Co czeka kazdego w wiezieniu?

hop.hop piszcie......ciekowe

Ja piszę o koszmarze życia a Ty ciekawe , żebyś tak sama posiedziałą to byś zobaczyłą jakie ciekawe . Jak na łożko obok śpi ktoś kto zamordował dwoje dzieci , a na dreugim laska co zabiła własną babcią, i nie wiesz czy rano się obudzisz czy nie ... I do tego żadnej informacji, może życie zależało od jebanej p ani prokurator której się nie chciało załatwić transportu i pracować powinna mnie przewieżć o 3 dniach ale ponieważ zrobiła sobie wolne trwało to 14 dni . Nie odpuszce suce zapołąci za to poleci ze stanowiska . Moi rodzice rozmawiali z nia w poniedzialek, a suka twierdziłą ze do czwartku nie wiedziała o zatrzymaniu

Mam rozum w przeciwieństwie do ciebie i nie muszę się zastanawiać, bo już to dawno temu zrobiłam. Prawda jest taka, że ok 98% polactwa to szatany i nie powinni się czepiać ani pedofili, ani gwałcicieli, bo szatan to najwyższy poziom zła. Lubisz się chyba dowartościowywać ich kosztem, bo sam człowiezeństwa jako polak nie możesz posiadać. Dla mnie prawie wszyscy Polacy osiągnęli apogeum dna, to jak pedofile i gwałciciele mają być gorszi od kogoś kto sięga apogeum dna, pacanie? Co najwyżej mogą dorównać większości polactwa spaczonego maksymalnie.

juz rozumiem jestes nawiedzona :)

nie, bydlaku, nie jestem nawiedzona, tylko SZCZERA i ROZUMNA...

ta co siedziala 2 tygodnie musialas siedziec za niezla kase, bo za pare tysiecy nikt cie nie zamknie na tak dlugo. niby do sprawy? ale wszytsko sie wyjasnilo i wypuscili cie wczesniej? cos tu smierdzi,albo piszesz jak potluczona, albo sciemniasz. moj maz troche odsiedzial,wiem co mowie. albo gruba kasa, albo sciema .

Do-Spędziłąm dwa tygodnie w bily cie???

POCIŚNIESZ CWELA W PUPĘ

NIE SŁUCHAJCIE TEJ DWUTYGODNIÓWKI BO TO JAKIŚ MAŁOTAT ROBI SE JAJCA

za kradziez kasy nie wsadzaja:) szczegolnie,jak pierwszy raz karana. przesluchanie,konfrontacja, jesli wskazal palcem ten ktos na ciebie i zalezy od okolicznosci,jesli to miliony,to tak, idziesz siedziec:) jesli jakeis pare tys to nie, wypuszcza cie do domu. mowie,zalezy jaka okolicznosc itd. ale jak sama kradziez\przywlaszczenie to watpie,zeby dali jej odsiadke do sprawy:) raptem sie wszytsko wyjasnilo i 2 tyg posiedziala:) ty co 2 tyg siedzialas, pisz ze znakami interpunkcyjnymi,dobieraj lepiej wyrazy,bo twojego belkoty czytac sie nie da.

zawsze się zastanawiałem jak to jest bo na męskim oddziale w najniższej hierarchii jest cwel wykorzystywany do sprzątania w celi u usług seksualnych. A jak jest na żeńskim oddziale też jest pewnie jakiś odpowiednik ktoś wie ?

wyjasniniam,co poniektorym, wyrok bedzie,ale nie trzymaja do sparwy np 3m-ce, za 2 tys. litosci.

Siedziałam za 1400 złotych . Nie do sprawy zatrzymanie na dowiezienie do prokuratury w Łodzi i czekanie na transport, na który decyzję wydaje prokurator, a Pani prokurator sobiezrobiła wolne i wstrzymała decyzję,stąd wyszło dwa tygodnie. Transporty krajowe są raz w tygodniu śwtorek , jak się nie załapałam na jedną środę czekałam do kolejnego, takto się odbywa . Z tym, że transport idzie przez punkty tranzytowe - miałam dwa noclegi i trwało to w sumie dwa dni . Z Gdańska wyszłam o 6 rano , dojechałam o 18 po dwóch do Łodzi. I następnego dnia rano dopieor na 10w prokuraturze. Zatrzymali mnie bo rzekomo nie odbierałam listów, list gońćzy już był, dzielnicowa mnie rozpoznała i podjęła pizda. Chociaż była u mnie w grudniu, na włamaniu do piwnicy, wiedziałą że nie wychodzę z domu, że jestem schorowana , i podpisałam oświadczenie że pod tym adresem mieszkam , ale jakoś wezwania nie dochodziły . Mam meldunek w innym miescie 500 km stad , moze tam szły pewnie tak,. ale dzielnicowa pizda wiedziała.

no ktos juz wyzej napsial, takich trzymaja razem. prawda jest taka, ze mi sie w glowie nie meisci wyladowac tam. chyba bym sie pochlastala. maz malo co mi opowiadal,poza tym ja nie wnikalam.

Owszem przesłuchanie i konfrontacja, tak by było gdybym była w tym samym mieście masz rację, ale ja mieszkam w Gdańśku, facet jest z Łodzi, więc mnie musieli tam dowieźć skoro wg nich nie stawiałam sie na wezwania, to prokurator wystawiła list gończy. Mimo,że od grudnia w papierach jest moje oświadczenie że przebywam pod adresem takim i takim . I to było zgłoszone, przy okazji włamania do mojej piwnicy , proewadzili sprawę i że nei miałam tam meldunku, musiałam złozyc oswiadczenie ze to moje mieszkanie mimo braku meldunku. Jasne ze gdyby sie dzialo w tym samym miescie to by po mnie przyjechali zgarneli do prokuratury i po sprawie.

ku rwa, dwutygodniowko, nie wkrecaj ludziom, bo beda zaraz srac po gaciach. UWAGA! ta dwutygodniuwka, byla TYLKO doprowadzana na zeznania, a nie do odsiadki!!! nie odbierala pism,wyslano list gonczy-ale tylko na doprowdzenie do przesluchania,a nie do odsiadki!!!!! jakbys poszla po pierwszym wezwaniu na policje, zenala jak bylo,pokazala kwitek,nic by nie bylo:) a tak masz babo placek. nie dostaniesz ani centa odszkodowania.

hehhehehheePPPP nie nikt mnie nie był. Ta dziewczyna z Pucka była bardzo symmpatyczna , pomagała mi. Ale z celi obok były takie laski , że strach się bać, a musiałam tam czasem bywac na przejściu. Bo jest zasada że jak z Twojej celi laski gdzieś idą, nie możesz zostać sama w celi, bo moze się powiesisz, pochlastasz albo pootniesz. Tamte laski były straszne , zwłaszcza taka jedna co siedziała za zabójstwo chłopaka, i druga za mężą. Jak tam szłam to myślałam że zwariuje ze strachu.

Nie odbierałam pism bo ich nie dostawałam nie z mojej winy. Ja jestem osobą chorą, przebywająca 24 na dobę w domu. Więc nie mogłam nie odbierać ani pism , ani się ukrywać, zwłaszcza zę dobrowolnie napisałam w grudniu oświadczenie że tam przebywam. Więc jak miałam się niby ukrywać, chyba w szafie kurwa. A co za różnica za co , grunt że spędziłam tam dwa tygodnie

do kazdej sprawy trzeba skladac najlepiej oddzielne oswiadczenia. ty rzekomo nie wiedzialas o tej sprawie z ta kasa. dowiedzialas sie,jak policja zapukala do drzwi. nie odbieralas wezwan,oni cie wezwali, chcieli wyjasnic itd. nie stawialas sie, tak jakbys byla winna i unikala wymiaru sprawiedliwosci:) nic by ci nie bylo,jakbys sie stawila. bylas doprowadzona na przesluchanie, na ktore nie mialas ochoty wedlug sadu sie stawic, albo z jakiegos powodu. tak wyszlo,ze w twoim przypadku tyle to trwalo. 1 jeszcze nie moge uwierzyc w ten gwalt stolkiem jakiejs laski.

pisalas tak ogolnikowo, doslownie bazdrolilas,ze ciezko bylo i jest wyczuc,o co ci chodzi. wierze ,ze sa laski, ktore wygladaja strasznie,siedza za morderstwa swoich mezow chlopakow. facetci tez siedza z mordercami. przywykla bys:)

BYLEM W WIEZIENIU SIEDZIALEM POL ROKU I POMIJAJAC BICIE NA PRZESLUCHANIU OD KRYMINALNYCH, TO NA DZIEN DOBRY PO WEJSCIU DOSTALEM WPIER­DOL, BYLO NA W CELI 4 KAZDY ZA INNE PRZESTEPSTWO, Z MODERCA NIE SIEDZIALEM ALE Z GOSCIEM, KTORY MIAL NA KONCIE ROZBOJ Z UZYCIEM NOZA, JUZ TAK. W WIEZIENIU JUZ NIKT SIE NADE MNA NIE PIESCIL, JAK NA SPACERNIAKU NABROILES TO CIE ZAMYKALI DO KARCERU NA TYDZIEN. KIBLE SA W CELACH I WIEZIEN O NAJNIZSZEJ CHIERARCHII MUSI GO CZYSCIC. OGULNIE DOSTALEM PARE LOMOTOW ALE W KONCU ZACZALEM SIE STAWIAC I DALI MI SPOKUJ, GORZEJ MIAL MLODZIAK KTURY PO MNIE PRZYSZEDL, JEGO LALI ROWNO I ZAWSZE MUSIAL CZYSCIC KIBEL, SKRECAC FAJKI, SCIELIC LUZKA I SZOROWAC PODLOGI, OGULNIE NIE POLECAM WIEZIENIA JAK MASZ SZANSE, TO SPIER­DALAJ

Kurwa mać oddałam facetowi kase 2 stycznia 2012 roku, Myslisz ze przejmowałam sie czyms po ponad roku ? Ja wogole nawet tego faceta nie pamietam juz . Żona mu zajebała kasę, bo płacił z jej konta , ale to mnei gówno obchodzi, odpowie za kradzież żony niech se z żoną wyjaśnia, dziwka jebana zajebała kase, tak ze on po roku przy mnie prokurator do niego dzowniła i powtierdzil ze mu nie oddałąm kasy, suka jebana. Dobrze ze mnie prokurator wogole wypusciła, bo nie chciała, stwierdziła ze mam załamanie psychiczne , i ona nie wie czy nie bedzie mnie znow po Polsce szukac, biegłych psychiatrów siedziałą. Ciekawe w jakim stanie miałąbyc po dwóch dniach w transporcie, 12 dniach aresztu, brudna, niedozywiona i chora

I tak miałam fart że załatwiła psychiatrów od ręki, a nie przedłużyła mi aresztu. Biegła psychiatra się załamała moim stanem po tych dwóch tygodniach, z miejsca dostałam skierowanie po powrocie do zgłoszenia się do psychiatry . Nie chcieli mi zdjąć aresztu bo pójdę w Polske i mnie nie znajdą. Dobrze ze moi rodzice byli po mnie tam, to trochę odpuściła suka.

ku rwa nie chcieli cie puscic, bo nie mogli cie znalezc!!! czy ty rozumiesz w ogole co ty piszesz? nie dostaniesz odszkodowania. sorry.

No to było najgorsze za 15 szóstka pobudka., Szósta apel. Przed siódmą śniadanie, sprzątanie celi , o9 leki i spacer. O 13 obiad, o 16 kolacja, o 18 apel i spanie. Pierdolca można było dostać . Nie miałayśmy w celi nic, nawet zegarka, nie wiedziałam nawet która godzina. Tylko pory posiłków i apeli pozwolałay określić godzinę . Po tygodniu miałam chęć się już powiesić i wyjść nogami do przodu aby stamtąd wyjść. I ten dźwięk zamykanej klapy do dzisiaj mnie prześladuje . Do dzisiaj słysze ten dźwięk w głowie. Przez pierwszy miesiąc tak krzyczałam w nocy po wyjściu, że starzy nie wiedzilei co ze mną zroibć, nie mogli mnie podnieść nie mogli obudzić . A na dżwięk dzownka do drziw to bym najchętniej pod łożko weszła. Teraz się trochę uspkoiłam, przeniosłam do mieszkania po dziadkach. Do tamtego miasta chyba nie wróce nigdy, chociaz było to moje wymarzone miasto, ale nie jestem w stanie tma żyć bez strachu , że keidyś za czyjeś kłamstwo znów mnie zatrzymają bez powodu, ale teraz to żywcem sie nie dałabym wziaść .

ku........pech .pisz jeszcze ....

i jak nie chcieli zdjac ci aresztu,jak bylas niewinna? pokazalas wszytskie potwierdzenia itd, na jakiejs podstawie przeciez cie wypuscili? mysle,ze cos w z glowa masz, bo piszesz jak kura pazurem. zbierz mysli do kupy i wtedy zabieraj sie za opowiadanie o przezyciach w wiezieniu, a raczej w areszcie sledczym!!!!!!!!!!!!

Ale czy ja się ukrywałam? Dzielnicowa u mnie była , mają pisemne moje oświadczenie sprzed dwóch miesięcy przed tym gdzie jestem? Gdzie ja się ukrywałam> ? To jest ich wina , nie moja, więc odszkodowanie mi się należy jeśli nie od Państwa to od tego faceta za to , że skłamał. Ja mu nie odpuszczę, za fałszywe zeznania grozi 5 lat odsiadki , dopilnuje żeby skurwiel poszedł siedzieć za te kłamstwo , którym mi zniszczył życie. Pól roku po otrzymani zwrotu kasy złożył zawiadomienie.

do tego chlopaka wyzej,co go tlukli ciagle. moge iedziec,za co siedziales? pierwsze slysze, ze tak leja:) na zla cele trafiliscie.

Nie mogłam pokazać potwierdzeń bo nie wiedziałam do jakiej sprawy jestem nawet zatrzymana , nie wzięłam z domu nic. Przyszyli powiedzieli ze mam się spakować i jadę do Łodzi do prokuratury na wyjaśnienie. OK. Tylko zapomnieli dodać że to może potrwać dwa tygodnie. Nikt mnie nie uprzedził, zgarnęli z domu, na dowóz do Łodzi, byłam pewna że ok, pojadę tego samego dnia, ile tam 4 godziny jest i jutro wróce do domu. Z taki nastawieniem wychodziłam z domu . Policjant i tak był miły kazał mi zabrać jakieś rzeczy, bo policjantka darła ryja że za wolno się pakuje