane posty

Gość sdfgadsadf

Bo ja mam magistra, a prawka nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgadsadf
ale za to umiem włożyć mojego 14 cm pędraka do groty świstaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość versace1
wyksztalcenie wyzsze i prawo jazdy mam ale nie uwazam tego chyba za jakies osiagniecie. w zasadzie to nie wiem czy mam jakies osiagniecia. co prawda mam samochod za okolo 20tys, domek w stanie surowym- ale domu raczej bym nie miala gdyby nie pomoc rodzicow. mam wszystko co potrzeba tzn nowoczesny sprzet rtv, laptop itp ale to raczej standard niz osiagniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfvgbgfvb
Jedyne "osiągnięcie" to wspaniały mąż, moj najlepszy przyjaciel jakiegokolwiek miałam. reszta mojego życia to porażka a najwięszy bład to ukonczenie anglistyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakalalamammamamasd
zazdroszcze meza, gdzie go pzonalas>? a co z ta anglistyka zle?////////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfvgbgfvb
poznalam go w Krakowie jak pojechalam odwiedzic moja siostre ktora tam studiowala:) a praca po ang mnie nie satysfakcjonuje, jestem psychicznie wykonczona, do tego mala placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammiiiiii86
mąż, dziecko w drodze- żadne studia tego nie zastąpią!!! btw, mam mgr ale nie uważam że to wyjątkowe osiągnięcie. Największym sukcesem jest posiadanie cudownej rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza od was
Chyba moja praca, zaharowywalam sie przez ostatnie 8 lat, a teraz mam juz taka pozycje, z ktorej jestem zadowolona. Moge teraz troche zwolnic i pomyslec o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza od was
mamiiii - dziecko kazdy glupi moze sobie zrobic, wiec nie uwazalabym tego za specjalne osiagniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhuhuhuhddd
moja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 865965465
skoro mamii uważa rozłożenie nóg za swój wyczyn życiowy to winszuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miluuuuska
do starszej od was - nie rzucałabym się tak z tym, że "dziecko sobie każdy głupi może zrobić" bo jak mam wszystko, pracę, kasę, cudownego męża, rodzinę a gdybym Ci napisała jaką gehennę przeszłam w drodze po dziecko i i tak wszystko na nic, to bys zmieniła zdanie. Także ja chyba nie jestem "każda głupia" bo ciązy ani jednej do końca nie donosiłam. Czekam na adopcję i tak - dziecko będzie Moim Największym Osiągnięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to, to z czego jestem dumna i zadowolona i szczesliwa czyli: - własne mieszkanie - prawko i fajny samochód - wykształcenie wyższe - kochającego chłopaka - świetnego kota :) - kochanych rodziców i zgrana rodzinkę Praca mogłaby być lepsza jeszcze, jakis awans , ale mam dopiero 23 lata więc wszystko przedemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mluuuuuska
wspolczuje ze mialas problemy ale jednak wiekszosc jest kobiet ktore nie maja problemu z zajsciem w ciaze, wiec mnie twoj argument nie przekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza od was
Jesli mialas problemy i musialas sie naprawde postarac o dziecko, to zwracam honor - jest to osiagniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×