Czy śnią wam się zmarli rodzice?

byc moze sa to gierki naszego umyslu ale nie zawsze i czasem tylko po czesci, poniewaz wiele snow mi sie sprawdzilo, uwazam ze nie mozna tak tylko powiedziec ze to gierki naszego umyslu,

ja tez uwazam ze nie mozna mowic o projekcji umyslu z taka pewnoscia, jakby umysl byl w pelni zbadany i rzewidywalny.... w koncu ile my tego swojego mozgu uzywamy, w jak niewielkim procencie :) nie mamy bladego pojecia o tym co dziej sie z czlowiekiem po smiercii czy cokolwiek - poza tym co jestesmy w staie zbadac, czyli rozklad ciala, nie znamy mozliwosci wiekszej (nieaktywnej) czesci naszego mozgu, wiec mozemy tylko zakladac warianty

Witam was dziewczyny:) Nie sądziłam że ktoś się jeszcze odezwie . Może dziś wieczorem ktoś tu zajrzy. Co do snów i ich realności to wierzę święcie w to że ci którzy odeszli mają możliwość się z nami w ten sposób komunikować, chociażby dlatego że my we śnie jesteśmy w połowie po tamtej stronie (ciało astralne i jego wędrówka) ale to temat dla wierzących w ezoterykę i te sprawy :).

moja mama zmarła w maju .... Sniła mi się równo miesiąc po śmierci. Nie układa mi się z mężem. Mam silne lęki, depreche. We śnie powiedziala mi, żebym jie oglądała się na niego tylko robiła szybko to, co mam do roboty. Fajny sen to był. Miło było j ą zobaczyć. Nie mam siły jednak zrobić tego, co mówiła. A może to moja podświadomość? Powiedzcie jak zinterpretować ten sen?

Mnie się czasem śni zmarła babcia. I za każdym razem w tych snach mi przypomina, że nie żyje. I to chyba moja podświadomość chce dopuścić do głosu wyrzuty sumienia, bo nie widywałam jej zbyt często, a zmarła nagle, w wypadku.

moja mama zmarła 8 lat temu, nie mogłam pogodzić się z jej śmiercia... bardzo długo mi się śniła, bardzo często i to tak ,że ona przyjeżdza z leczenia( wiem ,że jest chora) ale jest taka radosna i zadowolona... tato zmarł 3 lata temu... z jego śmiercią łatwiej było mi się pogodzić bo miałam już doświadczenie z tą chorobą, wiedziałam że ratunku nie ma, nie chciałam by cierpiał... po śmierci nie śnił mi się często a teraz śni się od czasu do czasu i to czasem we śnie są oboje z mamą... Jak tato zmarł miałam 28 lat... niby młodziutka już nie byłam ale wtedy poczułam się jak dziecko we mgle, zupełnie bezradna... nauczyłam się już żyć, założyłam rodzinę ale do dziś brakuje w każdym dniu obojgu rodziców.

moja mama zmarła 8 miesiecy temu. Na poczatku snila mi sie co noc. Raz slyszalam od niej ze to przeze mnie odeszla, przeze mnie byla chora.To byl ostatani sen. Mialysmy bardzo kiepskie relacje. Mimo tego bylam z nia do konca w chorobie. Jedyna opiekowalam sie caly czas. Bardzo tesknie za nia. Przezylam jej smierc. Czy ona kiedys pojawi sie we snie?

moja mama tez mi sie sni. dlaczego gdy sni mi sie mama jestem szczesliwa.Zeby ten sen trwal wiecznie. a gdy sni mi sie ojciec boje sie.Czuje przerazenie i strach. czemu tak sie dzieje?

Tak czytam i się zastanawiam, czy skoro moja Mama nie śni mi się to nie tęskni za mną, nie potrzebuje ze mną kontaktu?!Moja Mama zmarła 10 lat temu, miałam wtedy 15 lat, zaraz po Jej śmierci poprosiłam Ją by mi się nie śniła, że nie jestem na to gotowa. Strasznie zniosłam Jej chorobę i śmierć. Powiedziałam tak chyba w nerwach, ze zmarła i odeszła od nas, tak poprostu... Od czasu do czasu w snach widuje kobietę, która może przypomina mi Mamę ale to nie jest konkretna osoba, jakby taka rozmyta postać która uczestniczy we śnie. Po ktorymś takim śnie znowu powiedziałam Mami, że chciałabym Ją zoabczyć, ze brakuje mi Jej, że jestem gotowa ale moja Mama chyba się nie mnie obraziła a ja żałuję tego co powiedziałam zaraz po Jej śmierci. Dbam o grób, o kwiaty, znicze, jestem częśto na cmentarzu pomimo upływu lat, pokazuje, że kocham Ją nadal i mimo tego że jest na tamtym świecie to mi zależy ale niestety Mama milczy ;(ulżyło mi ;)

Mój tata zmarł 6 lat temu,śnił mi się kilka razy. Nie pamiętam dokładnie tych snów,ale w każdym tylko się uśmiechał,nic nie mówił. Pamiętam dokładnie tylko takie zdarzenie-kilka godzin po porodzie,było po północy,moje maleństwo spało obok,a ja wtedy pomyślałam o tacie. O tym jak bardzo żałuję,że nigdy nie zobaczy ani nie pozna wnuczki. Spojrzałam w stronę okna(nie chciałam żeby kobieta,z którą leżałam na sali zobaczyła,że płaczę) I wtedy zobaczyłam jak stoi przy oknie,razem z moją pra babcią. Oboje tylko uśmiechali się i byli wpatrzeni w moją córkę. To było tak realne jakby na prawdę tam byli. Wiem,że to był tylko sen,ale dodał mi sił. Możecie mnie wyśmiać,ale od tej pory częściej czuję Jego obecność.

Piszcie,ja też być może kiedyś napiszę...gdy poczuję,że już mogę...:(:,(

Ja chciłam żeby tato mi się snił , ale snił mi się głównie zle, jakos przemocowo. Miałam jeden sen w którym zapewniał mnie że tam jest mu dobrze. O djakiegos czasu mi się nie sni , a jak już to snią mi sie jakies chwile z naszego dawnego zycia i nie pamietam w snie że nie żyje. Po obudzeniu ciesze sie ze mogłam go znowu zobaczyć. Moim zdaniem to tylko nasza psychika.

hej czytając wasze wypowiedzi aż się popłakałam a najbardziej od paulinkaaaaa3000 tak jakby pisała o mnie........ moja mama nie żyje 15 lat ! Długich ciężkich pełnych tęsknoty lat.... Ciągle mi jej brak i tak strasznie tęsknie...teraz mam swoje dzieci a ta tęsknota jest straszna coraz gorsza. Mówią ze czas leczy rany ale to nieprawda .....często przychodzi do mnie w sanach bardzo lubię te sny ....mój ojciec popełnił samobójstwo 6 lat temu byłam w ciąży w 7 miesiącu gdy urodziłam córeczkę był ze mną w szpitalu czułam jego cień wzrok powiew wiatru ruchy.....niktórzy mówią że byłam w szoku po ciężkim porodzie ale ja w to wierzę mimo ze zawsze bałam się ojca i do dziś w snach się go boję ....

a moja mama zmarła ponad rok temu w sumie nie miałam z nia dobrego kontaktu czego teraz strasznie żałuję, i gdy umierała nie umiałam jej odwiedząc itd... to było dla mnie ciężkie nie pomagałam jej. jeszcze gdy żyła śniła mi się tak jak wyglądała przed śmiercia czyli strasznie, a teraz sni mi sie czesto i to zawsze strasznie... nic nie mowi ma takie straszne oczy jak jeszcze snila mi sie jak żyła i taki oczy miala jak umierała.... nie chce żeby mi sie tak sniła... too są koszmary... pewnie ma do mnie prensje ale czy ktos mial podobna sytuacje?? po smierci mojej babci jeszcze jak bylam troche mlodsza (chociaz teraz mam 20lat) tez babcia mi sie snila prawie codziennie bardzo czesto ale nigdy strasznie